eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdc.3. niusonoweli OEM, czy ostatni? › Re: Odc.3. niusonoweli OEM, czy ostatni?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!NNRP
    From: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Odc.3. niusonoweli OEM, czy ostatni?
    Date: Mon, 18 Nov 2002 23:34:03 +0100
    Organization: PTH Stanpol
    Lines: 97
    Message-ID: <P...@i...stanpol.com.pl>
    References: <3...@e...pl> <0...@p...pl>
    Reply-To: g...@s...com.pl
    NNTP-Posting-Host: irys.stanpol.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: pippin.warman.nask.pl 1037658847 19764 195.164.200.3 (18 Nov 2002 22:34:07
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Nov 2002 22:34:07 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <0...@p...pl>
    X-Path-Notice: Path header has been filtered
    X-Orig-Path: irys.stanpol.com.pl!smolik
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:114993
    [ ukryj nagłówki ]

    On Mon, 18 Nov 2002, kachna.pl wrote:

    >+ Elita.pl/Astec SA/Arnold B. wrote:
    [...]
    >+ A numer seryjny bywa także np. na bilecie do kina, choć on sam nie jest
    >+ 'egzemplarzem filmu' :)

    No wiesz.... To jest egzemplarz ulotnej licencji na skorzystanie
    z wartości intelektualnej, a ponieważ ustawa specjalnie (osobno)
    licencjobiorcom[1] programów nadaje prawo zrobienia kopii
    - to widać filmoogladaczom ono nie przysługuje :)
    [1] - w końcu prawo do wykonania kopii filmu, wyświetlenia
    tejże kopii i obejrzenia filmu to 'tylko' różne pola eksploatacji,
    nieprawdaż ?

    >+ >3. Sprawy niemieckiej "nie zna" i uważa, że "nie ma to bezpośredniego
    >+ przełożenia na Polskę".
    >+
    >+ Bo chyba nie ma.

    Pewnie prawda. Chyba żeby ktoś umiał ustawy porównać :)

    [...korekta cytowania, znaczki mi nie pasują...]
    >+ > 5. Na koniec powiedział coś ciekawego:
    >+ > a) Odpowiedzialność karna jest za PIRACKIE oprogramowanie, a nie złe
    >+ > użytkowanie legalnego.
    >+
    >+ Oczywiście, za złamanie takiej umowy jest cywilna.
    >+ Prawnicy z BSA i firm też muszą z czegoś żyć! :)

    Moment. To przystaje do cytatów "z policmajstra": czyli
    policja NIE podejmie takich samych działań jak przy sprawie
    karnej (a przynajmniej tak twierdził).
    Różnica w sprawie (karna/cywilna) "zaatakowanego posiadacza
    OPROGRAMOWANIA" wydaje się (mi) być znacząca... !

    >+ >c) Nie ścigają luzi używających jednego programu zainstalowanego na różnych
    >+ >komputerach - np. systemu - jeśli tylko liczba licencji zgadza się z liczbą
    >+ >kopii - w sumie nielegalnych - tego jednego programu.

    No....z punktu widzenia bronionego przeze mnie stanowiska
    to one nie są nielegalne ! Sama umowa jest naruszana....
    Wiem, "oni" mawiają że są nielegalne :) (i część grupy też).
    Arek idzie dalej i podważa w ogóle zastrzeżenie OEM (w tym
    również "nieautorskie" składowe OPROGRAMOWANIA), ale ja
    jestem skromniejszy ;)

    [...]
    >+ To własnie dowód na to, że interesuje ich liczba zakupionych
    >+ licencji a nie nośniki, egzemplarze itp.
    >+ To nie tyle ludzkie co logiczne :)

    Kasiu, chodzi *chyba jednak* o to, że jeśli masz OEMa i używasz
    go na INNYM komputerze - to to nie łamie praw autorskich....
    Co najwyżej "tylko" samą umowę - a za to się siedzieć
    NIE IDZIE ! (za długi też :]) Za łamanie praw - można
    pójść... (siedzieć).

    >+ BTW wiele programów z licencją wielostanowiskową zawiera tylko
    >+ jeden komplet nośników (czyli w/g Ciebie 'egzemplarz utworu' jest jeden :)

    A to zagwozdka... ;) jak to takie "pozorne sprzeczności" matematycy
    nazywają ? (wyparowało mi...)
    Przecież praw użytkowania masz np. 5.
    W jednym egzemplarzu - spróbuj sprzedać 3 prawa a zostawić sobie 2 :)
    Wiem, trzeba odnieść do "wartości niematerialnych"... spróbujmy.
    Rzeczone przykładowe bilety - weźmy sobie 5 szt., niech będą
    dla odmiany na pociąg, OK ? No to mając 5 szt. biletów
    można (w większości przypadków) wybrać - jedzie 5 osób albo
    jedzie 5 razy jedna osoba. Jak nabedziesz bilet "na 5 osób"
    to egzemplarz jest jeden - z wynikłymi konsekwencjami... :)

    Inna sprawa że w tym momencie doszedłbym do wątpliwości
    co do tego "ile razy można równolegle debugować program
    dostarczony w 1 egzemplarzu i 5 licencjami" - jak rozwikłamy
    problem OEM to do tego dojdziemy ;>, na razie przestanę
    bo zaraz zacznę trollować :>

    (dla ustalenia uwagi: chodzi o art. 75.2"nie wymaga
    zezwolenia uprawnionego:"
    ++++
    a) czynnoœci te dokonywane sš przez licencjobiorcę lub innš osobę
    uprawnionš do korzystania z egzemplarza programu komputerowego
    bšdŸ przez innš osobę działajšcš na ich rzecz,
    ----
    ...)

    :)

    A cytat mi się spodobał, trzymałem go w zanadrzu jakby
    jakiś "szpencjalista" chciał nadal podważać fakt że pojęcie
    "egzemplarza" programów komputerowych *jednak* dotyczy :)
    (to że art. 77 nie wyłącza art. 51 to może być dla niektórych
    mało :))

    Pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1