eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kwaterunek, a remonty i modernizacje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-02-17 14:58:30
    Temat: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    Witam!
    Czy lokatorów mieszkań znajdujących się w zasobie Gminy (tzw.
    kwaterunek) zarządca może obciążać kosztami remontu lub modernizacji
    instalacji znajdujących się w budynku (np. modernizacja instalacji
    centralnego ogrzewania, wymiana okien, ocieplenie budynku)? Proszę o
    podanie podstawy prawnej.
    Z góry dziękuję,
    Piotr Fonon


  • 2. Data: 2004-02-17 21:06:18
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: "Wildcat" <w...@s...com>

    > Czy lokatorów mieszkań znajdujących się w zasobie Gminy (tzw.
    > kwaterunek) zarządca może obciążać kosztami remontu lub modernizacji
    > instalacji znajdujących się w budynku (np. modernizacja instalacji
    > centralnego ogrzewania, wymiana okien, ocieplenie budynku)? Proszę o
    > podanie podstawy prawnej.
    > Z góry dziękuję,
    > Piotr Fonon

    Lokatorów raczej nie.... jezeli juz to Gmine.

    Pozdrawiam,
    Wildcat



  • 3. Data: 2004-02-18 19:32:13
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: "zbisa" <zbisa@SPAM_FUJzr.ita.pwr.wroc.pl>

    > Czy lokatorów mieszkań znajdujących się w zasobie Gminy (tzw.
    > kwaterunek) zarządca może obciążać kosztami remontu lub modernizacji
    > instalacji znajdujących się w budynku (np. modernizacja instalacji
    > centralnego ogrzewania, wymiana okien, ocieplenie budynku)?

    Nie - nie moze! Jesli chociaz jedno z mieszkan w tej nieruchomosci zostalo
    wykupione przez najemce, to z mocy prawa powstala u Was Wspolnota
    Mieszkaniowa. Ma ona scisle okreslone prawa i obowiazki. Miedzy innymi to
    Wspolnota okresla i ustala zakresy niezbednych prac i remontow w danej
    nieruchomosci (np. na dorocznych zebraniach rozliczeniowych). Wowczas firma
    zarzadzajaca nieruchomoscia w imieniu i na zlecenie wlascicieli (czyli Gminy
    + indywidualnych wlascicieli) wykonuje te prace (lub zleca ich wykonanie
    wyspecjalizowanym podmiotom), zas po odbiorze obciaza naleznoscia
    poszczegolnych wlascicieli w ich procentowym udziale w nieruchomosci.
    Prywatnych to nie boli, bo z zasady powinno wystarczyc to co jest
    zgromadzone na tzw. funduszu remontowym. Najemcow lokali gminnych nie ma
    prawa obciazac - chcialbys placic za prace wykonywane w lokalu nie bedacym
    Twoja wlasnoscia?
    Mnostwo spraw zalezy od tego czy wspolnota jest tzw. duza (nieruchomosc
    powyzej 7 lokali) czy mala; jaki procent nieruchomosci jest wykupiony przez
    indywidualnych wlascicieli (jesli wspolnota jest duza i wykupiono powyzej
    20% to indywidualni rzadza :-) i oni dyktuja wszystko firmie zarzadzajacej;
    od zaangazowania wlascicieli - umiejetnosci kontroli faktur itp.
    Caly czas uzywam okreslenia "firma zarzadzajaca nieruchomoscia na zlecenie
    wlascicieli" - w pelni swiadomie! Ty uzyles okreslenia "zarzadca" - namietne
    uzywanego przez owe firmy zarzadzajace. Sugeruja tym ludziom zamieszkalym w
    mieszkaniach komunalnych i wlascicielom indywidualnym ze to oni maja prawo
    do podejmowania wszelkich decyzji i zadania zaplaty za ich wykonanie. Warto
    firmie zarzadzajacej uswiadomic ich miejsce, kontrolowac wszelkie jej
    dzialania i wydatki (w fakturach cuda na kiju mozna znalezc!!!) - efekty
    takich dzialan szybciutko widac.
    Poczytaj sobie Ustawe z dnia 24 czerwca 1994 roku o wlasnosci lokali (wraz z
    jej pozniejszymi zmianami); powedruj po stronach:
    http://www.rp.pl
    http://arch.rp.pl
    http://www.hetman.com.pl
    http://www.wm.info.pl
    http://www.zarzadca.pl
    poprzyjaznij tez sie z Googlami :-))) naprawde warto!!!
    pozdrawiam! zbisa



  • 4. Data: 2004-02-19 09:20:38
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    Witam i dziękuję za odpowiedź!

    > Prywatnych to nie boli, bo z zasady powinno wystarczyc to co jest
    > zgromadzone na tzw. funduszu remontowym. Najemcow lokali gminnych nie ma
    > prawa obciazac - chcialbys placic za prace wykonywane w lokalu nie bedacym
    > Twoja wlasnoscia?

    W takim razie koszty przypadające na lokale kwaterunkowe musi ponieść Gmina.

    > (jesli wspolnota jest duza i wykupiono powyzej
    > 20% to indywidualni rzadza :-)

    Tak jest w tym przypadku.

    > Poczytaj sobie Ustawe z dnia 24 czerwca 1994 roku o wlasnosci lokali (wraz z
    > jej pozniejszymi zmianami);

    Na wskazanej przez Ciebie stronie 'zarządca' czytam:

    "Zgodnie z brzmieniem art. 14 ustawy o własności lokali, na koszt
    zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
    1) wydatki na remont i bieżącą konserwację,
    2) opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w
    części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą
    i windę,
    3) ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publiczne, chyba że są pokrywane
    bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali,
    4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości,
    5) wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy.
    Wyliczenie kosztów zarządu jest objęte tym przepisem, jednocześnie
    stanowi on tylko pewnego rodzaju wstęp do tego wyliczenia. Ponadto do
    wyliczenia tego wchodzą jeszcze wszelkie wydatki związane z wspólna
    nieruchomością, mogą nimi być, np. : opłaty związane z odprowadzaniem
    ścieków, ewentualne wydatki podczas procesów sądowych."

    I tu powraca problem podzielników kosztów c.o. o którym pisałem
    wcześniej. Skoro Art. 45a, ust. 4 Prawa Energetycznego mówi, że opłaty
    za centralne ogrzewanie pobierane od osób nie będących odbiorcami nie
    mogą być większe niż koszty zakupu energii, to koszty obsługi systemu
    podzielników powinny być wliczone do kosztów zarządu nieruchomością. Ale
    czy mogą? O wysokości czynszu w lokalach należących do jej zasobów
    decyduje Gmina; potrzebna jest uchwała Rady Gminy (Art. 7, 8, 21 ustawy
    o ochronie praw lokatorów) - czy się nie mylę? Czy ww. uchwała może i
    powinna uwzględniać koszty związane z podzielnikami? A jeśli nie
    uwzględnia, to chyba zarządca nie może obciążać lokatorów mieszkań
    kwaterunkowych tymi kosztami?
    Ciekawi mnie też sprawa systemu ESCO w którym firma obsługująca
    podzielniki dokonuje instalacji systemu na własny koszt, a następnie
    czerpie zysk z zawyżonych opłat pobieranych od lokatorów (do czasu
    pokrycia kosztów instalacji systemu). Mam wrażenie, że w przypadku
    lokali kwaterunkowych nie jest to działanie legalne. Jaka jest Twoja opinia?
    Wreszcie kwestia kosztów energii cieplnej. Zakładając, że system
    podzielników działa prawidłowo, to lokale kwaterunowe, w których
    zarządca nie wymienił okien obciążane są większymi kosztami niż lokale
    właścicieli prywatnych, którzy taki remont przeprowadzili. Czy zatem
    dopuszczalne jest wprowadzenie takiego systemu podziału kosztów c.o.?

    Liczę na odpowiedź!
    Pozdrawiam,
    Piotr


  • 5. Data: 2004-02-19 12:02:09
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: "zbisa" <zbisa@SPAM_FUJzr.ita.pwr.wroc.pl>

    > > (jesli wspolnota jest duza i wykupiono powyzej
    > > 20% to indywidualni rzadza :-)
    Jesli jestes najemca mieszkania gminnego to zajrzyj do ktoregos z bardziej
    kumatych :-) sasiadow , ktorzy sa wlascicielami indywidualnymi i popros o
    udostepnienie: protokolow z zebran wspolnoty (tam sa wszystkie podjete
    uchwaly, jesli on ich nie ma to ma swiete prawo poprosic firme zarzadzajaca
    o kserokopie), rozliczenie ubiegloroczne i tegoroczne (czas zebran sie
    zaczal :-), kopie faktur za 2003 rok (jesli nie ma to ma rowniez swiete
    prawo do przejrzenia ich - czyli :-) do posiadania wlasnych kopii). Majac te
    dokumenty przesledzisz jak kombinuje firma zarzadzajaca, jakie uchwaly
    zostaly podjete (bo moze gdzies tam sa zapisy umozliwiajace im wredne ruchy)
    i jakie sa wydatki "zrobione na papierze". W ubieglym roku w naszej
    wspolnocie z roznych miejsc udalo nam sie odzyskac dla wspolnoty ok. 7600 zł
    (to nie pomylka!!! - powierzchnia nieruchomosci 1506m2; 26 mieszkan)).

    > "Zgodnie z brzmieniem art. 14 ustawy o własności lokali, na koszt
    > zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
    > 1) wydatki na remont i bieżącą konserwację,
    > 2) opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w
    > części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą
    > i windę,
    > 3) ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publiczne, chyba że są pokrywane
    > bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali,
    > 4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości,
    > 5) wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy.

    Bo najemcy placa jakos tam skalkulowany czynsz i koniec - zas w przypadku
    wlascicieli oplaty sa zaliczkami na poczet rzeczywistych wydatkow.
    Wlasiciele czynia dwie wplaty: jedna to zaliczka na poczet kosztow, druga to
    wplata na fundusz remontowy (od tej pozycji masz prawo do odpisu 19% w po
    spelnieniu pewnych warunkow). Zaliczki te sa potem rozliczane przez firme
    zarzadzajaca. Warto to kontrolowac, dobrze opracowac plan gospodarczy na
    dany rok (uwaga! firmy zarzadzajace kombinuja z wstawianiem dodatkowych
    pozycji - w ubieglym roku probowali nam dolozyc dwie pozycje na sume
    4000zł) - w zasadzie rozliczenie roku poprzedniego zawsze powinno zakonczyc
    sie mala nadplata wlascicieli. Jesli firmy zarzadzajace ujawnia Ci
    niedoplate to wtedy za leb ich!!! Skontrolowac wszystko i porownac z
    podjetymi uchwalami.

    > I tu powraca problem podzielników kosztów c.o. o którym pisałem
    > wcześniej.

    W moim "slumsie" nie ma centralnego ogrzewania - wiec nie znam przepisow
    tegoz dotyczacych. Niestety - nie moge Ci pomoc :-((( a podzielniki (z tego
    co slyszalem) to bardzo nerwowy temat ....

    Za jakis czas bede bardziej kumaty "w tym temacie" ,bo w nowym mieszkaniu
    deweloper zamontowal prawdziwe liczniki ciepla - elektroniczne zuzytego w
    poszczegolnych mieszkaniach - ale to za chwile :-)))
    pozdrawiam! zbisa



  • 6. Data: 2004-02-19 13:19:24
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    zbisa wrote:
    > Jesli jestes najemca mieszkania gminnego to zajrzyj do ktoregos z bardziej
    > kumatych :-) sasiadow ,

    Niestety, sprawa mnie osobiście nie dotyczy. Chcę pomóc znajomym - na
    odległość.

    > Bo najemcy placa jakos tam skalkulowany czynsz i koniec - zas w przypadku
    > wlascicieli oplaty sa zaliczkami na poczet rzeczywistych wydatkow.

    No właśnie, ta kalkulacja dla lokatorów kwaterunku nie może być "jakaś
    tam" - co innego właściciele.

    > Wlasiciele czynia dwie wplaty: jedna to zaliczka na poczet kosztow, druga to
    > wplata na fundusz remontowy

    Nie wszędzie jest fundusz remontowy - tam akurat nie.

    > Za jakis czas bede bardziej kumaty "w tym temacie" ,bo w nowym mieszkaniu
    > deweloper zamontowal prawdziwe liczniki ciepla - elektroniczne zuzytego w
    > poszczegolnych mieszkaniach - ale to za chwile :-)))

    To bardzo ciekawe. Jak rozlicza się przepływy ciepła między lokalami
    (takie istnieją). Lepsze liczniki niż podzielniki, ale jest też czym się
    martwić. Ja nie przesadzam z temperaturą. Zakręcam kaloryfery, a wtedy
    sąsiedzi mnie grzeją. Nie jest to specjalnie sprawiedliwe, ale co robić?
    Piotr


  • 7. Data: 2004-02-19 20:35:59
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: "zbisa" <zbisa@SPAM_FUJzr.ita.pwr.wroc.pl>

    > Niestety, sprawa mnie osobiście nie dotyczy. Chcę pomóc znajomym - na
    > odległość.

    no to niech zaczna brac swoje sprawy we wlasne rece (naprawde warto!) Namow
    ich na to.

    > No właśnie, ta kalkulacja dla lokatorów kwaterunku nie może być "jakaś
    > tam"
    Sadze, ze tu sie mylisz. Stawka dla najemcow jest ustalana przez wlasciwa
    wladze gminna - zapewne trzeba poszukac odpowiedniej uchwaly Rady Gminy czy
    jakiegos innego stwora zajmujacego sie tym tematem. Ustalaja i zatwierdzaja
    stawke za metr kwadratowy obowiazujaca na ich terytorium i po sprawie. Firmy
    zarzadzajace musza to ustalenie stosowac. Z wlascicielami jest inaczej -
    jesli sa zorganizowana grupa i czuja temat to negocjacje sa okrutne. Powiem
    Ci, ze u mnie jak rozliczalismy rok 2002 to trwalo to do grudnia 2003. W tm
    roku brdzxiemy zamykac rok 2003 i tez zapowiada sie to interesujaco. Samych
    uwag do 22 faktur jest 10 (!) stron - wszystkie watpliwosci (ceny,
    roboczogodziny, zakres robot) dokladnie wyszczegolnione. Sadze ze po
    "tresurze" w tym roku juz fakturki beda czysciutkie i przestana naz rznac!
    Inaczej sprawa skonczy sie w sadzie. Stawki np. za zarzadzanie z
    wlascicielami sa negocjowane. Jako ciekawostke podam Ci fakt, iz firmy
    zarzadzajace wolaja znacznie wiecej od wlascicieli niz placi im gmina za
    zarzadzanie lokalami komunalnymi.

    > Nie wszędzie jest fundusz remontowy - tam akurat nie.
    No to sami sa sobie winni. Nikt im laski :-) nie robi. Kazda wspolnota po
    podjeciu stosownej uchwaly musi miec wydzielony fundusz remontowy.
    Wlasciciele u nich nie czynia wplat na remonty? U nas byla to stawka
    0,30zł/1m2/miesiac. Rok temu podnieslismy ja do 0,60zl./1m2/miesiac. I niech
    bym tylko nie dostal rozliczenia mojej kartoteki funduszu remontowego.
    Podpowiem Ci, iz z funduszu remontowego firmie zarzadzajacej nie wolno
    zabrac nawet 1 grosika, bez zgody i odpowiedniej uchwaly wspolnoty.

    > To bardzo ciekawe. Jak rozlicza się przepływy ciepła między lokalami
    > (takie istnieją).
    Bez przesady - nie mozna wpadac w paranoje - domy sa zmakomicie izolowane,
    klatki schodowe grzane i ewentualne uplywy ciepla sa nie do zmierzenia
    (nawet nie da rady ich oszacowac).

    Reasumujac - niewiele pomozesz znajomym zdalnie. To oni musza po prostu
    poznac odpowiednie przepisy, uchwaly itp. aby moc skutecznie dbac o swoje
    sprawy. W kilka minut nie dadza rady nauczyc sie wszystkiego. To wymaga
    troszke czasu. Pomysl, ze dzieki temu nie dadza sie rolowac przez wszystkie
    nastepne lata.
    pozdrawiam! zbisa



  • 8. Data: 2004-02-23 11:01:53
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    zbisa wrote:
    >
    >>No w^(3)a?nie, ta kalkulacja dla lokatorów kwaterunku nie mo?e by? "jaka?
    >>tam"
    >
    > Sadze, ze tu sie mylisz. Stawka dla najemcow jest ustalana przez wlasciwa
    > wladze gminna - zapewne trzeba poszukac odpowiedniej uchwaly Rady Gminy czy
    > jakiegos innego stwora zajmujacego sie tym tematem. Ustalaja i zatwierdzaja
    > stawke za metr kwadratowy obowiazujaca na ich terytorium i po sprawie. Firmy
    > zarzadzajace musza to ustalenie stosowac.

    No, to jednak się nie mylę. Podstawą jest uchwała, o której piszesz. Nie
    sądzę by takie uchwały podejmowano zbyt często i przy byle okazji (motaż
    podzielników w jednym budynku).

    > Inaczej sprawa skonczy sie w sadzie. Stawki np. za zarzadzanie z
    > wlascicielami sa negocjowane. Jako ciekawostke podam Ci fakt, iz firmy
    > zarzadzajace wolaja znacznie wiecej od wlascicieli niz placi im gmina za
    > zarzadzanie lokalami komunalnymi.

    To ciekawe, sprawdzę.
    >
    >>Nie wsze^dzie jest fundusz remontowy - tam akurat nie.
    >
    > No to sami sa sobie winni. Nikt im laski :-) nie robi.

    Mowa o kwaterunku, a nie właścicielach.

    >>To bardzo ciekawe. Jak rozlicza sie^ przep^(3)ywy ciep^(3)a mie^dzy lokalami
    >>(takie istniej?).
    >
    > Bez przesady - nie mozna wpadac w paranoje - domy sa zmakomicie izolowane,

    Tu się grubo mylisz. Nie ma czegoś takiego jak domy w ogóle. Jedne
    pewnie są inne nie są dobrze izolowane. Regułą jest kiepska izolacyjność
    termiczna między lokalami.

    > klatki schodowe grzane i ewentualne uplywy ciepla sa nie do zmierzenia
    > (nawet nie da rady ich oszacowac).

    Tu też się mylisz. Wszystko można zmierzyć. Pozostaje sprawa kosztów.

    > Reasumujac - niewiele pomozesz znajomym zdalnie. To oni musza po prostu
    > poznac odpowiednie przepisy, uchwaly itp. aby moc skutecznie dbac o swoje
    > sprawy.

    Niestety nie wszyscy są w stanie pokonać te trudności. Myślę o ludziach
    już nie pierwszej młodości.

    Dzięki,
    Piotr


  • 9. Data: 2004-02-24 17:51:28
    Temat: Re: Kwaterunek, a remonty i modernizacje
    Od: "zbisa" <zbisa@SPAM_FUJzr.ita.pwr.wroc.pl>

    > No, to jednak się nie mylę. Podstawą jest uchwała, o której piszesz. Nie
    > sądzę by takie uchwały podejmowano zbyt często i przy byle okazji (motaż
    > podzielników w jednym budynku).
    moje doswiadczenia pochodza z Wroclawia - nie sadze, zeby gdzie indziej
    obowiazywaly drastycznie inne zasady obowiazujace najemcow mieszkan
    komunalnych. Nie ma takiej sily, aby zmuszono kogokolwiek do inwestowania w
    cudzy dom, czy cudze mieszkanie.

    Popros (nawet zdalnie) o podstawe prawna takiego dzialania. Moze zadzwon i
    nie daj sie zbyc. Potem sciagnij z sieci przepisy na ktore sie powolaja,
    albo popros o nie tego co je wydal (jesli to sa np. uchwaly Rady Miejskiej).
    Poczytaj je uwaznie! Czesto miski powoluja sie na paragrafy, ktore dotycza
    czegos zupelnie innego... licza na to ze mieszkancy nie potrafia czytac :-)
    Inna sprawa, ze czasami firmy zarzadzajace podsuwaja na zebraniach projekty
    uchwal (chowajac je w mnostwie innych), ktore sa niekorzystne dla wspolnot.
    Ludziska podpisuja z rozpedu....
    W tym roku moja wspaniala firma zarzadzajaca zaproponowala nam projekt
    uchwaly windykacyjnej (zalegaja tylko najemcy mieszkan komunalnych ) ktora
    kosztami windykacji (koszta sadowe, zastepstwa adwokackiego i komornicze)
    obciaza wszystkich wlascicieli nieruchomosci. I myslisz, ze cale mnostwo
    wspolnot nie podpisze tego???


    > > Inaczej sprawa skonczy sie w sadzie. Stawki np. za zarzadzanie z
    > > wlascicielami sa negocjowane. Jako ciekawostke podam Ci fakt, iz firmy
    > > zarzadzajace wolaja znacznie wiecej od wlascicieli niz placi im gmina za
    > > zarzadzanie lokalami komunalnymi.
    > To ciekawe, sprawdzę.

    Firma ktora chce opanowac 4/5 miasta zaproponowala miastu 11 groszy (sic!),
    zas firma nami zarzadzajaca w planie na 2004 rok zaproponowala nam 54
    grosze/1m2/miesiac. Oczywiscie ze stawka 11 groszy jest mocno zanizona, ale
    pozwolila wygrac przetarg (oprotestowany zreszta). Inne firmy w mojej
    okolicy proponuja od 45 groszy do 52 groszy.

    > >>Nie wsze^dzie jest fundusz remontowy - tam akurat nie.
    > > No to sami sa sobie winni. Nikt im laski :-) nie robi.
    > Mowa o kwaterunku, a nie właścicielach.

    wiem! na fundusz remontowy placa zarowno indywidualni wlasciciele, jak i
    gmina - w swoich udzialach procentowych w nieruchomosci. Mozna w
    uproszczeniu uznac, ze za mieszkancow mieszkan komunalnych wplaty na fundusz
    remontowy wnosi Gmina. U nas jest tak ze wlasciciele indywidualni placa co
    miesiac, zas gmina placi swoj udzial po zakonczeniu porcji remontow i
    przedstawieniu im faktur. Tak wiec - mozna powiedziec, ze przez jakis czas
    udzial gminy to wirtualny pieniadz :-(((

    > Tu się grubo mylisz. Nie ma czegoś takiego jak domy w ogóle. Jedne
    > pewnie są inne nie są dobrze izolowane. Regułą jest kiepska izolacyjność
    > termiczna między lokalami.
    > > klatki schodowe grzane i ewentualne uplywy ciepla sa nie do zmierzenia
    > > (nawet nie da rady ich oszacowac).
    > Tu też się mylisz. Wszystko można zmierzyć. Pozostaje sprawa kosztów.

    nie obraz sie, ale badz realista! nie zajmuj sie problemami typu kwadratura
    kola, bo stracisz skutecznosc i wiarygodnosc!!! Ja naprawde wiem, ze
    wszystko da sie zmierzyc - ale jak zaczniesz to robic w realu, to ..... co
    do szacowania to kazde oszacowanie (np. ucieczki ciepla do sasiada, ktory
    nie grzeje) mozna podwazyc! Jak zaczniesz wychodzic z takimi akademickimi
    problemami do firmy zarzadzajacej, to nikt Cie nie bedzie traktowal
    powaznie! Zacznij od tych spraw, gdzie firma zarzadzajaca, albo wykonawcy
    rzeczywiscie popedzaja mieszkancow w koszta :-(((

    > Niestety nie wszyscy są w stanie pokonać te trudności. Myślę o ludziach
    > już nie pierwszej młodości.

    domyslilem sie tego i stad moje tak obszerne wypowiedzi.
    pozdrawiam! zbisa


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1