eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpadek w dolarach - jak to przeliczyć? › Re: Spadek w dolarach - jak to przeliczyć?
  • Data: 2021-04-07 16:41:49
    Temat: Re: Spadek w dolarach - jak to przeliczyć?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 7 kwietnia 2021 o 15:25:34 UTC+2 Michal Jankowski napisał(a):
    > W dniu 07.04.2021 o 15:08, Dawid Rutkowski pisze:
    > > wtorek, 6 kwietnia 2021 o 17:17:33 UTC+2 Michal Jankowski napisał(a):
    > >
    > >> Wartość tę oblicza się (czy to dla waluty, czy dla innego mienia) na
    > >> dzień przyjęcia spadku (nie nabycia, tylko przyjęcia). Nabycie jest w
    > >> dniu śmierci spadkodawcy, a przyjęcie u notariusza (czy jak tam kto
    > >> załatwia).
    > >
    > > Hmm, tu chyba trochę pomieszałeś.
    > > Nabycie nie może być w chwili śmierci spadkodawcy
    > A otóż może i jest. Taka konstrukcja prawna, właścicielem przedmiotu
    > spadku jesteś od chwili śmierci spadkodawcy, nawet jeśli się o tym
    > dowiedziałeś dopiero po 20 latach po czterech procesach w siedmiu
    > instancjach.

    Po 20 latach to i owszem, pod warunkiem, że wiedziałeś o śmierci spadkodawcy i/lub
    sąd nie zezwolił na uchylenie się od skutków prawnych niedochowania terminu z powodu
    tego, że znajdowałeś się w błędzie (miałem okazję coś takiego wyrecytować w sądzie,
    czym chyba zrobiłem dobre wrażenie na sędzinie, bo przychyliła się do wniosku ;) lub
    pod wpływem groźby - wtedy masz jeszcze 6 miesięcy na ew. odrzucenie spadku.

    Ale właśnie kluczowe jest te 6 miesięcy od otwarcia spadku - i istniejąca w tym
    czasie możliwość odrzucenia spadku.
    Wychodzi więc rodzaj fikcji prawnej - od otwarcia spadku do odrzucenia jest się tego
    spadku współwłaścicielem - ale po odrzuceniu już się nie jest i nigdy nie było... To
    tak jak z tą drugą godziną drugą w nocy w dzień zmiany czasu z letniego na zimowy...

    > Poniekąd musi tak być, bo zmarły już właścicielem być nie może, a ktoś musi.

    Ale właśnie dynks polega na tym, że ustalenie, kto tym właścicielem między otwarciem
    spadku a postanowieniem o nabyciu spadku, następuje dopiero w momencie nabycia
    spadku.
    I jest to tylko procentowe ustalenie (hmm, sprawdzić, jak to jest z testamentem,
    chociaż w polskim prawie spadkowym do niedawna chyba nie było możliwości zapisu
    konkretnej rzeczy danej osobie, teraz coś się pojawiło, ale też chyba jeszcze nie
    jest to wiążące w 100%) - a dopiero w momencie działu spadku ustalane jest, kto jest
    właścicielem konkretnej rzeczy czy prawa.
    Hmmm, no to jeszcze pytanie - czy był on właścicielem tej rzeczy od momentu otwarcia
    spadku?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1