RadoslawF <r...@g...com> pisze:
> W dniu 31.05.2022 o 11:22, A. Filip pisze:
>
>>>>> Zatrzymać, obezwładnić jeśli zagraża sobie i innym, na pewno. Pewnie
>>>>> nawet postrzelić/zastrzelić, jeśli nie ma innego wyjścia, a zagrożone
>>>>> jest życie wielu osób.
>>>>
>>>> Żebyś się nie zdziwił. Zabójca adamowicz mówił że planuje "coś
>>>> większego" i służba wiezienna przekazała to dalej. Potem... wsiadł w
>>>> samolot, chciał się do belwederu wbić bo myślał że tam mieszka duda,
>>>> wrócił do gdańska i dalszy ciąg znasz. Policja ma w dupie takie groźby
>>>> zwłaszcza jak ktoś jest nieletni albo po prostu chory psychicznie.
>>>> Czekają aż coś się stanie i wtedy okazuje się, że na klienta cała
>>>> dzielnica się skarżyła i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
>>>> zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
>>>> nie tylko groził ale i dymił.
>>>
>>> Jeśli nawiązujesz do posta AF, to nie sądzę aby takie słowa w PL kogoś
>>> ruszyły, bo nasza świecka tradycja nie obejmuje na szczęście strzelanin
>>> w szkołach. Co zaś ja mam na myśli, to, że jak będziesz miał 12-to
>>> latka, który zastrzelił już jedną osobę, a nadal wymachuje bronią i nie
>>> chce jej oddać, a ma w zasięgu rażenie inne osoby, to jednak sądzę, że
>>> polska policja przy braku innych możliwości go przynajmniej postrzeli.
>> Ale dopiero po tym jak dzieciak już kogoś zastrzeli?
>
> Preferujesz oddanie "strzału ostrzegawczego" w kolano czy od razu w
> głowę z powodu durnego smsa?

Głęboko wierze że wkraczający policyjni antyterroryści sprostają
trudnemu zadaniu.

--
A. Filip
| Zanim ty to zrozumiesz, wielbłądowi wyrośnie ogon do ziemi.
| (Przysłowie ormiańskie)

do góry

W dniu 31.05.2022 o 15:05, A. Filip pisze:

>>>>>> Zatrzymać, obezwładnić jeśli zagraża sobie i innym, na pewno. Pewnie
>>>>>> nawet postrzelić/zastrzelić, jeśli nie ma innego wyjścia, a zagrożone
>>>>>> jest życie wielu osób.
>>>>>
>>>>> Żebyś się nie zdziwił. Zabójca adamowicz mówił że planuje "coś
>>>>> większego" i służba wiezienna przekazała to dalej. Potem... wsiadł w
>>>>> samolot, chciał się do belwederu wbić bo myślał że tam mieszka duda,
>>>>> wrócił do gdańska i dalszy ciąg znasz. Policja ma w dupie takie groźby
>>>>> zwłaszcza jak ktoś jest nieletni albo po prostu chory psychicznie.
>>>>> Czekają aż coś się stanie i wtedy okazuje się, że na klienta cała
>>>>> dzielnica się skarżyła i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
>>>>> zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
>>>>> nie tylko groził ale i dymił.
>>>>
>>>> Jeśli nawiązujesz do posta AF, to nie sądzę aby takie słowa w PL kogoś
>>>> ruszyły, bo nasza świecka tradycja nie obejmuje na szczęście strzelanin
>>>> w szkołach. Co zaś ja mam na myśli, to, że jak będziesz miał 12-to
>>>> latka, który zastrzelił już jedną osobę, a nadal wymachuje bronią i nie
>>>> chce jej oddać, a ma w zasięgu rażenie inne osoby, to jednak sądzę, że
>>>> polska policja przy braku innych możliwości go przynajmniej postrzeli.
>>> Ale dopiero po tym jak dzieciak już kogoś zastrzeli?
>>
>> Preferujesz oddanie "strzału ostrzegawczego" w kolano czy od razu w
>> głowę z powodu durnego smsa?
>
> Głęboko wierze że wkraczający policyjni antyterroryści sprostają
> trudnemu zadaniu.

A to zadanie to odstrzelić podejrzanego czy tylko zatrzymać?


Pozdrawiam

do góry

RadoslawF <r...@g...com> pisze:
> W dniu 31.05.2022 o 15:05, A. Filip pisze:
>
>>>>>>> Zatrzymać, obezwładnić jeśli zagraża sobie i innym, na pewno. Pewnie
>>>>>>> nawet postrzelić/zastrzelić, jeśli nie ma innego wyjścia, a zagrożone
>>>>>>> jest życie wielu osób.
>>>>>>
>>>>>> Żebyś się nie zdziwił. Zabójca adamowicz mówił że planuje "coś
>>>>>> większego" i służba wiezienna przekazała to dalej. Potem... wsiadł w
>>>>>> samolot, chciał się do belwederu wbić bo myślał że tam mieszka duda,
>>>>>> wrócił do gdańska i dalszy ciąg znasz. Policja ma w dupie takie groźby
>>>>>> zwłaszcza jak ktoś jest nieletni albo po prostu chory psychicznie.
>>>>>> Czekają aż coś się stanie i wtedy okazuje się, że na klienta cała
>>>>>> dzielnica się skarżyła i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
>>>>>> zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
>>>>>> nie tylko groził ale i dymił.
>>>>>
>>>>> Jeśli nawiązujesz do posta AF, to nie sądzę aby takie słowa w PL kogoś
>>>>> ruszyły, bo nasza świecka tradycja nie obejmuje na szczęście strzelanin
>>>>> w szkołach. Co zaś ja mam na myśli, to, że jak będziesz miał 12-to
>>>>> latka, który zastrzelił już jedną osobę, a nadal wymachuje bronią i nie
>>>>> chce jej oddać, a ma w zasięgu rażenie inne osoby, to jednak sądzę, że
>>>>> polska policja przy braku innych możliwości go przynajmniej postrzeli.
>>>> Ale dopiero po tym jak dzieciak już kogoś zastrzeli?
>>>
>>> Preferujesz oddanie "strzału ostrzegawczego" w kolano czy od razu w
>>> głowę z powodu durnego smsa?
>> Głęboko wierze że wkraczający policyjni antyterroryści sprostają
>> trudnemu zadaniu.
>
> A to zadanie to odstrzelić podejrzanego czy tylko zatrzymać?

Mówisz o zadaniu "na piśmie", sugestiach ustnych czy nastawieniu własnym?

Ja kilka+ razy w postępowej europie bez kary śmierci odnosiłem wrażenie
że policja w praktyce egzekwowała "karę śmierci na miejscu".

--
A. Filip
| Cygan raz w życiu prawdę mówi, a i to skłamie.
| (Przysłowie rosyjskie)

do góry

W dniu 31.05.2022 o 19:18, A. Filip pisze:
> RadoslawF <r...@g...com> pisze:
>> W dniu 31.05.2022 o 15:05, A. Filip pisze:
>>
>>>>>>>> Zatrzymać, obezwładnić jeśli zagraża sobie i innym, na pewno. Pewnie
>>>>>>>> nawet postrzelić/zastrzelić, jeśli nie ma innego wyjścia, a zagrożone
>>>>>>>> jest życie wielu osób.
>>>>>>>
>>>>>>> Żebyś się nie zdziwił. Zabójca adamowicz mówił że planuje "coś
>>>>>>> większego" i służba wiezienna przekazała to dalej. Potem... wsiadł w
>>>>>>> samolot, chciał się do belwederu wbić bo myślał że tam mieszka duda,
>>>>>>> wrócił do gdańska i dalszy ciąg znasz. Policja ma w dupie takie groźby
>>>>>>> zwłaszcza jak ktoś jest nieletni albo po prostu chory psychicznie.
>>>>>>> Czekają aż coś się stanie i wtedy okazuje się, że na klienta cała
>>>>>>> dzielnica się skarżyła i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
>>>>>>> zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
>>>>>>> nie tylko groził ale i dymił.
>>>>>>
>>>>>> Jeśli nawiązujesz do posta AF, to nie sądzę aby takie słowa w PL kogoś
>>>>>> ruszyły, bo nasza świecka tradycja nie obejmuje na szczęście strzelanin
>>>>>> w szkołach. Co zaś ja mam na myśli, to, że jak będziesz miał 12-to
>>>>>> latka, który zastrzelił już jedną osobę, a nadal wymachuje bronią i nie
>>>>>> chce jej oddać, a ma w zasięgu rażenie inne osoby, to jednak sądzę, że
>>>>>> polska policja przy braku innych możliwości go przynajmniej postrzeli.
>>>>> Ale dopiero po tym jak dzieciak już kogoś zastrzeli?
>>>>
>>>> Preferujesz oddanie "strzału ostrzegawczego" w kolano czy od razu w
>>>> głowę z powodu durnego smsa?
>>> Głęboko wierze że wkraczający policyjni antyterroryści sprostają
>>> trudnemu zadaniu.
>>
>> A to zadanie to odstrzelić podejrzanego czy tylko zatrzymać?
>
> Mówisz o zadaniu "na piśmie", sugestiach ustnych czy nastawieniu własnym?

O zadaniu i wszelkich innych poleceniach czy rozkazach.
I tak dla twojej wiedzy sugeruje to podwładny a przełożony
wydaje polecenie (lub rozkaz).

> Ja kilka+ razy w postępowej europie bez kary śmierci odnosiłem wrażenie
> że policja w praktyce egzekwowała "karę śmierci na miejscu".

To co tu jeszcze robisz? Wiej do tego raju poza europą.


Pozdrawiam

do góry

On 2022-05-31, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>> On 2022-05-31, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 31.05.2022 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>>> Zatrzymać, obezwładnić jeśli zagraża sobie i innym, na pewno. Pewnie
>>>> nawet postrzelić/zastrzelić, jeśli nie ma innego wyjścia, a zagrożone
>>>> jest życie wielu osób.
>>>
>>> Żebyś się nie zdziwił. Zabójca adamowicz mówił że planuje "coś
>>> większego" i służba wiezienna przekazała to dalej. Potem... wsiadł w
>>> samolot, chciał się do belwederu wbić bo myślał że tam mieszka duda,
>>> wrócił do gdańska i dalszy ciąg znasz. Policja ma w dupie takie groźby
>>> zwłaszcza jak ktoś jest nieletni albo po prostu chory psychicznie.
>>> Czekają aż coś się stanie i wtedy okazuje się, że na klienta cała
>>> dzielnica się skarżyła i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
>>> zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
>>> nie tylko groził ale i dymił.
>>
>> Jeśli nawiązujesz do posta AF, to nie sądzę aby takie słowa w PL kogoś
>> ruszyły, bo nasza świecka tradycja nie obejmuje na szczęście strzelanin
>> w szkołach. Co zaś ja mam na myśli, to, że jak będziesz miał 12-to
>> latka, który zastrzelił już jedną osobę, a nadal wymachuje bronią i nie
>> chce jej oddać, a ma w zasięgu rażenie inne osoby, to jednak sądzę, że
>> polska policja przy braku innych możliwości go przynajmniej postrzeli.
>
> Ale dopiero po tym jak dzieciak już kogoś zastrzeli?

Myslę, że tak, bo w Polsce nie ma precedensu. Nie jestem pewien co by
było jakby taki 12to latek szarżował np. z nożem na policjanta.
Policjant w zasadzie powinień być w stanie obezwładnic takiego dzieciaka
bez broni palnej (zakładając, że nie ma tasera), ale są różni policjanci
i różni nastolatkowie.

--
Marcin

do góry

Akarm w
<news:6295d705$0$463$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 31.05.2022 o 07:10, Shrek pisze:

> Dość dziwne zdanie:

>> że na klienta cała
>> dzielnica się skarżyła i mimo,

> "skarżyła i mimo" - co to znaczy? Spróbuj przetłumaczyć to na język polski.

Już ci analfabeto umysłowy, mistrzu funkcjonalny tłuumoczę, tylko cytat
odzyskam:

"Czekają aż coś się stanie i wtedy okazuje się, że na klienta cała
dzielnica się skarżyła i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
nie tylko groził ale i dymił."

Brakuje dwóch przecinków, zamiast "i" mogłoby być "a", czas troch nie
/teges/, ale...

"Czekali aż coś się stanie, a wtedy okazało się, że na klienta cała
dzielnica się skarżyła, i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
nie tylko groził ale i dymił."


Masz, żebyś się radował, i miał znowu dostęp do tramwaja...


--
Tomasz

do góry

W dniu 01.06.2022 o 17:54, Tomasz pisze:

>
> Brakuje dwóch przecinków, zamiast "i" mogłoby być "a", czas troch nie
> /teges/, ale...
>
> "Czekali aż coś się stanie, a wtedy okazało się, że na klienta cała
> dzielnica się skarżyła, i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych
> zgłoszeń, to została całkiem gruba teczka wskazująca, że klient od dawna
> nie tylko groził ale i dymił."
>

Śmieszne jest, kiedy nieuk usiłuje tłumaczyć ludziom swoje pojmowanie
świata. :D
Cóż to za zdanie: "i mimo"?

>
> Masz, żebyś się radował, i miał znowu dostęp do tramwaja...
>

To jakiś twój regionalny dowcip?

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Dnia Wed, 1 Jun 2022 17:54:42 +0200, Tomasz napisał(a):

> i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych zgłoszeń

Językoznawcy nie będą zadowoleni z Twoje korekty:

"Przed mimo że/mimo iż stawiamy przecinek - przecinek powinien się znaleźć
przed całym spójnikiem złożonym. Nie stawia się przecinka pomiędzy jego
członami (pomiędzy mimo a że/iż), np.

Nie byłam głodna, mimo że nic dziś nie jadłam.

Przyjęcie się udało, mimo że nie wszyscy goście dotarli."

https://www.ortograf.pl/zasady-pisowni/przecinek-prz
ed-mimo-ze-mimo-iz

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"To potworne, że za plecami ludzie mówią o nas rzeczy, które są całkowicie
i absolutnie prawdziwe"
Oscar Wilde

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Olin w
<news:kaz0uiw9zlc4.jyezfso8tdrt$.dlg@40tude.net>:

> Dnia Wed, 1 Jun 2022 17:54:42 +0200, Tomasz napisał(a):

>> i mimo, że policja jak ognia unikała oficjalnych zgłoszeń

> Językoznawcy nie będą zadowoleni z Twoje korekty:

> "Przed mimo że/mimo iż stawiamy przecinek - przecinek powinien się znaleźć
> przed całym spójnikiem złożonym. Nie stawia się przecinka pomiędzy jego
> członami (pomiędzy mimo a że/iż), np.

> Nie byłam głodna, mimo że nic dziś nie jadłam.

> Przyjęcie się udało, mimo że nie wszyscy goście dotarli."

> https://www.ortograf.pl/zasady-pisowni/przecinek-prz
ed-mimo-ze-mimo-iz

Kontra: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/mimo-tego-ze;9837.
html

"a więc popieram konstrukcję /mimo tego, że.../ (nie uważając wszak, aby
/mimo to, że.../ zasługiwało na naganę).

Mirosław Bańko, PWN"

Jakiś problem znajdujesz, żeby w potocznej dyskusji na usenecie, pominąć
"to/tego" i napisać /mimo, że/?

--
Tomasz

do góry

Akarm w
<news:62978fee$0$480$65785112@news.neostrada.pl>:

> Cóż to za zdanie: "i mimo"?

Ktoś cię dziadziu oszukał, że "i mimo _TEGO/TO_, że" to zdanie...
Z grubsza takie połączenie wyrazów nazywane jest spójnikiem złożonym
analfabeto.
Coś się zmieni w znaczeniu wypowiedzi, gdy podkreślone /capitaliki/
pominiesz?

--
Tomasz

do góry