eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2011-08-07 20:31:52
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: kauzyperda <n...@n...com>

    W dniu 2011-08-07 20:35, shadik pisze:


    > Sąd nie przyjął mojego zestawienia jako że "zostało sporządzone na potrzeby
    > procesu".

    Jak to "nie przyjal"?! Fizycznie nie wzial tego co przyniosles czy
    faktury fizycznie zlozyles i takim okresleniem sad odniosl sie do twoich
    twierdzen/dowodow np. w uzasadnieniu orzeczenia
    (ale wtedy zakladam odpis faktur i dla przeciwnika byl jesli zlozony)


    > Fv jest ok 1,5 tys szt. x4 (w tym dwa dla sądu + jedno dla
    > przeciwnika + jedno dla mnie) = 6 tys kopii.

    Dlaczego dwa dla sadu? Jeden. Ale jesli juz jest w aktach, to przeciez
    nie musisz tego po raz wtory dawac.
    Jeden dla przeciwnika - zgoda, no chyba ze juz ma wczesniej.
    Dla siebie też nie musisz, przeciez masz oryginaly (zakladam ze
    oryginalow nie zamierzasz skladac).
    I albo masz 2x mniej do zrobienia, albo wcale bo juz jest.


    > Przy kwocie sporu ok 1500 zł cała impreza przestaje się opłacać (pomijam aspekt
    > "wrzucenia w koszty itp).
    > Jak uniknąć kopiowania takiej ilości dokumentów?
    > Ma ktoś jakiś pomysł?

    Skoro nie chcesz robic kopii papierowych bo sie nie oplaca, ale apelacje
    koniecznie chcesz zlozyc, to sprobuj zeskanowac i dac plyte CD - tylko
    dobrze to opisz.
    Poza tym nie ma przeszkod zeby wydatek na kopie zaliczyc do kosztow
    procesu - jesli wygrasz, to moglbys sie domagac zwrotu (oczywiscie przed
    zamknieciem rozprawy musisz zlozyc wniosek o koszty i dokladne wyliczenia)


    --
    pozdr
    luck


  • 12. Data: 2011-08-07 20:45:15
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2011-08-07 21:22, shadik pisze:

    >
    > Dlaczego nie zrobię? Apelacja dopuści nowe dowody (FV) a w/g nich jestem "na
    > czysto". Chociaż... może się mylę... żyję w Polsce....
    >

    Żyjesz w Polsce a nie znasz polskiego kpc. Art. 381 kpc.


    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 13. Data: 2011-08-07 20:47:34
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2011-08-07 22:01, Liwiusz pisze:

    >>>
    >>> Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie pokryłyby
    >>> kosztów prawnika.
    >>>
    >> A skąd wiesz?
    >
    > Skąd wiem, że 180zł to byłoby za mało?
    >

    Więcej niż 10% wartości to ma być mało?
    Ile winno być przy 1500 zł ??


    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 14. Data: 2011-08-07 20:50:24
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-08-07 22:47, Johnson pisze:
    > W dniu 2011-08-07 22:01, Liwiusz pisze:
    >
    >>>>
    >>>> Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie
    >>>> pokryłyby
    >>>> kosztów prawnika.
    >>>>
    >>> A skąd wiesz?
    >>
    >> Skąd wiem, że 180zł to byłoby za mało?
    >>
    >
    > Więcej niż 10% wartości to ma być mało?
    > Ile winno być przy 1500 zł ??

    Myślę, że parę setek to minimum. Bo co ma do tego wartość? Jak mnie
    pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2011-08-07 20:59:28
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2011-08-07 22:50, Liwiusz pisze:

    >
    > Myślę, że parę setek to minimum.

    Para setek czyli 200 zł to naprawdę niewiele się różni od 180 zł.

    >Bo co ma do tego wartość?

    Jakieś kryterium winno być. Więc równie dobrze może to być wps.

    > Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???

    Na uniwersytecie? I poza tym kogo to obchodzi ??


    Przykładowo w tej sprawie wps = 1500 zł.
    Zakładając że prawnik by pomógł - co nie jest pewne - bo część prawników
    jest wiec szkodliwa - i zakładając że wziąłby powiedzmy 1000 zł to i tak
    byłoby to opłacalne:
    tak pan ma w plecy 1500 zł a z prawnikiem miałby w plecy 1000 zł - 180
    zł = 820 zł w plecy, czyli "zyskałby" na prawniku blisko 700 zł.

    A jakby był sensownym przedsiębiorcą i znałby się an tym co robi, nie
    miał burdelu w papierach, nie byłby niemotą która daty nie potrafi
    zapisać to prowadziłby siebie sam.


    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 16. Data: 2011-08-07 21:05:05
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2011-08-07 22:31, kauzyperda pisze:

    >
    > Jak to "nie przyjal"?! Fizycznie nie wzial tego co przyniosles czy
    > faktury fizycznie zlozyles i takim okresleniem sad odniosl sie do twoich
    > twierdzen/dowodow np. w uzasadnieniu orzeczenia
    > (ale wtedy zakladam odpis faktur i dla przeciwnika byl jesli zlozony)

    Spisał faktury (tzn zrobił listę) i nie przedłożył faktur.

    >
    > Dlaczego dwa dla sadu? Jeden.

    A odpisy dla drugiej strony?

    > Ale jesli juz jest w aktach, to przeciez nie musisz tego po raz wtory dawac.


    No, ja myślę że on żadnych faktur w sądzie nie złożył.

    A poza tym myślę że powód nie złożył aż tylko dokumentów na uzasadnienie
    sowich roszczeń żeby aż 1500 dokumentami się bronić.

    Myślę, że cała sprawa sprowadza się do tego że autor złożył sprzeciw od
    nakazu upominawczego, napisał dlaczego jego zdaniem nie powinien płacić,
    ale swoich twierdzeń nie poparł dowodami a na do dodatek nie poszedł do
    sądu.



    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 17. Data: 2011-08-07 21:14:23
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-08-07 22:59, Johnson pisze:
    > W dniu 2011-08-07 22:50, Liwiusz pisze:
    >
    >>
    >> Myślę, że parę setek to minimum.
    >
    > Para setek czyli 200 zł to naprawdę niewiele się różni od 180 zł.

    Nie znam się na cenach "detalicznych" usług prawniczych, ale skoro byle
    porada to 50-100zł, to pisząc "parę setek" miałem na myśli przynajmniej
    te 600zł+VAT.

    >
    >> Bo co ma do tego wartość?
    >
    > Jakieś kryterium winno być. Więc równie dobrze może to być wps.

    A dlaczego "równie dobrze"? Bo takie kryterium jest dość dziwne.

    Tzn. może być, ale dlaczego się zakłada, że znajdzie się prawnika
    chętnego do reprezentacji za 60-180zł?


    >> Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???
    >
    > Na uniwersytecie? I poza tym kogo to obchodzi ??

    To po co w ogóle zwrot za zastępstwo, skoro to nikogo nie obchodzi?



    > Przykładowo w tej sprawie wps = 1500 zł.
    > Zakładając że prawnik by pomógł - co nie jest pewne - bo część prawników
    > jest wiec szkodliwa - i zakładając że wziąłby powiedzmy 1000 zł to i tak
    > byłoby to opłacalne:
    > tak pan ma w plecy 1500 zł a z prawnikiem miałby w plecy 1000 zł - 180
    > zł = 820 zł w plecy, czyli "zyskałby" na prawniku blisko 700 zł.

    Bardzo dziwna argumentacja.


    > A jakby był sensownym przedsiębiorcą i znałby się an tym co robi, nie
    > miał burdelu w papierach, nie byłby niemotą która daty nie potrafi
    > zapisać to prowadziłby siebie sam.

    Od tego może mieć prawnika, a system powinien umożliwić mu po wygranej
    sprawie zwrot poniesionych kosztów, uwzględniających realia rynkowe.

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2011-08-07 21:23:03
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2011-08-07 23:14, Liwiusz pisze:

    > Nie znam się na cenach "detalicznych" usług prawniczych, ale skoro byle
    > porada to 50-100zł, to pisząc "parę setek" miałem na myśli przynajmniej
    > te 600zł+VAT.

    To wobec tego musisz się wyrażać precyzyjniej w przyszłości.

    >>
    >> Jakieś kryterium winno być. Więc równie dobrze może to być wps.
    >
    > A dlaczego "równie dobrze"? Bo takie kryterium jest dość dziwne.
    >

    Podaj lepsze kryterium.

    > Tzn. może być, ale dlaczego się zakłada, że znajdzie się prawnika
    > chętnego do reprezentacji za 60-180zł?
    >

    W sumie nie wiem. Może MS wie ;)


    >>> Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???
    >>
    >> Na uniwersytecie? I poza tym kogo to obchodzi ??
    >
    > To po co w ogóle zwrot za zastępstwo, skoro to nikogo nie obchodzi?

    W sumie nie wiem. Może MS wie ;)

    Ale zaryzykuje twierdzenie że niektórzy chcą mieć prawnika i wypada
    uregulować jakoś koszty takich fanaberii.


    >
    >
    >
    >> Przykładowo w tej sprawie wps = 1500 zł.
    >> Zakładając że prawnik by pomógł - co nie jest pewne - bo część prawników
    >> jest wiec szkodliwa - i zakładając że wziąłby powiedzmy 1000 zł to i tak
    >> byłoby to opłacalne:
    >> tak pan ma w plecy 1500 zł a z prawnikiem miałby w plecy 1000 zł - 180
    >> zł = 820 zł w plecy, czyli "zyskałby" na prawniku blisko 700 zł.
    >
    > Bardzo dziwna argumentacja.

    Jaka argumentacja, toż to czysta matematyka.
    >
    >
    >> A jakby był sensownym przedsiębiorcą i znałby się an tym co robi, nie
    >> miał burdelu w papierach, nie byłby niemotą która daty nie potrafi
    >> zapisać to prowadziłby siebie sam.
    >
    > Od tego może mieć prawnika, a system powinien umożliwić mu po wygranej
    > sprawie zwrot poniesionych kosztów, uwzględniających realia rynkowe.
    >

    Realia rynkowe obejmuje uregulowania prawne.
    Można oczywiście ustalić że wygranemu należy się zwrot każdego
    wynagrodzenia każdego wynagrodzenia jakie ustali on ze swoim prawnikiem.
    Powiedzmy jak tu sprawa o 1500 zł. Oni ustalają wynagrodzenie 10000 zł.
    Sąd zasądza od przegranego. Sądowi w sumie wszytko jedno bo to nie jego
    pieniądze.
    I co wszyscy będą "szczęśliwi" i "sprawiedliwość" wygra ??

    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 19. Data: 2011-08-07 21:31:01
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-08-07 23:23, Johnson pisze:
    > Realia rynkowe obejmuje uregulowania prawne.
    > Można oczywiście ustalić że wygranemu należy się zwrot każdego
    > wynagrodzenia każdego wynagrodzenia jakie ustali on ze swoim prawnikiem.
    > Powiedzmy jak tu sprawa o 1500 zł. Oni ustalają wynagrodzenie 10000 zł.
    > Sąd zasądza od przegranego. Sądowi w sumie wszytko jedno bo to nie jego
    > pieniądze.
    > I co wszyscy będą "szczęśliwi" i "sprawiedliwość" wygra ??


    Jeśli widzisz tylko możliwości "180zł" vs. "10000zł", to współczuję
    ograniczonej wyobraźni.

    > Ale zaryzykuje twierdzenie że niektórzy chcą mieć prawnika i wypada
    > uregulować jakoś koszty takich fanaberii.

    Paradne ;)

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2011-08-07 21:32:24
    Temat: Re: Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    To gdzie te sensowne i obiektywne kryteria określenia "sprawiedliwiej"
    wartości pomocy prawnej??

    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1