eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › dezubekizacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 576

  • 281. Data: 2022-09-02 00:20:41
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.09.2022 o 20:30, Shrek pisze:

    >>>> Pracownika mmożesz do odpowiedzialności cywilnej pociągnąć do trzech
    >>>> pensji. To jest taka elementarna widza, którą pasowało by mieć, jak
    >>>> się próbuje pisać o prawie :-)
    >>> A co to ma do rzeczy - emeryt nie jest pracownikiem.
    >> Nie wiem, co to ma do rzeczy. Staram się dopasować do wypisywanych
    >> przez Ciebie głupot.
    > To akurat kfiatek pisał. I jak słusznie zauważasz głupio pisze. Ale to
    > tylko kalka twojej wypowiedzi, że za zniszczenia poczynione przez
    > zgoromadzenia powinni odpowiadać solidarnie wszyscy zgromadzeni.

    Poczytajcie, na czym polega odpowiedzialność solidarna. Bo tu nie chodzi
    o podzielenie po równo wśród uczestników. Odpowiedzialni solidarnie mogą
    wskazać osobę winną i sobie na niej dochodzić zwrotu odszkodowania. Mój
    pomysł polega na ominięciu konieczności ustalania przez ofiarę tego, kto
    konkretnie spalił jej samochód.

    Taka konstrukcja spowodowałaby, że sami uczestnicy dbaliby o to, by nikt
    niczego nie podpalił ani nie pomalował.
    >
    >


    --
    Robert Tomasik


  • 282. Data: 2022-09-02 00:30:34
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-01, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 31 Aug 2022 23:14:01 +0200, Robert Tomasik wrote:
    >> Karna oczywiście tak. Ale solidarna odpowiedzialność cywilna, to nie
    >> jest jakaś szczególnie wyjątkowa konstrukcja.
    >
    > Jak z gory przewidziana, bo chyba nie myslisz, ze np pojade na mecz i
    > bedę placil za cos, co po przeciwnej stronie stadionu zniszczono.

    Bezpośrednio to nie, ale np. w cenie przyszłych wejściówek to jak
    najbardziej. OC i podobne wynalazki triumfalnie kroczącym przykładem.

    --
    Marcin


  • 283. Data: 2022-09-02 00:35:49
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.09.2022 o 20:40, Shrek pisze:

    >>> A co za różnica? Powiedzmy że kilku pasażerów tramwaju go
    >>> zdemolowało. Ty wpadasz na pomysł, że za szkody powinni płacić
    >>> wszyscy obecni w tramwaju;) Ten sam poziom abstrakcji.
    >> Kolejny raz wymyślasz jakąś bzdurę, a następnie dzielnie z nią walczysz.
    > Ja? Przecież to twój pomysł, żeby odpowiedzialność przypisywać na
    > podstawie "listy obecności". Ale jak słusznie zauważasz jest to bzdura.

    Poczytaj, co to odpowiedzialność solidarna. To nie po równo na wszystkich.
    >
    >> Czy nei dostrzegasz różnicy pomiędzy udziałem w zgromadzeniu, podczas
    >> którego niektórzy ze spontanicznie zebranych niszczą cudzy majątek, a
    >> jazdą w tramwaju, gdzie ktoś go demoluje?
    > Prawdę mówiąc - niespecjalnie.

    W tym problem.>
    >> W tramwaju za bezpieczeństwo odpowiada przewoźnik.
    > Chcesz powiedzieć, że jak ktoś dostanie wpierdol w tramwaju to odpowiada
    > za to przewoźnik? A na przystanku?

    Rzuć okiem na Prawo Przewozowe. Myślisz, że czemu przewoźnicy instalują
    kamery, zatrudniają ochronę itd. Natomiast przystanek, to już inna sprawa.

    >>> Zdecydowana większość zgoromadzeń jest tym spokojniejsza im mniej
    >>> kulsony usiłyują swoją przemyślaną taktykę stosować. Widać nie tylko
    >>> po marszach julek i kodowców, ale nawet maszów narodowców. Im
    >>> bardziej policja usiłowała zaprowadzić porządek tym większą rozróbą
    >>> się to kończyło.
    >> Trudno mi się jest odnieść. Musiałbym w tym po prostu uczestniczyć.
    > Czyli nie bardzo wiesz o czym mowa, ale się chętnie wypowiadasz o
    > oszołomach ze zgromadzeń;)

    No u nas jest kilku KOD-owców, więc nawet, jak coś organizują, to raczej
    prawa nie naruszają. Nie wykluczam, ze gdzieś ktoś.

    >> Oczywiście i dlatego umowy międzynarodowe zawiera kominiarz w imieniu
    >> Polski.
    > W imieniu polski a nie każdego z polaków.

    Polska, to każdy z Polaków. To takie dość elementarne.
    >


    --
    Robert Tomasik


  • 284. Data: 2022-09-02 00:37:37
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.09.2022 o 20:41, Shrek pisze:
    >>>> Ale nie ma aż tylu pomników - w sumie żadnego nie kojarzę.
    >>> Cyganie mają gorszy marketing.
    >>> W sumie połowa tych żydów to byli... polacy.
    >> Ja tam osobiście uważam, że wyznanie zamordowanego ma niewielkie
    >> znaczenie. To byli po prostu ludzie.
    > I mordujący i potomkowie zamordowanych mają inne zdanie. Przynajmniej
    > jeśli chodzi o _tych_ pomordowanych:P

    Zaznaczyłem, że to moje stanowisko.

    --
    Robert Tomasik


  • 285. Data: 2022-09-02 02:01:32
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-01, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 01.09.2022 o 20:30, Shrek pisze:
    >
    >>>>> Pracownika mmożesz do odpowiedzialności cywilnej pociągnąć do trzech
    >>>>> pensji. To jest taka elementarna widza, którą pasowało by mieć, jak
    >>>>> się próbuje pisać o prawie :-)
    >>>> A co to ma do rzeczy - emeryt nie jest pracownikiem.
    >>> Nie wiem, co to ma do rzeczy. Staram się dopasować do wypisywanych
    >>> przez Ciebie głupot.
    >> To akurat kfiatek pisał. I jak słusznie zauważasz głupio pisze. Ale to
    >> tylko kalka twojej wypowiedzi, że za zniszczenia poczynione przez
    >> zgoromadzenia powinni odpowiadać solidarnie wszyscy zgromadzeni.
    >
    > Poczytajcie, na czym polega odpowiedzialność solidarna. Bo tu nie chodzi
    > o podzielenie po równo wśród uczestników. Odpowiedzialni solidarnie mogą
    > wskazać osobę winną i sobie na niej dochodzić zwrotu odszkodowania. Mój
    > pomysł polega na ominięciu konieczności ustalania przez ofiarę tego, kto
    > konkretnie spalił jej samochód.
    >
    > Taka konstrukcja spowodowałaby, że sami uczestnicy dbaliby o to, by nikt
    > niczego nie podpalił ani nie pomalował.

    Problem w tym, że akurat ci co niszczą i robią największe zadymy jak nic
    mają w dupie takie rzeczy z odpowiedzialnością grupową włącznie. Jak
    przyjdzie im za coś płacić to będą unikać i tyle. Nikt z grupy Sebie
    ryja nie obije (znaczy, nie przekona go wyważoną perswazją), że nie
    powinien był rzucać kamieniem w tę szybę.

    --
    Marcin


  • 286. Data: 2022-09-02 02:08:54
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-01, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 31 Aug 2022 23:42:48 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-08-31, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Wed, 31 Aug 2022 09:15:45 +0200, Kviat wrote:
    >>>> W dniu 31.08.2022 o 01:56, Marcin Debowski pisze:
    >>>>> On 2022-08-26, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >>>>>> W dniu 26.08.2022 o 02:03, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>>> On 2022-08-24, Kviat wrote:
    >>>>>
    >>>>> Piotr, my sie nie rozumiemy. Ty dajesz ciągle przykłady, ald których ja
    >>>>> odpowiedzialności nie kwestionuję.
    >>>>
    >>>> "Dla mnie szeregowy milicjant,
    >>>> pełniący służbę w jakiejś wiosce to właśnie trochę taki pożyteczny
    >>>> idiota. Nie uzyłbym takiego sformułowania, ale są to osoby poniekąd
    >>>> ubezwłasnowolnione uwarunkowaniem."
    >>>
    >>> Sa jeszcze tacy wioskowi?
    >>> Czy teraz przyjezdzaja radiowozem na wezwanie?
    >>
    >> To było o milicjantach i ocenie ich postępowania za czasów prl'u. Myślę,
    >> że sporo było takich osób, które pozstawały w izolacji od tego co UB/SB
    >> wyprawiały i wierzyły w pompowaną propagandę.
    >
    > Na wsi szczegolnie byli "zacofani", a propaganda robiła swoje
    > ... ale tak niejako z natury to SB działało tajnie, i przecietny
    > czlowiek rzadko wiedzial, co oni robili.

    No właśnie o to chodzi.

    > Plotki jakies mogly krążyc.
    > Aż do zabójstwa Popiełuszki, ale to jeden przypadek ...

    Może trochę wcześniej, jakoś tak +/- okolice stanu wojennego. Z rok-dwa
    przed już tej informcji trochę było, tj. Solidarność była publicznie
    widoczna. Nie wiem jak po małych miasteczkach i wioskach.

    A jak duże było urobienie i w jak szerokim zakresie to może świadczyć
    jak wielu nie potrafiło się znaleźć w rzeczywistości po 1989.

    --
    Marcin


  • 287. Data: 2022-09-02 02:20:03
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-01, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 01.09.2022 o 01:39, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2022-08-31, Kviat wrote:
    >
    >>> Powtórzę, ci "dobrzy" ludzie z bloku Twoich rodziców głosują na taką
    >>> władzę nie bez powodu. Oni się z tym zgadzają, bo im się to podoba i
    >>> żadna propaganda ryjąca im berety ich nie usprawiedliwia. Nawet jeżeli
    >>> osobiście nie chodzą, to to popierają.
    >>> "Nie popieram, ale rozumiem" - czy jakoś tak.
    >>
    >> Rozumieją bo są tak uwarunkowani. Jak ich uwarunkujesz inaczej, np.
    >> przez edukacje, to będą rozumieli inaczej. Pis i podobni manipulatorzy
    >> jadą i będą jechali na antagonizacji różnic społecznych/osobniczych. Ten
    >> pedał, tamten gorszy sort, i jeszcze niekatolik. Bo pedał to niszczy
    >> rodziny, a każdy ceni rodzinę. Można tak uwarunkować większość osób.
    >
    > Powtórzę. W ten sposób, "bo są uwarunkowani", można uniewinnić każdego.
    > Również faszystów.
    > Z powodów oczywistych to tak nie działa.

    Nie można w ten sposób uniewinnić każdego. Akurat wśród faszystów,
    takich zadeklarowanyc, to pewnie nie znajdziesz nikogo, kogo by tu można
    uniewinnić stosując kryteria, o których mówię.

    >>> Ja nie mówię, że tych ludzi "którzy nie chodzą" koniecznie należy
    >>> wsadzać do więzienia, mówię, że nazywanie takich ludzi "w gruncie rzeczy
    >>> dobrymi", to kompletne nieporozumienie.
    >>
    >> No to weź taką rydzykową babę i stwórz warunki, gdzie będzie mogła
    >> stopniowo poznać tego antychrysta czy pedała. Pewnie nie minie parę
    >> tygodni i już nie będzie gonić murzynów i pedałów.
    >
    > Przecież te warunki są. Wystarczy chcieć. Nie żyją na bezludnej wyspie i
    > nie ma zakazu edukacji, czy czerpania informacji z innych źródeł niż
    > tylko radiomatyja. Oni nie chcą.
    > To żadne usprawiedliwienie.

    To tak jakbyś powiedział, każdy ma możliwość zostania milionerem bez
    względu gdzie się urodził. To jest dokładnie ten sam problem.

    > Weź takiego płaskoziemca, czy antyszczepionkowca i stwórz warunki, gdzie
    > będzie mógł stopniowo poznać... a nie... czekaj... to jednak nie działa.

    Działa jak najbardziej, tylko niekoniecznie na tych wojujących. A
    wojujący to nie ta grupa, o której mówię. Cały czas mam na myśli ludzi
    typu bierny wyborca pisu.

    >> Źli to są ci, którzy
    >> wiedzą, że robią źle i to robią.
    >
    > Czyli właściciele niewolników, to byli dobrzy ludzie, bo nikt im nie
    > powiedział, że robią źle?
    > Niewolnicy im mówili, ale robili to dalej...

    Jak zastosujesz kryteria moralnej oceny tamtych czasów to może wyjść na
    to, że samo posiadanie niewolnika nie jest czymś co przesądzało o byciu
    dobrym lub nie.

    >> Którzy z jednej strony mają pełne gęby
    >> frazesów o miłości wszystkich i wszystkiego, a atakują innych w tej czy
    >> innej formie.
    >
    > No właśnie.
    > Znam na pęczki rasistów i homofobów mających pełne gęby frazesów o
    > miłości do bliźniego. Skoro to są dobrzy ludzie, to jak im się to
    > "spina" w głowie?

    Bo to na ogół nie są dobrzy ludzie :) Ci dobrzy nie mają zwykle gęb
    pełnych frazesów.

    > Wracając z mszy na widok geja, leski, czy śniadego spluwa pod nogi albo
    > przynajmniej wzdycha i przewraca oczami, bo... "bo tak jest
    > uwarunkowany"... i tacy nie są źli, bo nie wiedzą, że robią źle?
    > Nie kupuję tego. Doskonale wiedzą.

    Tacy ludzie są źli. Ale nie sądzę aby wielu w bloków moich rodziców tak
    się właśnie zachowywało.

    --
    Marcin


  • 288. Data: 2022-09-02 02:53:50
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02.09.2022 o 02:01, Marcin Debowski pisze:
    >> Taka konstrukcja spowodowałaby, że sami uczestnicy dbaliby o to, by nikt
    >> niczego nie podpalił ani nie pomalował.
    > Problem w tym, że akurat ci co niszczą i robią największe zadymy jak nic
    > mają w dupie takie rzeczy z odpowiedzialnością grupową włącznie. Jak
    > przyjdzie im za coś płacić to będą unikać i tyle. Nikt z grupy Sebie
    > ryja nie obije (znaczy, nie przekona go wyważoną perswazją), że nie
    > powinien był rzucać kamieniem w tę szybę.

    Ale wówczas ci mądrzejsi zaczęli by się zastanawiać, czy warto iść z
    idiotą, co kamieniami rzuca. Ten od kamieni musiałby iść sam, więc by
    było go łatwiej namierzyć, a i trudno byłoby mu przekonywać, że działa w
    imieniu ludu. Bio jakoś wątpię, by ów lud był zainteresowany podpalaniem
    samochodów i wybijaniem szyb. Z czasem powinno się to unormować.

    --
    Robert Tomasik


  • 289. Data: 2022-09-02 06:19:20
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.09.2022 o 00:20, Robert Tomasik pisze:

    > Poczytajcie, na czym polega odpowiedzialność solidarna. Bo tu nie chodzi
    > o podzielenie po równo wśród uczestników. Odpowiedzialni solidarnie mogą
    > wskazać osobę winną i sobie na niej dochodzić zwrotu odszkodowania. Mój
    > pomysł polega na ominięciu konieczności ustalania przez ofiarę tego, kto
    > konkretnie spalił jej samochód.

    No to zupełnie tak jak z esbekami. Nie trzeba ustalać kto konkretnie był
    chujem tylko zabieramy emkę wszystkim.

    > Taka konstrukcja spowodowałaby, że sami uczestnicy dbaliby o to, by nikt
    > niczego nie podpalił ani nie pomalował.

    Od tego jest policja. Tylko wam jakoś pilnowanie porządku nie wychodzi.



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 290. Data: 2022-09-02 06:21:21
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.09.2022 o 02:53, Robert Tomasik pisze:

    > Ale wówczas ci mądrzejsi zaczęli by się zastanawiać, czy warto iść z
    > idiotą, co kamieniami rzuca. Ten od kamieni musiałby iść sam, więc by
    > było go łatwiej namierzyć, a i trudno byłoby mu przekonywać, że działa w
    > imieniu ludu. Bio jakoś wątpię, by ów lud był zainteresowany podpalaniem
    > samochodów i wybijaniem szyb. Z czasem powinno się to unormować.

    Ewentualnie na każdym niewygodnym zgromadzeniu pojawialiby się nie
    wiadomo skąd działacze konkurencyjnej partii i rzucali kamieniami a
    kulsony łapałyby resztę.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 20 ... 28 . [ 29 ] . 30 ... 40 ... 58


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1