eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak to jest z tymi urlopami ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2003-08-19 21:17:01
    Temat: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: Papik <p...@a...net>

    Witam.
    Nie moge si epolapac ile urlopu mi przysluguje :(
    Pracuje od 2 lat w jednej firmie. Przez 1 rok pracowalem na 1./2 etatu a
    przez kolejne na 3/4 etatu.
    Ile przysluguje mi dni wolnych, bo jedni mowia,ze 2tyg a inni,ze miesiac :(
    Ale nikt nie chce mi podac w jaki sposob to wyliczyl..



    --
    *it's much better to fuck without love than being in love without fucking*
    PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    GG: 70701


  • 2. Data: 2003-08-20 08:16:38
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "Jona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "Papik" <p...@a...net> napisał w wiadomości
    news:slrnbk55ad.fjm.papikUSUNmnie@cocoon.acn.waw.pl.
    ..
    > Witam.
    > Nie moge si epolapac ile urlopu mi przysluguje :(
    > Pracuje od 2 lat w jednej firmie. Przez 1 rok pracowalem na 1./2 etatu a
    > przez kolejne na 3/4 etatu.
    > Ile przysluguje mi dni wolnych, bo jedni mowia,ze 2tyg a inni,ze miesiac
    :(
    > Ale nikt nie chce mi podac w jaki sposob to wyliczyl..
    >
    Wymiar urlopu jest niezależny od tego czy pracujesz na cały etat, czy na
    jakąś jego część.
    Liczy się tylko staż pracy:
    po roku pracy masz prawo do 18 dni urlopu
    po 6 latach pracy masz prawo do 20 dni urlpu
    po 10 latach pracy masz prawo do 26 dni dni.
    UWAGA: do lat pracy od którego zależy urlop doliczasz także:
    a) zasadnicza szkołę zawodową lub równorzędną - nie więcej niż 3 lata
    b) średnią zawodową - 5 lat
    c) `średnia ogólnokształcąca - 4 lata
    d) policealną - 6 lat
    e) wyższą 8 lat
    Okresy nauki nie podlegają sumowaniu.
    Jeżeli uczyłeś się i pracowałeś to wybierasz sobie bądź okres zatrudnienia
    bądź okres nauki co jest korzystniejsze dla ciebie, ale nie sumujesz tych
    lat do wymiaru urlopu.

    Podstawa prawna art. 153 i 155 kp

    Pozdrawiam
    Joanna
    > --
    > *it's much better to fuck without love than being in love without fucking*
    > PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    > GG: 70701



  • 3. Data: 2003-08-20 08:20:35
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "Jona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "Papik" <p...@a...net> napisał w wiadomości
    news:slrnbk55ad.fjm.papikUSUNmnie@cocoon.acn.waw.pl.
    ..
    > Witam.
    > Nie moge si epolapac ile urlopu mi przysluguje :(
    > Pracuje od 2 lat w jednej firmie. Przez 1 rok pracowalem na 1./2 etatu a
    > przez kolejne na 3/4 etatu.
    > Ile przysluguje mi dni wolnych, bo jedni mowia,ze 2tyg a inni,ze miesiac
    :(
    > Ale nikt nie chce mi podac w jaki sposob to wyliczyl..
    >
    należy jeszcze dodać, iż staż pracy (okresy zaturdnienia do wymiaru ulopu
    liczą ci się łącznie u wszytkich pracodawców u których pracowałeś tzn. jeśli
    przed pracą u tego pracodawcy pracowałeś wcześniej gdzie indziej, to wlicza
    się to stażu pracy na potrzeby wyliczenia wymiaru urlopu.
    Okresy poprzednie należy udokumentować kserokopiami świadectw pracy z
    poprzednich zakładów, gdyż w innym wypadku pracodawca wyliczy ci urlop na
    podstawie posiadanych przez siebie dokumenetów bez brania pod uwagę okresów
    nieudokumentowanych.
    Joanna

    > *it's much better to fuck without love than being in love without fucking*
    > PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    > GG: 70701



  • 4. Data: 2003-08-20 08:56:12
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "RS" <r...@i...pl>

    a jak to jest w takim przypasku:
    kolezanka zaraz po studiach (4,5 roku studiowania) zaczyna prace (od
    1kwietnia 2003). Pierwszy urlop przysluguje jej po 0,5 roku. Jaki?10dni?
    pozniej po roku? jaki? Nowe dni dostaje z poczatkiem nowego roku.
    No i teraz z tego jak ja to widze, przez caly czas leci jej staz pracy do
    urlopu tyle ze nie moze go wykorzystac przez pol roku.. , potem przez
    kolejne pol roku nie moze wykorzystac reszty urlopy i tak az do konca roku
    kiedy powinna dostac nowe dni urlopy. Wg. moich obliczen po 2kwietnia2003
    zakladajac ze wczesniej urlopu nie miala nalezt sie jej 40dni wolnego ? Czy
    mam racje ???
    Czatalem zdaje sie o tym w rzeczpospoitej, gdzie pisali ze wielu pracodawcow
    tego nie zauwaza.. moze cos pokrecilem ?!?





  • 5. Data: 2003-08-20 09:31:22
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "KarolS" <t...@c...sz>


    Użytkownik "RS" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bhvcpv$1a4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > a jak to jest w takim przypasku:
    > kolezanka zaraz po studiach (4,5 roku studiowania) zaczyna prace (od
    > 1kwietnia 2003). Pierwszy urlop przysluguje jej po 0,5 roku. Jaki?10dni?
    > pozniej po roku? jaki? Nowe dni dostaje z poczatkiem nowego roku.
    > No i teraz z tego jak ja to widze, przez caly czas leci jej staz pracy do
    > urlopu tyle ze nie moze go wykorzystac przez pol roku.. , potem przez
    > kolejne pol roku nie moze wykorzystac reszty urlopy i tak az do konca roku
    > kiedy powinna dostac nowe dni urlopy. Wg. moich obliczen po 2kwietnia2003
    > zakladajac ze wczesniej urlopu nie miala nalezt sie jej 40dni wolnego ?
    Czy
    > mam racje ???
    > Czatalem zdaje sie o tym w rzeczpospoitej, gdzie pisali ze wielu
    pracodawcow
    > tego nie zauwaza.. moze cos pokrecilem ?!?

    Po studiach jeśli jest to jej pierwsza praca należy się jej 10 dni po 6
    miesiącach pracy i
    kolejne 10 dni po następnych 6 miesiącach. Jeśli zmieni pracę powiedzmy po
    10 miesiącach wykorzystuje 10 dni w starej firmie a po przepracowaniu 2
    miesięcy u nowego pracodawcy kolejne 10 dni tym razem u nowego pracodawcy.
    Problem polega na tym że niektórzy pracodawcy nie zauważają że jest to
    pierwszy rok pracy i liczą ci urlop proporcjonalnie do okresu
    przepracowanego u nich, ponieważ po roku pracy przysługuje urlop
    proporcjonalny który powinieneś otrzymać w starej firmie.
    Pozdrawiam
    Stachu



  • 6. Data: 2003-08-20 09:41:54
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "Jona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "RS" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bhvcpv$1a4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > a jak to jest w takim przypasku:
    > kolezanka zaraz po studiach (4,5 roku studiowania) zaczyna prace (od
    > 1kwietnia 2003).
    Do chwili zakończenia studiów liczy się jej do urlopu staz szkoły średniej,
    załóżmy iz miała ogólnokształcącą to 4 lata, czyli wychodzimy z limitu 20
    dni urlopu.

    Pierwszy urlop przysluguje jej po 0,5 roku. Jaki?10dni?
    tak. (w połowie wymiaru jaki przysługiwał jej będzie po przepracowaniu roku.

    > pozniej po roku? jaki? Nowe dni dostaje z poczatkiem nowego roku.

    Jeśli zaczęła pracę 01 kwietnia 2003 roku to prawo do 10 dni przysługuje
    jej po 01 października (po 6 miesiącach) tego roku. (art. 153 par 1)
    Po 01 kwietnia 2004 roku może wykorzystać dalsze 10 dni do końca roku
    kalendarzowego. (art 153 par 2 kp)
    Prawo 20 dni do następnego urlopu nabywa począwszy od nowego roku czyli 01
    stycznia 2005 roku.

    > No i teraz z tego jak ja to widze, przez caly czas leci jej staz pracy do
    > urlopu tyle ze nie moze go wykorzystac przez pol roku.. , potem przez
    > kolejne pol roku nie moze wykorzystac reszty urlopy i tak az do konca roku
    > kiedy powinna dostac nowe dni urlopy. Wg. moich obliczen po 2kwietnia2003
    > zakladajac ze wczesniej urlopu nie miala nalezt sie jej 40dni wolnego ?
    Czy
    > mam racje ???

    Dygresja własna: zaczyna dopiero pracować i od razu chce urlop. Nie
    kombinuj. Twoje szacunki są niedokładne:
    20 dni od 01 kwietnia 2003 roku do 31 grudnia 2004 roku. Następny urlop od
    01.01.2005 i to w wymiarze jeśli skończy studia 8 lat + staż pracy po
    ukończeniu studiów - jeśli będzie więcej niż 10 lat to 26 dni.

    Pozdrawiam
    Joanna


    > Czatalem zdaje sie o tym w rzeczpospoitej, gdzie pisali ze wielu
    pracodawcow
    > tego nie zauwaza.. moze cos pokrecilem ?!?
    >
    >
    >
    >



  • 7. Data: 2003-08-20 09:53:31
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "RS" <r...@i...pl>


    > Po studiach jeśli jest to jej pierwsza praca należy się jej 10 dni po 6
    > miesiącach pracy i
    > kolejne 10 dni po następnych 6 miesiącach. Jeśli zmieni pracę powiedzmy po
    > 10 miesiącach wykorzystuje 10 dni w starej firmie a po przepracowaniu 2
    > miesięcy u nowego pracodawcy kolejne 10 dni tym razem u nowego pracodawcy.

    OK z tym sie zgadzam

    > Problem polega na tym że niektórzy pracodawcy nie zauważają że jest to
    > pierwszy rok pracy i liczą ci urlop proporcjonalnie do okresu
    > przepracowanego u nich, ponieważ po roku pracy przysługuje urlop
    > proporcjonalny który powinieneś otrzymać w starej firmie.

    No i tu juz sie troche pogubilem... mam te 10dni po 2 miesiacach pracy u
    drugiego pracodawcy ale ten urlop liczy sie od poczatku pracy.. urlop
    proporcjonalny zaczyna sie juz od poczatku roku... o to mi chodzi ..




  • 8. Data: 2003-08-20 10:22:08
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "RS" <r...@i...pl>



    Tyle ze ten art. 153. § 3. KP wydaje mi sie bardzo nie precyzyjny co to
    znaczy "Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym roku
    kalendarzowym."... czyli jesli pracuje sie w roku 2003 (poczatek
    zatrudnienia) kolejnym rokiem jest 2004 a nie 2005.
    Ale glupie mamy to prawo... w skrajnym przypadku 20 dni urlopu na 2 lata
    pracy to chyba bardzo malo nawet na zalatwienie podstawowych spraw w
    urzedach.. roznie to przeciez w zyciu wychodzi



  • 9. Data: 2003-08-20 11:44:09
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: "Jona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "RS" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bhvhr6$m58$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >
    > Tyle ze ten art. 153. § 3. KP wydaje mi sie bardzo nie precyzyjny co to
    > znaczy "Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym
    roku
    > kalendarzowym."... czyli jesli pracuje sie w roku 2003 (poczatek
    > zatrudnienia) kolejnym rokiem jest 2004 a nie 2005.
    > Ale glupie mamy to prawo... w skrajnym przypadku 20 dni urlopu na 2 lata
    > pracy to chyba bardzo malo nawet na zalatwienie podstawowych spraw w
    > urzedach.. roznie to przeciez w zyciu wychodzi
    >
    jeśli pierwsze zatrudnienie w 2003 roku to w twoim przypadku 20 dni do
    31.12.2004...
    więc im później zaczniesz pierwszą prace w danym roku tym lepiej...
    następny rok kalendarzowy to 2005 w tym wypadku.
    tak właśnie jest w przypadku pierwszego urlopu niestety.. niesprawiedliwe i
    tyle, ale co mają powiedzieć ci którzy pracują na umowe zlecenie i ich wolne
    dni
    zależą tylko do widzimisie pracodawcy ..
    Joanna




  • 10. Data: 2003-08-20 16:17:59
    Temat: Re: Jak to jest z tymi urlopami ?
    Od: Papik <p...@a...net>

    Dnia Wed, 20 Aug 2003 13:44:09 +0200, Jona napisał/napisała:
    > tyle, ale co mają powiedzieć ci którzy pracują na umowe zlecenie i ich wolne
    > dni
    > zależą tylko do widzimisie pracodawcy ..

    Dogadac sie z pracodawca ;)

    --
    *it's much better to fuck without love than being in love without fucking*
    PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    GG: 70701

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1