eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Eksmisja z mieszkania własnościowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 31. Data: 2004-07-26 08:58:16
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "tompac [TK]" <t...@U...pl>

    > Po za tym taki pomiar jest
    > prosty do sfałszowania. Wystarczy zwiększyć powierzchnię grzewczą
    rur
    > doprowadzających (np. aluminiowa ozdobna "zasłonka" tych rur
    mocowana do
    > rur w kilku punktach - najlepiej po usunięciu w miejscach mocowania
    > farby z rury), a wszystko w łeb bieże.

    A ja żeby było ładniej zabudowałem je GK a mógłbym jeszcze ze 100zł
    zaoszczedzić mając odsłoniete piony. Musze pomysleć na wentylacją
    zabudów ;)))
    pozdr


  • 32. Data: 2004-07-26 13:12:36
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ce11m0$18o$8@inews.gazeta.pl...
    >
    > A gdzie tu widzisz oszustwo? Ja byłem przeciwny instalowaniu "urządzeń
    > pomiarowych", które zamiast legalizacji mają atest - że nie trują
    > (sprawdziłem!). Skoro się uparli wszyscy, że to najwłaściwszy sposób
    > pomiaru? A, ze to urządzenie działa bez sensu, to przecież nie moja wina.
    >
    > Faktu owego podpisanie tego postu "Jaś FASOLA" by raczej nie zmieniło.
    > Zresztą, kto jest bez grzechu ... Po za tym to już dawno przedawnione i
    > pracowałem wówczas jako konstruktor.
    >

    Zacznę od końca:

    > Zresztą, kto jest bez grzechu ...

    Oczywiście nikt, ale zdumiewajace jest to, że nie widzisz tego grzechu i
    niestosowności (szczególnie w kontekście Twojej obecnej działalności)
    chwalenia sie "tym grzechem"

    > pracowałem wówczas jako konstruktor

    urocze wytłumaczenie:)))

    No i przechodzimy do istoty sprawy:

    > A gdzie tu widzisz oszustwo?

    Nie widziałbym oszustwa, gdybys wykazał, że twoje działanie, które tak
    opisałeś z dumą, tj. cyt.:
    "Ja, gdy kilka lat temu mieszkałem w bloku z podzielnikami łączyłem sposób z
    aluminiowymi ozdobami z owijaniem bardzo cienką folią (taką, w którą pakuje
    się wędlinę) tego podzielnika. Trudno mi powiedzieć, który sposób dawał
    większy zyska, ale po dwó latach spółdzielnia usilnie chciała mnie ryczałtem
    rozliczać, bo wg. podzielnika, to musieli niemal tyle zwócić, co wplaciłem.
    Acha i jeszcze pod neiobecność (np. praca) odkręcałem na full kaloryfer w
    łazience, który był nieopomiarowany i zostawiałem otwarte drzwi"
    -miało na celu i powodowało, że opłata, którą wnosiłeś odpowiadała
    faktycznemu zużyciu energii cieplnej w twoim mieszkaniu. :))).
    Jednakze, nawet z powyzszej wypowiedz wynika, że faktycznym celem podjętych
    działań było możliwe wielkie zminimalizowanie wnoszonej opłaty, niezależnie
    od faktycznego zużycia. I to ci sie udało, skoro spółdzielnia musiała
    zwracać nieomal całość wnoszonej przez ciebie opłaty. A zatem usiłowałeś
    (skutecznie) wyłudzić część skonsumowanej energii cieplnej i ktoś (zapewne
    inni spółdzielcy) za to musiał zapłacić. I to jest właśnie to oszustwo i
    najbardziej zadziwiające, że wciąż usiłujesz tego nie pojąć.

    >Ja byłem przeciwny instalowaniu "urządzeń pomiarowych", które zamiast
    legalizacji mają atest - że nie trują (sprawdziłem!)

    Ale ten fakt nie upowaznia w żadnym wypadku do nie wnoszenia należnej
    opłaty, lub też zakłócania pracy tych urządzeń,- mogłeś wnieść sprzeciw
    przeciwko rozliczania cię wg tych nieatestowanych urządzeń i albo:
    a. rozliczać się ryczałtem
    b. albo wejść w spór ze spółdzielnią i zapewne rzeczoznawca poddałby sądowi
    pomysł, jak ten spór rozstrzygnąć.


    Ale, na zakończenie, jeszcze raz podkreslam, że najbardziej bulwersuje mnie
    fakt, ze osoba, urzędowo zobowiązana do szczególnie skrupulatnego
    przestrzegania prawa i z racji swoich obowiązków służbowych mająca
    ponadprzeciętną wiedzę prawną wciąż nie widzi nic niestosownego w swoim
    zachowaniu-wyłudzaniu energii cieplnej i to do tego stopnia, że się takim
    zachowaniem publicznie chwali.

    -
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej nazwy
    "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp"
    Pozdr.
    P
    >


  • 33. Data: 2004-07-26 13:52:35
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 26 lip o godzinie 15:12, na pl.soc.prawo, PAweł napisał(a):


    >> A gdzie tu widzisz oszustwo?
    >
    > Jednakze, nawet z powyzszej wypowiedz wynika, że faktycznym celem podjętych
    > działań było możliwe wielkie zminimalizowanie wnoszonej opłaty, niezależnie
    > od faktycznego zużycia. I to ci sie udało, skoro spółdzielnia musiała zwracać
    > nieomal całość wnoszonej przez ciebie opłaty. A zatem usiłowałeś
    > (skutecznie) wyłudzić część skonsumowanej energii cieplnej


    A nazwanie takiego zabiegu _optymalizacją_ nie byłoby adekwatne? W końcu
    dorobienie jakiegoś tam radiatora czy tym podobnego tworu - ma służyć
    zwiększeniu sprawności takiej instalacji.


    > i ktoś (zapewne inni spółdzielcy) za to musiał zapłacić. I to jest właśnie to
    oszustwo i
    > najbardziej zadziwiające, że wciąż usiłujesz tego nie pojąć.


    Niech właściciel /spółdzielnia/ dokona modernizacji instalacji, podniesie
    jej sprawność by straty były jak najmniejsze - i sprawa się rozwiąże.


    > Ale, na zakończenie, jeszcze raz podkreslam, że najbardziej bulwersuje mnie
    > fakt, ze osoba, urzędowo zobowiązana do szczególnie skrupulatnego
    > przestrzegania prawa i z racji swoich obowiązków służbowych mająca
    > ponadprzeciętną wiedzę prawną wciąż nie widzi nic niestosownego w swoim
    > zachowaniu-wyłudzaniu energii cieplnej i to do tego stopnia, że się takim
    > zachowaniem publicznie chwali.


    Ostro używasz słów..... wyłudzenie, oszustwo..... hmmm...


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 34. Data: 2004-07-26 16:45:11
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    Artur Ch. wrote:
    > Dnia 26 lip o godzinie 15:12, na pl.soc.prawo, PAweł napisał(a):

    >
    >
    > Ostro używasz słów..... wyłudzenie, oszustwo..... hmmm...

    I to w stosunku do policjanta:)))

    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P


  • 35. Data: 2004-07-26 19:04:39
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "tompac [TK]" <t...@U...pl> napisał w wiadomości
    news:ce2h3d$rah$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Rozwiązano to stosując skale robiegową A-B-C-D-E-F-G-H-I-K i dopiero 0
    >
    To akurat zadne rozwiązanie, bo wszyscy mają ową rozbiegówkę. To jest
    mydlenie oczu podnoszącym słuszny zarzut, że latem też paruje. Przecież
    latem wszystkim równo paruje, wię co to ma do rzeczy.
    >
    > > A pozatym jak może być nieopomiarowany kaloryfer w mieszkaniu?
    >
    > Ktos mądru uznał że ludzie za bardzo oszcędzaja na energii a z racji
    > podwyzszonej wilgotności w łazience niedopuszczalne jest obniżanie w
    > niej temperatury ;)))

    Być może. Bardziej chyba z tego względu, że grzejniki w łazience, to jedyne,
    które możesz sobie wymienić na przykąłd na drabinkowe. Trzeba by było
    sprawność wyznaczać. Więc nie uwzględniają tego..

    Jak już wiele razy pisałem, to całe opomiarowanie to po prostu jakiś tam
    sposób podziału kosztów. Nikt nigdy nie dowiódł, że bardziej sprawiedliwy od
    innych. Dokąłdnie się tego praktycznie zmierzyć nie da.


  • 36. Data: 2004-07-26 19:16:52
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
    wiadomości news:ce2vhq$n8l$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Spraw formalnych nie oceniam bo moim zdaniem masz rację.

    Natomiast co do samego oszustwa, to zauważ, że nie ma w tym żadnej mojej
    winy, że Spółdzielnia postanowiła mierzyć ilość dostarczonego mi ciepła
    urządzeniem, którego właściwości na to nie pozwalają. Ani rozliczenie
    ryczałtem od metra, ani podzielniki nie są dokładnym sposobem. Uważam, że
    byłem w jak najlepszym porządku, bowiem nie naruszyłem żadnego z przepisów
    dotyczących tych urządzeń. W żaden sposób nie próbowałem tych wyników
    fałszować. Chcieli sobie pobierać pieniądze proporcjonalnie do liczby kresek
    zamiast ilości ciepła, więc proszę bardzo. Większość ma rację. Pismo w
    sprawie oczywistej rozbieżności wyników pomiary tych kapilar z faktycznie
    zużytym ciepłem solennie złożyłem na dzienniku podawczym. Odpowiedziano mi,
    że wg oceny fachowców firmy X montującej te urządzenia, "opisane przeze mnie
    błędy są znikome w stosunku do wyników." Skoro tak ...?

    Kapilar im nie podmieniałem. Urządzenie samo w sobie pozostawiłem
    nietknięte. Nie wynosiłem go do lodówki i nie fałszowałem później plomb.
    Ozdobną aluminiową zasłonkę rurek co roku oglądali. Istniała zresztą również
    zanim te mierniki zakładali, ale to inna sprawa. Po prostu później przydała
    się również do czego innego. Nie czuję się oszustem również z tego powodu,
    że otwierałem drzwi od łazienki. Skoro wolą większości spółdzielców tam
    można było grzać za darmo? Moim zdaniem przesadzasz.


  • 37. Data: 2004-07-27 17:26:07
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
    > wiadomości news:ce2vhq$n8l$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Spraw formalnych nie oceniam bo moim zdaniem masz rację.

    I to stwierdzenie wyczepywałoby sprawę, gdyby nie sprzeczny z powyzszym
    dalszy ciąg Twojej wypowiedzi.
    >
    > Natomiast co do samego oszustwa, to zauważ, że nie ma w tym żadnej
    > mojej winy, że Spółdzielnia postanowiła mierzyć ilość dostarczonego
    > mi ciepła urządzeniem, którego właściwości na to nie pozwalają. Ani
    > rozliczenie ryczałtem od metra, ani podzielniki nie są dokładnym
    > sposobem. Uważam, że byłem w jak najlepszym porządku, bowiem nie
    > naruszyłem żadnego z przepisów dotyczących tych urządzeń. W żaden
    > sposób nie próbowałem tych wyników fałszować.

    A to, ze np owijałeś mierniki folia aluminiową, zakłócającą na Twoją korzyść
    (przypadkowo zapewne:)) pomiar zużywanego ciepła to czysty przypadek.
    Chodziło Ci, jak się domyślam, wyłącznie o to, żeby się nie kurzyły:))).

    >Chcieli sobie pobierać pieniądze proporcjonalnie do liczby kresek zamiast
    ilości ciepła,
    > więc proszę bardzo. Większość ma rację. Pismo w sprawie oczywistej
    > rozbieżności wyników pomiary tych kapilar z faktycznie zużytym
    > ciepłem solennie złożyłem na dzienniku podawczym. Odpowiedziano mi,
    > że wg oceny fachowców firmy X montującej te urządzenia, "opisane
    > przeze mnie błędy są znikome w stosunku do wyników." Skoro tak ...?

    Skoro dali sie wykiwać, więc czemu nie skorzystać z okazji
    >
    > Kapilar im nie podmieniałem. Urządzenie samo w sobie pozostawiłem
    > nietknięte. Nie wynosiłem go do lodówki i nie fałszowałem później
    > plomb.

    A zatem pomyłką sądową jest skazywanie za wyłudzenie tych np. oszustów,
    którzy wyłudzali rozmowy telefoniczne symulując do słuchawki odpowiednie
    tony mylące cetrale telefoniczne. Przed laty sprawy te były dosc
    powszechne. Również hakerzy wyłudzający impulsy tel. itp. też sa niwinni,-
    przecież również urządzeń nie podmieniają i nie fałszują plomb.

    Ozdobną aluminiową zasłonkę rurek co roku oglądali. Istniała
    > zresztą również zanim te mierniki zakładali, ale to inna sprawa. Po
    > prostu później przydała się również do czego innego. Nie czuję się
    > oszustem również z tego powodu, że otwierałem drzwi od łazienki.

    A ja zadam jeszcze raz proste pytanie;- w jakim celu to wszystko robiłeś,-
    czy aby nie czasem po to, aby płacić jak najmniej, a nie tyle ile zuzyłeś,
    ile w normalnych, niezakłóconych warunkach wskazałyby te przyrządy w twoim
    mieszkaniu,- zresztą udało Ci się uzyskać nienależne korzyści majątkowe,
    skoro, mimo normalnego użytkowania mieszkania i jego ogrzewania
    spółdzielnia, w wyniku Twoich manipulacji zwróciła Ci prawie całość
    wniesionych przez Ciebie opłat.

    > Skoro wolą większości spółdzielców tam można było grzać za darmo?

    Za darmo???- przecież ktoś za zuzyte przez Ciebie ciepło w musiał
    zapłacić,-zapewne ogół spółdzielców.
    Czyżby taka była wola spółdzielców?


    > Moim zdaniem przesadzasz.

    A czy nie było to czasem, mówiąc językiem procesowym " Kto działając w
    sposób ciągły osiąga nienależność korzyść majątkową..."?

    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P


  • 38. Data: 2004-07-27 18:57:32
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
    wiadomości news:ce62p2$dak$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > A to, ze np owijałeś mierniki folia aluminiową, zakłócającą na Twoją
    korzyść
    > (przypadkowo zapewne:)) pomiar zużywanego ciepła to czysty przypadek.
    > Chodziło Ci, jak się domyślam, wyłącznie o to, żeby się nie kurzyły:))).

    To nie była folia aluminiowa :-) - ale to mało ważne. Zgodnie z instrukcją
    do tych "mierników" zawyża to wynik, a nie zaniża.

    > A zatem pomyłką sądową jest skazywanie za wyłudzenie tych np. oszustów,
    > którzy wyłudzali rozmowy telefoniczne symulując do słuchawki odpowiednie
    > tony mylące cetrale telefoniczne. Przed laty sprawy te były dosc
    > powszechne. Również hakerzy wyłudzający impulsy tel. itp. też sa niwinni,-
    > przecież również urządzeń nie podmieniają i nie fałszują plomb.
    >
    Ale w telekomunikacji płacisz za czas przeprowadzonej rozmowy. Gdybym użył
    do jej przeprowadzenia jakiegoś urządzenia przesyłającego moje słowa 10 razy
    szybciej i w ten sposób skrócił czas połączenia 10 razy, też uznał byś to za
    oszustwo? Mylisz pojęcie oszustwa z po prostu racjonalnym korzystaniem z
    usług.

    Opuierając się na Twoich wywodach, to jak ktoś pojedzie na hurtownie kupi
    coś taniej, to oszukuje sprzedawcę. Moim zdaniem uparłeś się, by wykazać mi
    przestępstwo i tyle.

    > Ozdobną aluminiową zasłonkę rurek co roku oglądali. Istniała

    Mówiłem Ci, że to nie była folia aluminiowa. I oglądali i pouczali mnie, ze
    to działa na moją niekorzyść. :-)

    > A ja zadam jeszcze raz proste pytanie;- w jakim celu to wszystko robiłeś,-
    > czy aby nie czasem po to, aby płacić jak najmniej, a nie tyle ile zuzyłeś,
    > ile w normalnych, niezakłóconych warunkach wskazałyby te przyrządy w twoim
    > mieszkaniu,- zresztą udało Ci się uzyskać nienależne korzyści majątkowe,
    > skoro, mimo normalnego użytkowania mieszkania i jego ogrzewania
    > spółdzielnia, w wyniku Twoich manipulacji zwróciła Ci prawie całość
    > wniesionych przez Ciebie opłat.

    Tak, jak nie dzwonię z telefonu, to też oszukuje TP SA, bo nie mogą mnie
    kroić na telefonie. :-)
    >
    > Za darmo???- przecież ktoś za zuzyte przez Ciebie ciepło w musiał
    > zapłacić,-zapewne ogół spółdzielców.
    > Czyżby taka była wola spółdzielców?

    Słuchaj, ja za wolę spółdzielców nie odpowiadam. Zarząd spółdzielni uczciwie
    uprzedziłem, że mierniki nic nie mierzą. Moje pismo na zebraniu odczytano.
    Co, miałem każdemu z osobna tłumaczyć, że to kicha? Mnie zwróciły się koszty
    instalaci tego badziewia.
    >
    > A czy nie było to czasem, mówiąc językiem procesowym " Kto działając w
    > sposób ciągły osiąga nienależność korzyść majątkową..."?

    Aleś ty monotonny :-)) Chyba idę się sam aresztować, albo od razu powiesić.


  • 39. Data: 2004-07-27 23:11:30
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    Robert Tomasik wrote:


    (...)
    >
    > Aleś ty monotonny :-)) Chyba idę się sam aresztować, albo od razu
    > powiesić.


    Mnie też już nudzi ta dyskusja, w której, przez szacunek dla twojej
    Inteligencji, przypuszczam, ze idziesz "w zaparte', albo, "rżniesz głupa" a
    nie faktycznie nie rozumiesz istoty rzeczy.

    Nie chcę mi się juz polemizowac z Twoimi nieadekwatnymi argumentami i
    zakończę to tylko jednym:
    jesli wykażesz, że:
    1. motywem Twoich przedsięwzięc nie była chęć zysku (a przypominam, że już
    się do tego wcześniej przyznałeś) i maksymalne zminimalizowanie opłat za
    zużyta energię NIEZALEŻNIE od jej faktycznego zuzycia,
    2.lub tez wykażesz, że zwrot w wyniku Twoich manipulacji przez spółdzielnię
    nieomal całych wnoszonych przez Ciebie opłat za ogrzewanie był uzasadniony
    stanem faktycznym (tj. istotnie tak drastycznie mniej od sąsiadów grzałeś),
    3.albo dowiedziesz, że w wyniku podjętych przez Ciebie celowych i ciągłych
    działań nie uzyskałes korzyści majątkowych w postaci zużytej przez Ciebie
    energiii cieplnej, za którą NIE zapłaciłeś (a którą opłacić w efekcie tych
    działań musieli Twoi współspóldzielcy)

    to tylko wówczas przyznam Ci rację.
    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P


  • 40. Data: 2004-07-28 05:09:32
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 27 lip o godzinie 19:26, na pl.soc.prawo, PAweł napisał(a):


    > A ja zadam jeszcze raz proste pytanie;- w jakim celu to wszystko robiłeś,-


    Ty masz problem z percepcją?
    W celu _maksymalnego_ wykorzystania energii która przepływa przez przewody
    /rurki/ doprowadzające.


    > czy aby nie czasem po to, aby płacić jak najmniej, a nie tyle ile zuzyłeś,


    Płaci tyle ile wskazyły owe /liczniki/ - a że podniósł sprawność - to jest
    Twoim zdaniem oszustwo? ROTFL
    To oszustwem trzeba nazwać ocieplenie swojej ściany zewnętrznej, wymianę
    okien na bardziej szczelne - bo przecież w tych przypadkach również
    _podniesie_ sprawność ogrzewania.


    > ile w normalnych, niezakłóconych warunkach wskazałyby te przyrządy w twoim
    > mieszkaniu


    Zakłóconych ?? O rany.... nie jesteś czasem na jakichś prochach?


    > zresztą udało Ci się uzyskać nienależne korzyści majątkowe,
    > skoro, mimo normalnego użytkowania mieszkania i jego ogrzewania
    > spółdzielnia, w wyniku Twoich manipulacji zwróciła Ci prawie całość
    > wniesionych przez Ciebie opłat.


    Przeczytaj i pomyśl przez chwilę /może nawet dłużej/:
    - zarówno Ty jak i Robert macie gniazda 230V w mieszkaniu. Obydwoje macie
    grzejniki elektryczne o mocy 2500W każdy. Ale różnica polega na tym że Ty
    masz firmy "A" a Robert ma firmy "B" o większej sprawności, po prostu przy
    tej samej mocy oddaje więcej ciepła - czaisz czacze?
    I czy Robert Twoim zdaniem to oszust zakładu energetycznego - ponieważ za
    ogrzanie tej samej powierzchni mieszkania on zapłaci mniej - ponieważ ma
    _lepszy_ grzejnik??
    Dodatkowo za ten grzejnik Robert i tak przy zakupie zapłacił _drożej_ niż
    Ty.


    > A czy nie było to czasem, mówiąc językiem procesowym " Kto działając w
    > sposób ciągły osiąga nienależność korzyść majątkową..."?


    A idź Ty lepiej do specjalisty.


    ...wnxv xenw gnpl greebelfpv...


    --
    ......... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1