eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sędzina po wypadku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 31. Data: 2006-01-13 17:43:01
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "J.A." <l...@p...com>

    Fri, 13 Jan 2006 18:15:19 +0100, na pl.soc.prawo, kam napisał(a):

    > J.A. napisał(a):
    >> Kiedyś byłem świadkiem zdarzenia, gdy ciężarówka walnęła w nyskę
    >> swoją przyczepą i wyglądało to na działanie celowe, więc chyba
    >> nie do końca masz rację.
    >
    > Jeśli było celowe działanie, to nie jest to wypadek w rozumieniu kodeksu
    > karnego, a jakieś inne umyślne przestępstwo - samochód jest tylko
    > narzędziem.
    >
    > KG

    Art. 177. KK:
    § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady
    bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje
    nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała
    określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do
    lat 3.

    Czyli:
    a) naruszenie zasad bezpieczeństwa może być umyślne lub
    nieumyślne
    b) nieumyślne spowodowanie wypadku podlega karze tylko wtedy, gdy
    zostały naruszone zasady bezpieczeństwa w ruchu, choćby
    nieumyślnie.

    Niestety dziennikarze sfuszerowali robotę i nie podali informacji
    najważniejszej w tym wypadku - czy sąd uznał, że zasady
    bezpieczeństwa zostały naruszone, czy też nie.
    W ten sposób na podstawie tak źle sformułowanej notki prasowej
    trudno sobie wyrobić w miarę obiektywny pogląd na sprawę i
    pozostaje tylko obstawanie przy swoich preferencjach
    politycznych.

    --
    J.A.


  • 32. Data: 2006-01-13 19:17:11
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: Mieczysław <m...@o...pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2006 07:30:04 +0100, J.A. napisał(a):


    >
    > O czym ty piszesz?
    > Czy którykolwiek przepis zabrania tobie odebrania owej sędzi
    > immunitetu? Który konkretnie? I co z tego wynika?

    Nikt nie zamierza jej odbierać immunitetu. Czytaj ze zrozumieniem. Ale
    skoro powołujesz się na etykę zawodową śedziego to MZ taka etyka wymagała
    by od sędziego zrezygnowania ( samemu ) z immunitetu i poddaniu się ocenie
    sądu. Ciekawe jak pani sędzia potraktowałaby zwykłego obywatela w sytuacji
    w jakiej ona się znalazła.


    --
    Mieczysław
    ----
    Gdy jeden umysł trwa nieporuszony, nic na tym świecie zranić Cię nie może.
    Gdy nic nie jest w stanie Cię urazić, wszystkie przeszkody po prostu
    znikają.


  • 33. Data: 2006-01-13 19:46:37
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "J.A." <l...@p...com>

    Fri, 13 Jan 2006 20:17:11 +0100, na pl.soc.prawo, Mieczysław
    napisał(a):

    > Dnia Fri, 13 Jan 2006 07:30:04 +0100, J.A. napisał(a):
    >
    >>
    >> O czym ty piszesz?
    >> Czy którykolwiek przepis zabrania tobie odebrania owej sędzi
    >> immunitetu? Który konkretnie? I co z tego wynika?
    >
    > Nikt nie zamierza jej odbierać immunitetu. Czytaj ze zrozumieniem.

    Skoro nikt, to nikt. Bądźże przynajmniej konsekwentny i nie miej
    pretensji, że immunitet nie został odebrany. Chyba, że coś
    udajesz i mówisz jedno, a naprawdę to chcesz drugiego.

    > Ale skoro powołujesz się na etykę zawodową śedziego to MZ taka etyka wymagała
    > by od sędziego zrezygnowania ( samemu ) z immunitetu i poddaniu się ocenie
    > sądu.

    Nie wymagałaby, ponieważ z powyższego wynika jasno, że prawo daje
    ci takie samo prawo do odebrania immunitetu, jak i owej sędzi -
    to znaczy - nie zabrania wam w takim samym stopniu jego
    odebrania.
    W praktyce znaczy to tyle, że macie w tej sprawie takie same
    prawa, czyli żadne. Ani ty nie możesz odebrać jej immunitetu, ani
    ona sama sobie.
    Tyle wynika ze sformułowania: "prawo tego nie zabrania".

    --
    J.A.


  • 34. Data: 2006-01-13 20:46:09
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: Mieczysław <m...@o...pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2006 20:46:37 +0100, J.A. napisał(a):


    > Skoro nikt, to nikt. Bądźże przynajmniej konsekwentny i nie miej
    > pretensji, że immunitet nie został odebrany. Chyba, że coś
    > udajesz i mówisz jedno, a naprawdę to chcesz drugiego.

    A w którym miejscu powiedziałem że ma jej być odebrany ???????

    > W praktyce znaczy to tyle, że macie w tej sprawie takie same
    > prawa, czyli żadne. Ani ty nie możesz odebrać jej immunitetu, ani
    > ona sama sobie.

    I tu się mylisz - w części - sama może zrezygnować z immunitetu (
    oczywiście nikt jej go nie odbiera sama rezygnuje ).
    Ale do tego trzeba mieć trochę honoru i godności osobistej.


    --
    Mieczysław
    ----
    Chcąc zdobywać wiedzę musisz być naiwny jak dziecko.


  • 35. Data: 2006-01-13 21:31:23
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    news:1ir2li691zmop$.jflyw578ijd7.dlg@40tude.net...
    >
    > > Spowodowala obrazenia trwajaca powyzej 7 dni. Nie powinna miec
    sprawy z
    > > klucza? Tylko dlatego nie beknela, ze spowodowala wypadek
    nieumyslnie?
    >
    > Przede wszystkim dlatego, że miała immunitet.

    popierasz przestepcow z imunitetem?

    > Z prawnego punktu widzenia jest więc wszystko w porządku.

    a moralnie?
    btw. a gdyby ta przestepczyni z imunitetem potracila ci kogos bliskiego,
    to tez bys tak sie za nia wstawial?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 36. Data: 2006-01-13 21:34:08
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "J.A." <l...@p...com>

    Fri, 13 Jan 2006 21:46:09 +0100, na pl.soc.prawo, Mieczysław
    napisał(a):

    >> W praktyce znaczy to tyle, że macie w tej sprawie takie same
    >> prawa, czyli żadne. Ani ty nie możesz odebrać jej immunitetu, ani
    >> ona sama sobie.
    >
    > I tu się mylisz - w części - sama może zrezygnować z immunitetu (

    Tym twierdzeniem popadasz w sprzeczność ze zdaniem, które padło w
    tym artykule, że jednak zrezygnować nie może. Który przepis prawa
    przemawia za tym, że to właśnie ty masz rację?

    --
    J.A.


  • 37. Data: 2006-01-13 21:39:58
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    news:1x8fy4nu9tbq8$.zxpfzq07fbij$.dlg@40tude.net...
    > >
    > > Najlepiej zeby zastanowil sie autor knota. Inne zrodla twierdza ze
    to
    > > nie sad a toto od dyscyplinowania kurewek w togach.
    >
    > Myślisz, że gdy sobie sypniesz wulgaryzmem to ci racja w mózgu
    > wzrośnie?

    a jak nazwac taka zakale jurysdykcji?
    sedziowskie scierwo moglo sie zrzec immunitetu, ale jest calkiem bez
    honoru.
    identyfikujesz sie z czyms takim,m ze tak zaciekle to bronisz?


    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 38. Data: 2006-01-13 21:40:10
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "J.A." <l...@p...com>

    Fri, 13 Jan 2006 22:31:23 +0100, na pl.soc.prawo, ape napisał(a):

    > Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:1ir2li691zmop$.jflyw578ijd7.dlg@40tude.net...
    >>
    >>> Spowodowala obrazenia trwajaca powyzej 7 dni. Nie powinna miec
    > sprawy z
    >>> klucza? Tylko dlatego nie beknela, ze spowodowala wypadek
    > nieumyslnie?
    >>
    >> Przede wszystkim dlatego, że miała immunitet.
    >
    > popierasz przestepcow z imunitetem?
    >
    >> Z prawnego punktu widzenia jest więc wszystko w porządku.
    >
    > a moralnie?
    > btw. a gdyby ta przestepczyni z imunitetem potracila ci kogos bliskiego,
    > to tez bys tak sie za nia wstawial?

    Dlatego twierdzę, że to nie ta grupa i właściwsze miejsce to
    pl.soc.polityka. Tam sobie o moralności można dyskutować do woli.
    A tu chodzi raczej o to, czy prawo zostało naruszone, czy nie.

    --
    J.A.


  • 39. Data: 2006-01-13 21:43:56
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    news:80458vuuqghd.bhzbmxev8gvs.dlg@40tude.net...
    > >>
    > >> Przede wszystkim dlatego, że miała immunitet.
    > >
    > > popierasz przestepcow z imunitetem?
    > >
    > >> Z prawnego punktu widzenia jest więc wszystko w porządku.
    > >
    > > a moralnie?
    > > btw. a gdyby ta przestepczyni z imunitetem potracila ci kogos
    bliskiego,
    > > to tez bys tak sie za nia wstawial?
    >
    > Dlatego twierdzę, że to nie ta grupa i właściwsze miejsce to
    > pl.soc.polityka. Tam sobie o moralności można dyskutować do woli.
    > A tu chodzi raczej o to, czy prawo zostało naruszone, czy nie.

    zadalem proste pytanie: czy popierasz przestepcow z immunitetem?
    a polityka mnie gila, jasne?
    od drugiego pytania tez sie migasz.
    gdyby ta przestepczyni z imunitetem potracila ci kogos bliskiego, to tez
    bys tak sie za nia wstawial?
    olales moje 2 pytania, zatem zadam trzecie: a moze to ktos z bliskiej
    rodziny?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 40. Data: 2006-01-13 21:48:58
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "J.A." <l...@p...com>

    Fri, 13 Jan 2006 22:39:58 +0100, na pl.soc.prawo, ape napisał(a):

    > Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:1x8fy4nu9tbq8$.zxpfzq07fbij$.dlg@40tude.net...
    >>>
    >>> Najlepiej zeby zastanowil sie autor knota. Inne zrodla twierdza ze
    > to
    >>> nie sad a toto od dyscyplinowania kurewek w togach.
    >>
    >> Myślisz, że gdy sobie sypniesz wulgaryzmem to ci racja w mózgu
    >> wzrośnie?
    >
    > a jak nazwac taka zakale jurysdykcji?
    > sedziowskie scierwo moglo sie zrzec immunitetu, ale jest calkiem bez
    > honoru.
    > identyfikujesz sie z czyms takim,m ze tak zaciekle to bronisz?

    Zachęcam do podjęcia tego tematu na pl.soc.polityka.
    Tamta grupa od takich właśnie spraw jest.
    Tutaj jest to NTG.

    --
    J.A.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1