eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKsiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce › Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
  • Data: 2017-08-20 19:32:33
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20-08-17 o 15:01, cef pisze:

    >>>> System podatkowy mamy, jaki mamy. Kościoły absolutnie nie są jedynymi
    >>>> podmiotami zwolnionymi z jakiegoś tam podatku.
    >>> Serio? I to ich usprawiedliwia?
    >>> Chcesz z kościołem porównywać jakiegoś Kowalskiego sprzedającego
    >>> pietruszkę i zwolnionego z kasy fiskalnej bo nie przekracza jakiegoś
    >>> limitu obrotów?
    >>
    >> Sugeruję, że brakuje Ci elementarnej wiedzy o systemie podatkowym, a
    >> próbujesz na ten temat dyskutować i dodatkowo, jak Ci się próbuje
    >> delikatnie zwrócić uwagę na niedorzeczności przez Ciebie wypisywane, to
    >> odbierasz to jako atak na siebie. Rzuć okiem tu:
    >> http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/ryczalt/karta-pod
    atkowa/748931,Karta-podatkowa-2017-stawki.html
    >> Generalnie większość usług nie musi ewidencjonować przychodu.
    >
    > Z tą znajomością wiedzy o systemie podatkowym, to jest chyba jednak
    > odwrotnie :-)
    > Pomijam niezauważoną w tym wątku róznicę w ewidencjonowaniu
    > na kasie na potrzeby podatku VAT a nie dochodowego o co idzie spór,
    > ale do jasnej cholery co to jest większość usług?

    Rozumiem, ze stoisz na stanowisku, ze rejestracja przychodów kasą
    fiskalną ma tylko i wyłącznie na celu naliczanie podatku VAT. To co z
    zerowymi stawkami?

    > Czy zadałeś sobie kiedykolwiek trud sprawdzenia komu sie karta opłaca?

    O! Bardzo często. Tylko co to ma wspólnego z omawianym tu przez nas
    tematem? Jeśli rząd dojdzie do wniosku, że należy opodatkować Kościół,
    to istnieje szereg alternatywnych metod nie wymagających wprowadzania
    niedorzecznych rozwiązań z kasą fiskalną ewidencjonującą składki na tacę.

    Osobiście uważam, że najprostszym sposobem byłoby zastosowanie systemu
    stosowanego w pobliskich nam krajach polegającego na finansowaniu
    Kościoła z odpisu podatku. Po prostu deklarujesz, któremu kościołowi 1%
    podatku mają przekazać. W razie braku deklaracji idzie na jakiś ustalony
    cel społecznie użyteczny. I całkowity zakaz zbierania od ludzi składek,
    czy datków oraz prowadzenia działalności "na cele religijne".

    > Albo od drugiej strony: jaki jest udział w dochodach gmin wpływów z karty
    > a jaki z innych form opodatkowania działalności?
    > I jak ta większość wygląda w liczbach podatkowo? :-)
    >
    Tylko po co? Dyskutowaliśmy nad sposobem opodatkowania i rzekom
    wyjątkowością braku kasy fiskalnej czy ewidencji dochodów przez
    kościoły, a nie sensem karty podatkowej. Przecież można by rozszerzyć ów
    podatek poprzez określenie w ramach karty podatkowej podatku
    uzależniając podatek od ilości wiernych danej parafii, albo powierzchni
    kościoła. Te powiązania w kartach podatkowych bywają często bardzo
    wirtualne.

    W mojej ocenie o wiele większym obciążeniem dla budżetu, niż brak
    opodatkowania kościoła, jest pokrywanie zatrudnienia księży jako
    nauczycieli religii. Chrystus był prostym rybakiem, a tu nagle okazuje
    się, że jego poglądy musimy dzieciom przekazywać przez kilkanaście lat
    nauki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1