eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonarkotykiRe: narkotyki
  • Data: 2002-07-23 20:37:49
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Sl@o" <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Mrqs" <g...@p...com> napisał w wiadomości
    news:E0g%8.57099$Se4.1625008@news.chello.at...
    > Witam,

    > Chcialem sie dowiedziec jakie sa szanse aby syn zostal jak
    > najszybciej skierowany nawet na przymusowe leczenie?

    Przepraszam, ze nie do konca odpowiem na Pana pytanie.

    Bardzo Panu wspolczuje. Mam jeszcze male dzieci i mam nadzieje, ze ich
    przynajmniej przed narkotykami ustrzege. Zycie jest jednak jakie jest i moze
    popelnie jakies kolosalne bledy... jednak musze z wielkim smutkiem
    powiedziec, ze narkotyki to nie alkohol i esperalu sie nie wszyje. Na nic w
    takim razie przymusowe leczenie. narkoman musi po prostu czuc potrzebe
    wyleczenia. Inaczej nie ma zadnych szans.

    Co w takim razie robic??? Mysle, ze najlepszym sposobem jest kontakt z
    grupami terapeutycznymi zajmujacymi sie narkomanami. Takie grupy dzialaja
    m.in. w Otwocku, jesli dobrze pamietam. Ewentualnie Monar. Tam spotka Pan
    osoby, ktore Panu pomoga. Z niejakim bolem musze stwierdzic, ze czeka Pana
    ciezka droga, bedzie musial byc Pani trwardszy niz Pani mysli, ze jest w
    stanie. Bedzie Pan musialbyc bezwzgledny wobec syna, a to takie pozornie
    malo rodzicielskie podejscie.

    > naprawde tylko
    > wiezienie jest jedynym wyjsciem? Po prostu boje sie, ze po dluzszym
    pobycie
    > w wiezieniu syn moze i wyjdzie "trzezwy", ale tez zdemoralizowany juz do
    > konca....

    Wiezienie nie jest dobrym wyjsciem dla narkomana, ale prawo ma w tym
    przypadku sens. Wielu dilerow pracuje w duzych grupach, w ktorych kazdy ma
    tylko kilka "dzialek" w ilosciac "dla siebie". Nowy system zostal stworzony,
    by przedziwdzialac takim dobrze zorganizowanym grupom przestepczym.

    Na pewno musi Pan dac odczuc synowi, ze dba o niego i go kocha, ale musi byc
    Pan uwazny. Narkotyki robia nawet z bliskich osob cynikow, ktorzy bez
    mrugniecia oka wykorzystaja matke, ojca, malzonka, wlasne dziecko, etc.

    Zycze powodzenia.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1