eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZa trudne... › Re: Za trudne...
  • Data: 2023-04-23 17:52:21
    Temat: Re: Za trudne...
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 23.04.2023 o 13:37, Robert Tomasik pisze:

    > Sądzę, że wypowiedź była w określonym kontekście i raczej chodziło o
    > parę dorosły / dziecko i wynikający z tego brak nadzoru.

    Sam oceń:

    "https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/czy-dziecko-
    moze-jezdzic-rowerem-po-pasach-policja-tlumaczy-2661
    18

    "My postanowiliśmy spytać funkcjonariuszy o generalną interpretację
    przepisów ruchu drogowego w takich przypadkach.

    Jak tłumaczy Robert Opas z Komendy Głównej Policji, dziecko do 10. roku
    życia na rowerze nie może samodzielnie poruszać się po chodniku, drodze
    czy przejściu.

    - Przepisy prawa o ruchu drogowym traktują osoby do dziesiątego roku
    życia jako piesze, które mogą poruszać się na przykład po chodniku pod
    opieką dorosłego jadącego na rowerze. Natomiast na rowerze czy
    hulajnodze dziecko nie powinno przejeżdżać przez przejście dla pieszych,
    o ile oczywiście nie jest wyznaczony odpowiedni przejazd (czyli po
    ścieżce rowerowej - red.). Dlatego, że dorosła, opiekująca się
    dzieckiem, co do zasady, nie może poruszać się na rowerze po przejściu
    dla pieszych. Grozi jej za to mandat w wysokości 250 złotych - wyjaśnia
    Opas."

    Dodatkowo kolega policjant popełnił błąd - jeśli jest obok przejazd dla
    rowerów... to dziecko dalej powinno się poruszać po przejścu dla pieszych.

    >> Ja ze swoim i na piechotę i na rowerze jeżdzę i szczerze mówiąc to na
    >> rowerze mam nad nim wiekszą kontrolę - na piechotę to jeżdzi szybciej
    >> niż ty idziesz bo przecież nie po to ma rower żeby jechać 4 km/h, a n
    >> rowerze to jedziesz obok niego - nie musiałem próbować ale jakby
    >> chciał wjechać na jezdnie pod samochód to by po prostu dostał kopa w
    >> rowerek i zaliczył glebę na chodniku - zawsze lepiej niż pod kołami.
    >
    > Jeśli w ogóle dopuszczasz konieczność kopania po tym rowerku, to ja bym
    > z nim nie jeździł wzdłuż ulicy.

    Przecież nie zakładam, że tak będzie - to jedynie "plan B" - młody
    dobrze sobie radzi i generalnie nie sądzę żeby to było kiedykolwiek
    potrzebne. Opcja zglebowania została po początkach - przecież kiedyś
    musiał jechać "sam" pierwszy raz.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1