> Od roku jestem prześladowana przez takiego maniaka komputerowego i
> nie sądzę żebym byłą jedyna w Polsce.

Jeśli chodzi o zabezpieczenie się przed atakami, to przedmówcy już
wspomnieli: adres maniaka blokujemy w kliencie poczty i już jego listu nie
zobaczysz. Do tego firewall do komputera, odpowiednia konfiguracja i jest
już duża szansa, że Cię nie dosięgnie w żaden inny sposób.

Oddzielna sprawa to to, że podajesz za dużo informacji o sobie w publicznych
miejscach. To Twój pierwszy post, a ja już znam Twoje imię i nazwisko, dwa
adresy e-mail, wiem, że mieszkasz w Warszawie i jesteś podłączona przez
AsterCity. W książce telefonicznej pewnie bym znalazł telefon i adres.
Dodatkowo wiem, ile mniej więcej masz lat, gdzie pracujesz (adres,
telefony), widziałem zdjęcia dwóch członków Twojej rodziny (syn+córka?),
obejrzałem stronę o Andaluzji, wiem jak się nazywa administrator sieci
komputerowej w Twoim miejscu pracy.

Mówiąc krótko: usuń z Sieci te dane, które nie są potrzebne innym i zachowuj
większą anonimowość w przyszłości.

Pozdrawiam