eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z dłużnikiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 51. Data: 2018-02-06 11:05:33
    Temat: Re: Problem z dłużnikiem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-02-06 o 10:55, Marek pisze:
    > On Tue, 6 Feb 2018 10:33:30 +0100, Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >> "W razie grożącej mu niewypłacalności" - warunek spełniony. Jeśli
    >> wiem, że za jakiś czas będzie mi grozić niewypłacalność, i dlatego
    >> pozbywam się majątku.
    >
    > I tu właśnie tkwi haczyk. Oficjalnie Kowalski może się bronić,
    > że _wtedy_ żadna niewypłacalnośc  mu nie groziła,

    Przecież wyraźnie napisałeś:

    "licząc się z najgorszym scenariuszem odpowiedzialnosci solidarnilej
    moga zbywać majątki"

    Bądź chociaż spójny sam ze sobą.

    > nie rozważał takiej groźby,

    Napisałeś, że rozważał.


    > a sprzedaż składnika majątku akurat w tym
    > czasie  to tylko zbieg okoliczności. To kwestia strategii obrony i wcale
    > to takie oczywiste nie jest.


    Może tak się bronić, ale zakładam, że jak zaczynasz omawiać jakiś
    przykład, to nie zmieniasz założeń w trakcie trwania dyskusji, jeśli
    argumenty ci nie pasują.

    --
    Liwiusz


  • 52. Data: 2018-02-06 12:08:48
    Temat: Re: Problem z dłużnikiem
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 6 Feb 2018 11:05:33 +0100, Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > Przecież wyraźnie napisałeś:
    > "licząc się z najgorszym scenariuszem odpowiedzialnosci
    > solidarnilej
    > moga zbywać majątki"


    Ręce opadaja..Przecież to jest chyba jasbe, że to co w cytacie to
    tylko jest domniemanie wierzyciela, który takie działanie musi wpierw
    udowodnić, potencjalny dłużnik na tym etapie tego oficjalnie nie
    głosi, byłby przecież idiotą.

    --
    Marek


  • 53. Data: 2018-02-06 12:19:05
    Temat: Re: Problem z dłużnikiem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-02-06 o 12:08, Marek pisze:
    > On Tue, 6 Feb 2018 11:05:33 +0100, Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >> Przecież wyraźnie napisałeś:
    >> "licząc się z najgorszym scenariuszem odpowiedzialnosci solidarnilej
    >> moga zbywać majątki"
    >
    >
    > Ręce opadaja..Przecież to jest chyba jasbe, że to co w cytacie to tylko
    > jest domniemanie wierzyciela, który takie działanie musi wpierw
    > udowodnić,  potencjalny dłużnik na tym etapie tego oficjalnie nie głosi,
    > byłby przecież idiotą.

    Ale co my tu mamy ci książkę napisać na temat wszystkich możliwości?
    Jasne jest, że każdy może twierdzić wszystko, opisujesz jakiś stan
    faktyczny, to na ten temat dyskutujemy, a jeśli piszesz jakąś pracę
    zaliczeniową z omówieniem wszystkich sposobów obrony dłużników, no to
    raczej nie tutaj.

    --
    Liwiusz


  • 54. Data: 2018-02-06 13:05:41
    Temat: Re: Problem z dłużnikiem
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    W dniu Tue, 06 Feb 2018 00:12:31 +0100, użytkownik Marek napisał:

    > Masz na myśli skargę pauliańska?

    Słyszałem kiedyś opinie, że statystyki dotyczące skargi pauliańskiej w
    polskich sądach wskazują, że jest to przepis raczej martwy.


  • 55. Data: 2018-02-06 13:09:28
    Temat: Re: Problem z dłużnikiem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-02-06 o 13:05, jureq pisze:
    > W dniu Tue, 06 Feb 2018 00:12:31 +0100, użytkownik Marek napisał:
    >
    >> Masz na myśli skargę pauliańska?
    >
    > Słyszałem kiedyś opinie, że statystyki dotyczące skargi pauliańskiej w
    > polskich sądach wskazują, że jest to przepis raczej martwy.

    Tylko z czego to wynika? Bo może ze złego przygotowania powodów?
    Widziałem wygrywane trudne skargi pauliańskie, a jedną nawet po
    *sprzedaży* do obcej osoby (rzecz jasna sprzedaż była ustawką, i udało
    się do tego przekonać sąd).

    --
    Liwiusz


  • 56. Data: 2018-02-06 22:12:47
    Temat: Re: Problem z dłużnikiem
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 2/4/2018 11:37 AM, Marek wrote:
    > Wg mojej wiedzy dłużnik był właścicielem pewnej nieruchomości. Komornik
    > twierdzi, że sprawdzał i  okazalo się, właścicielem jest żona dłużnika.
    > Nie znam jeszcze szczegółów tego "sprawdzania", stąd wyprzedzajac fakty
    > pytam tutaj. Wg informacji od komornika wglada to tak jakby komornik z
    > automatu nie "widział" histori nabycia nieruchomościi (i tego, że
    > dłużnik przepisał to na żonę).
    > Czy to powszechne, że system informacji z jakich korzystają komornicy
    > pokazuje im tylko aktualny stan posiadania dłużnika, gdy go sprawdzają?
    >

    A co komornikowi da wiedza, źe dłużnik kiedyś był właścicielem
    nieruchomości?
    W tej chwili nie nie jest i koniec.
    Jeśli chcesz wnieść skargę pauliańską to ty a nie komornik.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1