eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoszyba › Re: szyba
  • Data: 2023-03-03 09:11:19
    Temat: Re: szyba
    Od: PD <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.03.2023 o 00:13, Marcin Debowski pisze:
    > On 2023-03-02, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> zupełnie OT, naszła mnie kiedyś myśl, że ubezpieczenia co do zasady nie
    >> różnią się niczym od hazardu. Zawierasz z ubezpieczycielem zakład, że w
    >> danym czasookresie nastąpi zdarzenie z jakiejś kkategorii.
    >> Ubezpieczyciel kalkuluje stawkę zakładu na podstawie prawdopodobieństwa,
    >> tak by dodatnia wartość oczekiwana z zakłądu była po jego stronie.
    >> Niczym się to nie różni od obstawiania wyników meczu. Nawet występuje
    >> analogiczne zjawisko do ustawiania meczów w postaci wyłudzania odszkodowań.
    >
    > Zasadniczo tak. Przy czym przez hazard rozumiemy tu właśnie takie
    > rzeczy jak mecze, wyścigi i inne podobne z jakąś zmienną niewiadomą,
    > nie zaś koło ruletki czy kości

    Zauważ, że taki ubezpieczyciel operuje na statystykach z dużych próbek.
    Zgaduję, ale też nie wybrażam sobie, że robi inaczej niż operuje na
    całym rozkładzie, czyli na średnim prawdopodobieństwie wraz
    prawdopodobieństwem odchyleń. Zatem można przyjąć, że zmienna nie jest
    niewiadoma.

    Zdaje się, że nie ma jaiejś jednej sensownej definicji hazardu. Ja to
    widzę tak, że hazard uprawia ta strona, która swoich decyzji nie opiera
    na wiedzy i danych statystycznych. Np. wiem że w dzisiejszym meczu Realu
    Madryt wystąpią rezerwy, a inni tego nie wiedzą, obstawiając przeciw
    niewiedzącym po ich stawkach realizuję zysk z wiedzy, a nie uprawiam
    hazard. I teraz osoba ubezpieczająca się, co prawda nie spełnia
    powyższych kryteriów na nie uprawianie hazardu, za to wiemy, że z jego
    punktu widzenia on kupuje produkt pt."święty spokój", a nie uprawia
    świadomie hazard.

    Analogia do hazardu o której mówię polega na tym, że można spojrzeć na
    całość tak: "te, PZU, zakład że mi nie ukradną auta w tym roku?
    Ubezpieczyciel myśli, liczy i mówi. Dobra, stoi, dawaj tysia, a jak ci
    ukradną to zwrócimy ci wartość auta"

    PD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1