eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolapowki i policja › Re: lapowki i policja
  • Data: 2002-11-30 01:23:11
    Temat: Re: lapowki i policja
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <as84la$njq$1@druid.ceti.com.pl>, ania wrote:
    >
    >> Prokuratura Poznań-Grunwald stwierdziła inaczej.Sprawa w sądzie.
    >
    > to chyba jest zdanie - ktore powoduje ze moze nie warto prowadzic "wojny" z
    > policja:-(

    Nie wiem. Wydaje mi się że warto, ale wcale nie musi być to ani proste ani
    tym bardziej przyjemne. Również ja w tej chwili nie sądzę aby groziła ci
    odpowiedzialność karna. Ale już co do odpowiedzialności cywilno-prawnej
    takiego przekonania nie mam. Akurat nie przemawia do mnie stwierdzenie
    Krzysztofa, że 300zł powstrzyma łapówkarza przed złożeniem pozwu o
    zniesławienie z powództwa cywilnego. Pozostaje mieć nadzieje, że jednak
    nie i że np. (w razie czego) dzieliłaś się tą informacją (o zdarzeniu) z
    kimś ze swojego otoczenia. Pozostaje też mieć nadzieje że sąd w takim
    wypadku wykaże się mądrością, zdając sobie sprawę jak niebezpieczne
    społecznie mogłoby się okazać uznanie roszczeń łapówkarzy.
    Wielka szkoda, że nie ma niezależnej instytucji pośredniej (najlepiej w
    strukturach policji) do której można by zgłaszać takie przypadki bez
    formalnego powiadamiania prokuratury. Wtedy łatwo możnaby sprawdzić czy
    zgłoszenia na danego policjanta się powtarzają, a to już byłaby silna
    podstawa do załatwienia delikwenta z minimalną ilością możliwych
    komplikacji prawnych. A może jest taka NIEZALEŻNA instytucja?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1