eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Polskie Normy - jak to z nimi jest?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 31. Data: 2017-12-13 07:46:36
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-12-13 o 00:18, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 12-12-17 o 21:40, cef pisze:
    >
    >>>>> Tyle, że z tego co piszecie, to treść tej normy jest "tajemnicą".
    >>>> Jak wszystkich. PKN i inne KN zyja ze sprzedazy norm.
    >>>> Nie zaplacsz, to sie nie dowiesz, chyba ze pojdziesz do czytelni norm.
    >>> Odwieczny problem, czy możesz sobie na własny użytek kopie zrobić :-) A
    >>> odpisać? No i jak masz stosować, skoro nie ma dostępu
    >> Kupujesz i masz dostęp, w czym problem?
    >>
    >>
    > Podstawową zasadą prawa jest to, że byś mógł od kogoś wymagać jego
    > stosowania musi no być dostępne powszechnie. Może facet nie ma
    > pieniędzy, by kupić, zwłaszcza w sytuacji, gdy oni sobie liczą należność
    > absolutnie nieadekwatną do nakładów na wydrukowanie. Bo sam akt prawny -
    > jak rozumiem - powstaje jako dokument urzędowy ze środków publicznych.
    > Ni powiesz mi, że wydrukowanie normy kosztuje 150 zł, a 30 minutowe
    > oglądanie wymaga 30 złotowej amortyzacji.

    Nie wiem ile kosztuje - raczej nie jest istotne ile kto za to sobie liczy.
    Może prawnie znaczenie ma fakt, że formalnie
    nie ma nakazu stosowania norm?




  • 32. Data: 2017-12-13 07:52:29
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-12-12 o 21:49, A. Filip pisze:
    > cef <c...@i...pl> pisze:
    >> W dniu 2017-12-12 o 20:56, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>>>> Tyle, że z tego co piszecie, to treść tej normy jest "tajemnicą".
    >>>> Jak wszystkich. PKN i inne KN zyja ze sprzedazy norm.
    >>>> Nie zaplacsz, to sie nie dowiesz, chyba ze pojdziesz do czytelni norm.
    >>>
    >>> Odwieczny problem, czy możesz sobie na własny użytek kopie zrobić :-) A
    >>> odpisać? No i jak masz stosować, skoro nie ma dostępu?
    >>
    >> Kupujesz i masz dostęp, w czym problem?
    >
    > Płacenie za dostęp do prawa które ma się zastosować nie wygląda dziwnie
    > i niezgodnie z tradycjami "naszej okolicy"?
    > Jak się człowiek godzi na [...] to [...] ma i to "za swoją zgodą".

    Nie wiem jak jest prawnie, nie zastanawiałem się nad tym.
    Prawdą jest natomiast, że siedzę w branży technicznej od trzydziestu
    prawie lat i wymagają ode mnie stosowania różnych norm ale zarówno w
    czasach przedinternetowych jak i obecnie nigdy jeszcze nie płaciłem za
    jakikolwiek
    dokument. Zakładam, że jak ktoś działa w innej branży, to stopniowo
    też zdobywa bazę wszystkich potrzebnych dokumentów jakoś bezkosztowo.



  • 33. Data: 2017-12-13 08:07:23
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 13.12.2017 o 06:52, cef pisze:
    > W dniu 2017-12-12 o 21:49, A. Filip pisze:
    >> cef <c...@i...pl> pisze:
    >>> W dniu 2017-12-12 o 20:56, Robert Tomasik pisze:
    >>>
    >>>>>> Tyle, że z tego co piszecie, to treść tej normy jest "tajemnicą".
    >>>>> Jak wszystkich. PKN i inne KN zyja ze sprzedazy norm.
    >>>>> Nie zaplacsz, to sie nie dowiesz, chyba ze pojdziesz do czytelni norm.
    >>>>
    >>>> Odwieczny problem, czy możesz sobie na własny użytek kopie zrobić :-) A
    >>>> odpisać? No i jak masz stosować, skoro nie ma dostępu?
    >>>
    >>> Kupujesz i masz dostęp, w czym problem?
    >>
    >> Płacenie za dostęp do prawa które ma się zastosować nie wygląda dziwnie
    >> i niezgodnie z tradycjami "naszej okolicy"?
    >> Jak się człowiek godzi na [...] to [...] ma i to "za swoją zgodą".
    >
    > Nie wiem jak jest prawnie, nie zastanawiałem się nad tym.
    > Prawdą jest natomiast, że siedzę w branży technicznej od trzydziestu
    > prawie lat i wymagają ode mnie stosowania różnych norm ale zarówno w
    > czasach przedinternetowych jak i obecnie nigdy jeszcze nie płaciłem za
    > jakikolwiek
    > dokument. Zakładam, że jak ktoś działa w innej branży, to stopniowo
    > też zdobywa bazę wszystkich potrzebnych dokumentów jakoś bezkosztowo.

    czyli co, kradłeś je? wykonywałeś nielegalną kopię?
    Ja w mojej branży musiałem wydać pieniądze żeby się zapoznać z
    obowiązującym prawem (normą), może inni ją po prostu z chomika ściągają,
    nie wiem.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 34. Data: 2017-12-13 08:36:35
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-12-13 o 08:07, ddddddddddddd pisze:
    > W dniu 13.12.2017 o 06:52, cef pisze:
    >> W dniu 2017-12-12 o 21:49, A. Filip pisze:
    >>> cef <c...@i...pl> pisze:
    >>>> W dniu 2017-12-12 o 20:56, Robert Tomasik pisze:
    >>>>
    >>>>>>> Tyle, że z tego co piszecie, to treść tej normy jest "tajemnicą".
    >>>>>> Jak wszystkich. PKN i inne KN zyja ze sprzedazy norm.
    >>>>>> Nie zaplacsz, to sie nie dowiesz, chyba ze pojdziesz do czytelni
    >>>>>> norm.
    >>>>>
    >>>>> Odwieczny problem, czy możesz sobie na własny użytek kopie zrobić
    >>>>> :-) A
    >>>>> odpisać? No i jak masz stosować, skoro nie ma dostępu?
    >>>>
    >>>> Kupujesz i masz dostęp, w czym problem?
    >>>
    >>> Płacenie za dostęp do prawa które ma się zastosować nie wygląda dziwnie
    >>> i niezgodnie z tradycjami "naszej okolicy"?
    >>> Jak się człowiek godzi na [...] to [...] ma i to "za swoją zgodą".
    >>
    >> Nie wiem jak jest prawnie, nie zastanawiałem się nad tym.
    >> Prawdą jest natomiast, że siedzę w branży technicznej od trzydziestu
    >> prawie lat i wymagają ode mnie stosowania różnych norm ale zarówno w
    >> czasach przedinternetowych jak i obecnie nigdy jeszcze nie płaciłem za
    >> jakikolwiek
    >> dokument. Zakładam, że jak ktoś działa w innej branży, to stopniowo
    >> też zdobywa bazę wszystkich potrzebnych dokumentów jakoś bezkosztowo.
    >
    > czyli co, kradłeś je? wykonywałeś nielegalną kopię?
    > Ja w mojej branży musiałem wydać pieniądze żeby się zapoznać z
    > obowiązującym prawem (normą), może inni ją po prostu z chomika ściągają,
    > nie wiem.

    No właśnie nie musiałem wykonywać żadnych kopii, bo to co jest mi potrzebne
    jest przedrukowane w każdym poradniku.
    Faktem jest, że poradnik kupuję czyli płacę (zakładam, że
    wydawca ma to uregulowane skoro zamieszcza wyciągi z norm)
    ale kupując jestem zainteresowany treścią poradnika a nie norm.
    Normy dostaję w bonusie, ale niech będzie, że pośrednio zapłaciłem.

    Ostatnio szukałem pewnej normy DIN i znalazłem w sieci tyleż samo
    propozycji zakupu norm jak i wyciągów z norm umieszczonych
    najprawdopodobniej zupełnie legalnie na stronach katalogowych różnych
    firm oraz opisów z tabelkami
    jak to zrobić, że naprawdę czarowanie tymi autorskimi prawami jest śmieszne.



  • 35. Data: 2017-12-13 10:57:11
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: marsel <marcin@pl>

    No to jest jeszcze lepiej niż sądziłem.
    Teraz mam trzy opcje normy do wyboru;
    nowa,
    stara,
    żadna.
    Jak żyć?
    :D


  • 36. Data: 2017-12-13 11:43:01
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5a30d884$0$5142$6...@n...neostrada
    .pl...
    >No właśnie nie musiałem wykonywać żadnych kopii, bo to co jest mi
    >potrzebne
    >jest przedrukowane w każdym poradniku.
    >Faktem jest, że poradnik kupuję czyli płacę (zakładam, że
    >wydawca ma to uregulowane skoro zamieszcza wyciągi z norm)

    O ile pamietam - to PKN sie procesowal z niektorymi wydawcami, i chyba
    sad przyznal mu racje - normy sa chronione prawami autorskimi.
    Co jest bardzo ciekawe ciekawa w przypadku norm miedzynarodowych, bo
    czemu PKN mialby miec do niej p.a.
    Ma natomiast prawo do tlumaczenia ... hm, a moze to tlumacz ma :-)

    Ale P.A. dopuszcza robienie antologii, wyciagow, cytowania fragmentow
    :-)

    >Ostatnio szukałem pewnej normy DIN i znalazłem w sieci tyleż samo
    >propozycji zakupu norm jak i wyciągów z norm umieszczonych
    >najprawdopodobniej zupełnie legalnie na stronach katalogowych różnych
    >firm oraz opisów z tabelkami

    Ale DIN to moze byc inna bajka.

    J.


  • 37. Data: 2017-12-13 11:47:21
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5a30ce2f$0$15205$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2017-12-12 o 21:49, A. Filip pisze:
    >> Płacenie za dostęp do prawa które ma się zastosować nie wygląda
    >> dziwnie
    >> i niezgodnie z tradycjami "naszej okolicy"?
    >> Jak się człowiek godzi na [...] to [...] ma i to "za swoją zgodą".

    Tak a propos - Dzienniki Ustaw jesli pamietam byly platne.
    Ale to tak po cenie papieru bylo ... tym niemniej byly.

    >Nie wiem jak jest prawnie, nie zastanawiałem się nad tym.
    >Prawdą jest natomiast, że siedzę w branży technicznej od trzydziestu
    >prawie lat i wymagają ode mnie stosowania różnych norm ale zarówno w
    >czasach przedinternetowych jak i obecnie nigdy jeszcze nie płaciłem
    >za jakikolwiek dokument. Zakładam, że jak ktoś działa w innej branży,
    >to stopniowo
    >też zdobywa bazę wszystkich potrzebnych dokumentów jakoś bezkosztowo.

    Albo po prostu zamawia i placi - 150zl, niewielki pieniadz, dla kogos,
    kto 30 lat siedzi w branzy.
    Tylko ze to jest za jedna norme, a tych norm jest od ch* :-)

    Takie czasy - musi byc jakas redystrybucja pieniadza w spoleczenstwie
    :-)

    J.


  • 38. Data: 2017-12-13 12:01:03
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5a30cccc$0$653$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2017-12-13 o 00:18, Robert Tomasik pisze:
    >> Podstawową zasadą prawa jest to, że byś mógł od kogoś wymagać jego
    >> stosowania musi no być dostępne powszechnie. Może facet nie ma
    >> pieniędzy, by kupić, zwłaszcza w sytuacji, gdy oni sobie liczą
    >> należność
    >> absolutnie nieadekwatną do nakładów na wydrukowanie. Bo sam akt
    >> prawny -
    >> jak rozumiem - powstaje jako dokument urzędowy ze środków
    >> publicznych.
    >> Ni powiesz mi, że wydrukowanie normy kosztuje 150 zł, a 30 minutowe
    >> oglądanie wymaga 30 złotowej amortyzacji.

    >Nie wiem ile kosztuje - raczej nie jest istotne ile kto za to sobie
    >liczy.
    >Może prawnie znaczenie ma fakt, że formalnie
    >nie ma nakazu stosowania norm?

    Jak widzisz - stosowanie niektorych normy jest nakazane.
    I sie nam robi problem natury prawnej.

    Przy czym, te normy sa rozne:
    -w niektorych jest istotna wiedza, bo np obliczenie wytrzymalosci rury
    z bocznym otworem to nie jest trywialne (w czasach przed MES), a tu
    mamy pozbierana wiedze czesto paktyczna,
    -w wielu sa po prostu spisane parametry, ktore moga byc dowolne.
    Ale ktos wybral/ustalil, spisal, wszyscy stosuja i nie musisz sie
    zastanawiac czy nakretka M12 pasuje do sruby M12.
    A jak nie pasuje, to mozna ustalic kto sp* :-)
    Wygodne ... ale 150 zl to chyba przesada :-)

    J.


  • 39. Data: 2017-12-13 13:13:36
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-12-17 o 08:07, ddddddddddddd pisze:

    > czyli co, kradłeś je? wykonywałeś nielegalną kopię?
    > Ja w mojej branży musiałem wydać pieniądze żeby się zapoznać z
    > obowiązującym prawem (normą), może inni ją po prostu z chomika ściągają,
    > nie wiem.
    >
    Nazwanie skopiowania obowiązującego aktu prawnego "kradzieżą" w mojej
    ocenie jest co najmniej lekkim nadużyciem. Po prostu ma facet sensowne
    podejście. Przy okazji oglądania robił sobie zapiski - nie wolno mu?


  • 40. Data: 2017-12-13 13:16:38
    Temat: Re: Polskie Normy - jak to z nimi jest?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-12-17 o 12:01, J.F. pisze:

    > Jak widzisz - stosowanie niektorych normy jest nakazane.
    > I sie nam robi problem natury prawnej.

    Moim zdaniem nadużyciem jest przywoływanie norm w rozporządzeniach.
    Jeśli ktoś uważa, ze należy to stosować, to należy po prostu wpinać w
    akt prawny. Rzućcie okiem na warunki dla budynków przykładowo. Przecież
    to też mogło by być w normach.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1