eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDo czego kierownik może mnie zmusić? › Re: Do czego kierownik może mnie zmusić?
  • Data: 2008-05-28 20:11:41
    Temat: Re: Do czego kierownik może mnie zmusić?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g1hnkf$tg9$1@mx1.internetia.pl P^L^B <p...@k...net.pl>
    pisze:

    > Taka sytuacja:
    > Zakład pracy typu ośrodek zdrowia publiczny. Kierownik w związku z
    > remontem w filii wymyśla sobie, że w sobotę przyjdziemy i będziemy
    > przenosić np. szafy kartoteczne. Normalnie w soboty nie pracujemy. Czy
    > zgodnie z KP wolno coś takiego zarządzić słownie, pisemnie, czy wogóle?
    > Pracownicy są "standardowi" tzn. pielęgniarki, pomoc stomatologiczna,
    > lekarz i pracownik biurowy typu informatyk. Ja na tę sobotę mam z dawna
    > zaplanowane urodziny, zjadą się goście itd. Czy bez konsekwencji mogę
    > (możemy) odmówić przyjścia na taki "czyn społeczny"? Czy nie należałoby
    > wynająć po prostu ekipy przeprowadzkowej?
    Żaden "czyn społeczny". Za pracę należy się zapłata.
    Na początek przeczytaj dokładnie umowę o pracę (stanowisko!), zakres
    obowiązków i regulamin pracy (oraz ich zgodność Rozdz. 4 KP, od art. 104).
    Praca w nadgodzinach? Być może, ale jest art. 42 §4 KP. Kwalifikacje
    pielęgniarki czy lekarza nie odpowiadają tym potrzebnym do przenoszenia
    szaf. O badaniach już wspomniano.
    Na początek zażądałbym (pisemnie, rzecz jasna i z potwierdzeniem na kopii)
    wydania polecenia na piśmie z podaniem podstawy prawnej oraz sposobem
    rozliczenia tej pracy. Nie masz pojęcia jak często samo napomknienie o
    wydaniu polecenia na piśmie powoduje "zniknięcie" tego polecenia,
    wypróbowałem.
    W razie czego są rozwiązania.
    Urlop na żądanie - nienajlepsze, bo urlopu udziela się w dniach, które nie
    są dniami pracy pracownika (art. 154^2 KP). Nawet jak przejdzie, to po co
    tracić?
    Raczej optowałbym za nagłą chorobą.
    Generalnie - ja bym się temu sprzeciwił i to nie tylko, i nie przede
    wszystkim z racji impry i gości. Dla zasady. Jak się zgodzicie bez oporu, to
    to nie będzie jedyny raz, tylko pierwszy.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1