Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1p4qmaowy0co.138zlc66f90qd$.dlg@40tude.
net...
Dnia Mon, 19 Jul 2021 12:53:11 +0200, J.F. napisał(a):
>> Ale ... bywa, ze sie domagaja likwidacji sklepow z alkoholem, w
>> "swoich dzielnicach" w zachodnich miastach.

>U siebie takowe mają.
>https://sukces.rp.pl/kuchnia/35458-indie-delhi-libe
ralizacja-sprzedaz-alkoholu/

Delhi to raczej nie muzulmanie. Ale widac alkohol im tez jakos
przeszkadzal.

Ja pisalem o zjawisku "Sharia Patrol".


>> Tylko ... niektorzy rdzenni mieszkancy tez sie domagaja.
>> W tym i katolicy.

>W krajach Skandynawskich z alkoholem też nie jest łatwo, ale to
>głównie
>protestanci, a w Szwecji jest najwięcej ateistów.

No i widac ateisci pija wiecej:

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_a
lcohol_consumption_per_capita

P.S. Po glebszej analizie, to mnie te nasze 11.6 litra zaczelo lekko
przerazac.
Choc jak widac mamy dopiero 20-ste miejsce.

PPS. skad sie bierze ten "unrecorded consumption"? Ja rozumiem, ze
mozna bimber destylowac, ale Szwedow raczej nie podejrzewam.
Rozumiem, ze mozna sobie przywiezc z sasiedniego kraju, szczegolnie
gdy w naszym utrudnienia ... ale to przeciez bedzie w tamtym kraju
pokazane jako "recorded".

Czy to moze strefy wolnoclowe ?

J.