eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKsiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce › Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!peer02.am4!peer.am4.highwinds-media.com!pee
    r04.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neost
    rada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostr
    ada.pl.POSTED!not-for-mail
    Subject: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <omdc1g$r0p$1@news.icm.edu.pl>
    <598a37a5$0$15188$65785112@news.neostrada.pl>
    <omne3n$tqe$1@node2.news.atman.pl>
    <598f6e35$0$5163$65785112@news.neostrada.pl>
    <5995e2d2$0$15205$65785112@news.neostrada.pl>
    <59960a35$0$644$65785112@news.neostrada.pl>
    <59972ca8$0$5152$65785112@news.neostrada.pl>
    <5997680f$0$5162$65785112@news.neostrada.pl>
    <59982398$0$647$65785112@news.neostrada.pl>
    <5998881d$0$640$65785112@news.neostrada.pl>
    <5998c4a9$0$15194$65785112@news.neostrada.pl>
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Date: Sun, 20 Aug 2017 13:29:59 +0200
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:38.0) Gecko/20100101 Thunderbird/38.5.0
    MIME-Version: 1.0
    In-Reply-To: <5998c4a9$0$15194$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 143
    Message-ID: <599972ba$0$652$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.10.33.186
    X-Trace: 1503228603 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 652 83.10.33.186:57965
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Body-CRC: 3405727579
    X-Received-Bytes: 8189
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:763606
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 20-08-17 o 01:07, Kviat pisze:

    > A czego nie zrozumiałeś?
    > Bo jak do tej pory, o tym czy coś nabroił ksiądz, a nie kościół, to nie
    > decyduje żadne unormowanie (jak sugerujesz) tylko zwykłe widzimisię w
    > zależności co komu akurat pasuje. Albo jak dobrze jest dany ksiądz
    > umocowany. Przykład już ci podałem.

    W wypadku nieruchomość powstaje akt notarialny i tam masz napisane, "kto
    broi".

    > Jakim cudem doszedłeś do takiego absurdalnego wniosku... bladego pojęcia
    > nie mam.
    > Chcesz powiedzieć, że policjant może sobie swobodnie zdecydować kiedy
    > użyje broni "prywatnie", a kiedy "służbowo"?
    > Jak ksiądz (tfu, policjant) zapoda, że prywatnie to prywatnie, a jak
    > służbowo to służbowo?

    Sugeruję, tak jak w wypadku Twoich wywodów znajomość tylko jednej ustawy
    (w tym wypadku o broni palnej) i niechęć przeczytania innych prowadzi do
    błędnych wniosków.

    > Z jakiegoś niezrozumiałego powodu (dla normalnego człowieka), jednak nie
    > obowiązuje. Widziałeś kasę fiskalną w kościele?

    A Ty widziałeś kasę fiskalną u rolnika sprzedającego płody?

    >> Pytałeś, na co idą środki z tacy,
    > O nic takiego nie pytałem. Nie interesuje mnie jak sobie organizacja
    > wewnątrz dzieli kasę między siebie. Nie moja sprawa.
    > Równie dobrze mógłbym zapytać, czy pracownik w sklepie może sobie
    > zdecydować, czy kasę za towar schować do kieszeni, czy jednak wrzucić do
    > kasy sklepu. Kasa przyjęta, zaewidencjonowana, podatki odprowadzone, to
    > nic mi do tego co właściciel tej kasy z nią robi.
    > Tylko normalnych ludzi dziwi, że ksiądz/kościół nie musi ani
    > ewidencjonować, ani płacić od tego podatku.

    To kwestia przyjętej normy. Masz tzw. "kartę podatkową", na podstawie
    której wiele firm prowadzi działalność i też dochodów nie ewidencjonują.
    Są różne sposoby opodatkowania.

    > Ja ci tylko tłumaczę, że kościoła nie obowiązuje prawo, które obowiązuje
    > innych.

    Ależ rozumiem, co tłumaczysz, tylko z tym się nie zgadzam i twierdzę, ze
    nie masz racji :-)

    >>> Załóż sobie stowarzyszenie (które prowadzi działalność gospodarczą) i
    >>> napisz w statucie, że nie będziesz ujawniał przychodów i nie będziesz
    >>> ewidencjonował w kasie fiskalnej, bo nie. Bo ci się tak podoba i już.
    >>> A jak ktoś się z tym nie zgadza (np. skarbówka), to w razie czego
    >>> powiesz im żeby sobie przeczytali statut. Powodzenia.
    >> Dziękuje za życzenia, ale piszesz bzdury.
    > Możesz jeszcze tupnąć nogą. To wzmocni siłę tego argumentu.

    Tu akurat żadnego argumentu nie przytoczyłem, więc nie mam co wzmacniać :-)

    >> System podatkowy mamy, jaki mamy. Kościoły absolutnie nie są jedynymi
    >> podmiotami zwolnionymi z jakiegoś tam podatku.
    > Serio? I to ich usprawiedliwia?
    > Chcesz z kościołem porównywać jakiegoś Kowalskiego sprzedającego
    > pietruszkę i zwolnionego z kasy fiskalnej bo nie przekracza jakiegoś
    > limitu obrotów?

    Sugeruję, że brakuje Ci elementarnej wiedzy o systemie podatkowym, a
    próbujesz na ten temat dyskutować i dodatkowo, jak Ci się próbuje
    delikatnie zwrócić uwagę na niedorzeczności przez Ciebie wypisywane, to
    odbierasz to jako atak na siebie. Rzuć okiem tu:
    http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/ryczalt/karta-pod
    atkowa/748931,Karta-podatkowa-2017-stawki.html
    Generalnie większość usług nie musi ewidencjonować przychodu.

    > I nie usprawiedliwia ich również to, że dopiero od 2015 roku wprowadzono
    > kasy fiskalne dla prawników i lekarzy.

    Powinni zbiorowo samobójstwo popełnić, bowiem państwo nie chce od nich
    podatków pobierać.
    >
    >> Tak jak Ty to przedstawiasz, to oczywiście wygodne, tylko ze stanem
    >> rzeczywistym to nie ma absolutnie nic wspólnego.
    >
    > Serio?
    > Wszystko co złe, to zawsze jakiś konkretny ksiądz. Nigdy kościół.
    > A jak jakiś normalny ksiądz (albo sprawa nie ujrzała światła
    > dziennego...), to są zachwyty jaki ten kościół wspaniały.
    > Gdzie tu widzisz niezgodność z rzeczywistością? Ta instytucja tak
    > właśnie działa od setek lat.

    I wszyscy o tym wiedzą. Nie odkryłeś niczego nowego.
    >
    > Gdyby nie opinia publiczna, to kościołowi nawet by brewka nie pykła,
    > tylko by się cieszyli, że mają szansę na kolejne powiększenie majątku:
    > http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/synod/inst
    r4.html
    >
    > "Spadkobiercą może być zarówno osoba fizyczna, jak i prawna. Zachęca się
    > kapłanów, aby w swoim testamencie uwzględniali zapisy na rzecz
    > Archidiecezji, Seminarium Duchownego, parafii"

    No i co widzisz złego w zachęcaniu kapłanów do przekazywania testamentem
    SWOJEGO majątku instytucjom kościelnym? Tki był cel wprowadzenia celibatu.

    >> Jeśli znany Ci jest przypadek niestosowania się przez księdza do prawa,
    >> to masz obywatelski obowiązek powiadomienia organów ścigania.
    > Ty chyba naprawdę nie rozumiesz tego co ci tłumaczę.

    I tu się muszę z Tobą zgodzić.

    >> Z finansami Prezydenta, toś się trochę zagalopował, chyba, że chodzi Ci
    >> o finanse Urzędu Prezydenta.
    > Nie ja wyskoczyłem z prezydentem, jego finansami i zamawianiem obiadków.
    > Ni z gruchy, ni z pietruchy i bez związku.
    > Toś się trochę zagalopował.
    > (a już chciałem ten fragment z prezydentem wyciąć skoro był bez związku)

    Trzeb było, skoro nie zrozumiałeś :-) Wyszło by mniej śmiesznie.
    >
    >> W pozostałym zakresie ksiądz po prostu jest
    >> obywatelem
    > Nie, nie jest. W razie kłopotów przeniesie się go do innej parafii.
    > Najlepiej za granicą.
    > A przed chwilą, wyżej, pisałeś coś o zgodności z rzeczywistością.

    I o tego przeniesienia przestanie być obywatelem?

    >>> Prawo kanoniczne co najwyżej możesz porównać do statutu spółki czy
    >>> jakiejś organizacji pożytku publicznego czy stowarzyszenia.
    >>
    >> I takie ma mniej więcej znaczenie.
    > Nie, nie ma.
    > Pisząc "co najwyżej możesz porównać", oznacza, że takie _powinno_mieć_
    > znaczenie. A nie ma.
    > Teoretycznie powinno mieć, a zgodnie z rzeczywistością nie ma.

    Najpierw sam piszesz, ze to wewnętrzny dokument Kościoła. Gdy przyznaję
    Ci rację ripostujesz, ze to nie prawda. Nie wiem, co bierzesz, ale
    zredukuj ilość, albo zwiększ dawkę.

    > Zwróciłem tylko uwagę, że poczynania księdza, wierni, kościół, a często
    > i urzędnicy państwa wyznaniowego (z irracjonalnych powodów) raz
    > interpretują jako poczynania osoby prywatnej, a innym razem jako
    > przedstawiciela instytucji. Jak im akurat pasuje do koncepcji.

    Faktycznie jest, jak piszesz. I dlatego warto zwracać uwagę na te niuanse.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1