eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2007-02-02 11:22:28
    Temat: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: "lolka" <l...@b...pl>

    Witam :)

    Pokrótce opiszę sytuację i proszę o pomoc lub podpowiedź gdzie szukać
    odpowiednich do tej sytuacji zapisów prawnych.

    Znajomy jest autorem kilku fotografii, przedstawiających ludzi, bądź
    grupy ludzi (osoby prywatne, nie publiczne).
    Niedawno wypatrzył w gazecie reportaż z wystawy malarstwa, na której
    widnieją obrazy, prawie "żywcem" przemalowane z jego fotografii
    (różnice są bardzo niewielkie, na pierwszy rzut oka widać, że każdy
    obraz jest malowany na podstawie tej konkretnej, dość
    charakterystycznej fotografii mojego znajomego - co do tego nie miałby
    watpliwości nikt kto zobaczy obraz+foto).
    Znajomemu powiedziano, że nie jest to plagiatem i że tak wolno.
    Moje pytania są dwa:
    - czy to prawda, że to nie plagiat i można sobie dowolnie malować
    obrazy na podstawie cudzych fotografii?
    - czy osoby będące na zdjęciach (i przemalowane na obraz bez ich zgody
    i wiedzy, obraz jest na ekspozycji wystawy) mają prawa do jakichś
    żądań/zażaleń wobec malarza?

    Pozdrawiam.


  • 2. Data: 2007-02-02 11:31:14
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *lolka* na tej grupie:

    > - czy to prawda, że to nie plagiat i można sobie dowolnie malować
    > obrazy na podstawie cudzych fotografii?

    Nie jest to plagiat i wolno sobie malować takie obrazy.

    > - czy osoby będące na zdjęciach (i przemalowane na obraz bez ich zgody
    > i wiedzy, obraz jest na ekspozycji wystawy) mają prawa do jakichś
    > żądań/zażaleń wobec malarza?

    Zależy co to za osoby i w jakiej sytuacji zostały odmalowane.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl


  • 3. Data: 2007-02-02 11:36:17
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: "lolka" <l...@b...pl>

    On 2 Lut, 12:31, Olgierd <n...@n...spam.no.problem> wrote:
    > Powiedział(a) *lolka* na tej grupie:
    >
    > > - czy to prawda, że to nie plagiat i można sobie dowolnie malować
    > > obrazy na podstawie cudzych fotografii?
    >
    > Nie jest to plagiat i wolno sobie malować takie obrazy.

    Czyli ja równiez mogę namalowac i sprzedac dowolną ilość obrazów,
    wyglądających przykładowo jak te fotografie?:

    http://www.worldpressphoto.nl/index.php?option=com_p
    hotogallery&task=blogsection&id=16&Itemid=137&bandwi
    dth=high


    > > - czy osoby będące na zdjęciach (i przemalowane na obraz bez ich zgody
    > > i wiedzy, obraz jest na ekspozycji wystawy) mają prawa do jakichś
    > > żądań/zażaleń wobec malarza?
    >
    > Zależy co to za osoby i w jakiej sytuacji zostały odmalowane.

    No zwykłe osoby, znajomi fotografujacego. Sytuacja również zwykła, nic
    niestosownego, jeśli o to chodzi.

    --
    *lolka* 1750880



  • 4. Data: 2007-02-02 12:12:56
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *lolka* na tej grupie:

    >> Nie jest to plagiat i wolno sobie malować takie obrazy.
    >
    > Czyli ja równiez mogę namalowac i sprzedac dowolną ilość obrazów,
    > wyglądających przykładowo jak te fotografie?:

    Aha, pytanie było o malowanie obrazów. Odpowiedziałem: tak, wolno
    malować sobie obrazy na podstawie cudzych fotografii.
    Na pytanie nr 2 - o sprzedaż takich obrazów - udzielam odpowiedzi:
    zalecam ostrożność.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl


  • 5. Data: 2007-02-02 12:25:16
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 02-02-2007 o 12:22:28 lolka <l...@b...pl> napisał(a):

    > Pokrótce opiszę sytuację i proszę o pomoc lub podpowiedź gdzie szukać
    > odpowiednich do tej sytuacji zapisów prawnych.

    Najbardziej pasuje mi cos takiego:

    "Prawo autorskie":
    Art. 2.
    1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka,
    adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa
    do utworu pierwotnego.
    4. Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji
    cudzym utworem.

    Dopiero sadownie mozna bedzie ustalic czy byla to inspiracja czy
    opracowanie.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 6. Data: 2007-02-02 12:26:04
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: "lolka" <l...@b...pl>

    On 2 Lut, 13:12, Olgierd <n...@n...spam.no.problem> wrote:

    > >> Nie jest to plagiat i wolno sobie malować takie obrazy.
    >
    > > Czyli ja równiez mogę namalowac i sprzedac dowolną ilość obrazów,
    > > wyglądających przykładowo jak te fotografie?:
    >
    > Aha, pytanie było o malowanie obrazów. Odpowiedziałem: tak, wolno
    > malować sobie obrazy na podstawie cudzych fotografii.
    > Na pytanie nr 2 - o sprzedaż takich obrazów - udzielam odpowiedzi:
    > zalecam ostrożność.

    To ja będę męczyć temat dalej, szczególnie, że przepisów jak na razie
    nikt nie podpowiedział.
    Jasne, że namalować i powiesić w domu na ścianie to mogę sobie co
    chcę. Pytanie dotyczyło sytuacji wystawy w galerii sztuki, a zatem
    swego rodzaju promocji artysty, mającej przynieśc wymierne korzyści.
    Czy te obrazy akurat zostaną sprzedane to ja tego nie wiem (bo i jak
    miałabym się dowiedzieć że zostały - nie bardzo sobie wyobrażam).
    Sytuacja wydaje mi się dość niejednoznaczna moralnie, na prawie sie
    nie znam, dlatego pytam.


  • 7. Data: 2007-02-02 12:29:16
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: "lolka" <l...@b...pl>

    On 2 Lut, 13:25, "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> wrote:

    > Najbardziej pasuje mi cos takiego:
    >
    > "Prawo autorskie":
    > Art. 2.
    > 1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka,
    > adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa
    > do utworu pierwotnego.
    > 4. Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji
    > cudzym utworem.
    >
    > Dopiero sadownie mozna bedzie ustalic czy byla to inspiracja czy
    > opracowanie.

    Ja może jednak pokażę, żeby rozwiać wątpliwości co do stopnia
    "opracowania":

    http://www.break.pl/forum/viewtopic.php?t=8259


  • 8. Data: 2007-02-02 12:39:02
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *lolka* na tej grupie:

    > To ja będę męczyć temat dalej, szczególnie, że przepisów jak na razie
    > nikt nie podpowiedział.

    Podpowiadam: jest tu m.in. kwestia interpretacji zależności między art.
    2 PA a art. 29 ust. 1 PA.
    Jeśli to ordynarne "zerżnięcie" to jest to raczej naruszenie art. 2 PA,
    aczkolwiek takie działania mogą ocierać się o pastisz, parodię lub
    zapożyczenie, co zasadniczo jest dozwolone.
    BTW bodajże w USA była podobna sprawa w świecie artystycznym, chyba
    doszła do sądów ale nie pamiętam jak się skończyła.

    > Jasne, że namalować i powiesić w domu na ścianie to mogę sobie co
    > chcę. Pytanie dotyczyło sytuacji wystawy w galerii sztuki, a zatem
    > swego rodzaju promocji artysty, mającej przynieśc wymierne korzyści.

    Moralnie to cała sztuka jest jednym wielkim zapożyczeniem, a czasem
    nawet darciem łacha. Zobacz sobie "Jay and Silent Bob Strikes Back" albo
    - z innej beczki "Straszny film" czy jak to zwą.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl


  • 9. Data: 2007-02-02 12:43:59
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *lolka* na tej grupie:

    > Ja może jednak pokażę, żeby rozwiać wątpliwości co do stopnia
    > "opracowania":
    >
    > http://www.break.pl/forum/viewtopic.php?t=8259

    No w pierwszym przemalował, a w drugim domalował Murzyna.
    Jak namaluję 4 Murzynów, którzy stoją w półokręgu to też będzie plagiat?

    Kliknij tu http://www.lodzkaliska.pl/ i przejdź do "photography". No i co?

    BTW ładna mi sztuka ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl


  • 10. Data: 2007-02-02 14:45:06
    Temat: Re: Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna
    Od: "Angie" <j...@o...eu>


    Użytkownik "lolka" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:1170419355.990940.233400@m58g2000cwm.googlegrou
    ps.com...

    >Ja może jednak pokażę, żeby rozwiać wątpliwości co do stopnia
    "opracowania":

    Dla mnie to one sie roznia. Drugie zdecydowanie, pierwsze tez w kilku
    szczegolach wiec nie jest to dokladna kopia, tylko obraz zainspirowany
    zdjeciem

    Angie


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1