eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOrzeczenie TSUERe: Orzeczenie TSUE
  • Data: 2025-04-12 11:31:50
    Temat: Re: Orzeczenie TSUE
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.04.2025 o 10:02, Marcin Debowski pisze:

    >> Oczywiście że powinno być w formie neutralnej, aczkolwiek mam obawy że
    >> forma neutralna zostanie przez aktywistów uznana za dyskryminującą.
    >
    > Zasadniczo jestem za tym, żeby mieć to, pardon mła, w dupie.

    Tu masz w dupie, aktywiści nie i potem okazuje się że osoba
    niepełnosprawna to określenie dyskryminujące:P

    > Gorzej jak
    > ktoś w jakimś korpo się przejmie,

    No przecież cała ideologia lgbt się przyjęła w wielu korpo i weoluuje -
    cały czas dochodzą nowe literki.

    >> Pamiętaj że słowo murzyn jest nautralne a nagle okazało się że nie dosć
    >> że jest obraźliwe to istnieje naukowy konsensus że murzyni nie istnieją
    >> (nie ma ras, więc nie ma czarnej). Inny przykład to że okazało się że
    >> "osoba niepełnosprawna" jest dyskryminacją a "osoba z
    >> niepełnosprawnością" nie. Przynajmniej dopóki nie wkroczy król julian i
    >> nie powie że to przecież to samo, to się wymyśli coś nowego;)
    >
    > Istnieć nie muszą. Murzyn jest dla mnie faktycznie neutralny

    No widzisz. A teraz wejdź do biura i powiedz, że jesteś umówiony ale
    zapomniałeś nazwiska. Pamiętasz że z murzynem, pewnie wielu nie ma, więc
    może osoba recepcjonistyczna wie o kogo chodzi:P

    >> No coś w tym stylu. Tylko wyskoczy jakiś przykładowo kwiatek, że skoro
    >> hetero też mogą się ruchać analnie to nie należy tego w żaden sposób
    >> wiązać z gejami - przecież to się w tym wątku cały czas dzieje i nawet
    >> ty to czynisz;)
    >
    > Można powiedzieć jakie są grupy ryzyka, ale podstawowy przekaz to
    > jesdnak powinien być o seksie analnym, już nawet z tego prostego powodu,
    > że jak się położy najmniejszy nacisk na gejów, to hetero pomyślą, że ich
    > to nie dotyczy.

    No dobrze - ale zostajemy przy tym że geje są w grupie ryzyka?

    >> Powiem że nie bardzo rozumiem... Należy na biologii pomijać temat
    >> śmiertelnych chorób i ogólnie śmierci, bo może to kogoś urazić?
    >
    > No dziecku nie powinno się mówić takich rzeczy w sposób, który opisuję.
    > Ja po prostu polemizją z Twoją tezą, że jak coś jest prawdą to można to
    > klepać na lewo i prawo jak się podoba, tylko dlatego, że to prawda.

    Przyznam że dalej nie rozumiem. Dlaczego nie należy mówić na biologi że
    są wirusy, na przykład AIDS i jest to groźna choroba, potenjalnie
    śmiertelna (choć obecnie rokowania są raczej nie tak pesymistyczne)? Bo
    może się trfić dziecko geja i jego ojciec jest chory?

    >> No właśnie jakąś dekadę temu jeszcze czytałem całkiem poważnie
    >> wyglądające prace gdzie podkreślano istotność obecności ojca i matki -
    >> wtedy oznaczało to osobixa z kutasem i osobixę z cipą:P Znaczy że to
    >> bzdury były?
    >
    > Może bardziej pasowało to do tamtych czasów?

    Ale to nie jest kwestia czasów - albo była to prawda i obecny "konsensus
    że dwóch tatusiów to nawet lepiej" to robienie kurwy z logiki, albo
    wtedy się mylono.

    > Kiedyś bardziej pasował
    > facet z włócznią a od pewnego czasu nie widzimy w tym jakiś większych
    > zalet. ZMieniło się środowisko społeczne i inne.

    Ale w młodości nie biegaliśmy z włóczniami i nie polowaliśmy na mamuty.
    Powiedziałbym nawet że jeśli coś się zmieniło, to rola ojca jest obecnie
    jeszcze istotniejsza.

    >>> A jak facetowi urznie w czasie sianokosów, a przyszyć się nie da, to
    >>> wymieniamy faceta w rodzinie, czy bez kutasa tez moze być dobrym ojcem? :)
    >>
    >> Nie tomasikuj i nie kwiatuj:P
    >
    > No dobrze, a co jak jest impotentem?

    Nic - nie spłodzi raczej dziecka. A już napewno nie z drugim facetem.

    >> No i jest "marginalizacja i dysktyminacja". Taki Afrykański inżynier
    >> musi (a raczej powinien) mieć na przykład wizę a jak chce mieszkać na
    >> stałe to pozwolenie na pobyt. Tylko ze wzgledu na to że jego osobix
    >> rodzicielski nie miał obywatelstwa polskiego:P
    >
    > On nie jest częścią populacji / społeczności danego kraju.

    No właśnie. A dwóch gejów nie jest częścią instytucji jaką jest małżeństwo.

    >> Na przykład grupy społecznej małżonków?
    >
    > Nie ma takiej grupy społecznej.

    Oczywiście że jest. Nawet w mnóstwie ankiet podajesz.

    > Odczuwasz jakieś powiązanie społeczne z
    > ojcem sześciu córek z Nowej Gwinei?

    Tak samo jak nie odczuwam z Polakiem z Chicago.

    >> Być może. Ale jak juz pisałem - przez różne aktywiszcza, thinktanki i
    >> ogólnie media we wszystkich dziedzinach życia zaczynamy obserwować
    >> skrajną polaryzację, nie ma miejsca na odcienie - "kto nie z nami ten
    >> przeciw nam". No więc ja przeciw.
    >
    > Tez mi się to nie podoba.

    No własnie - zauważ że się aż tak bardzo w poglądach nie różnimy
    (powiedziałbym nawet że mamy ogólnie zbliżone, między innymi dlatego się
    fajnie z tobą dyskutuje bo nie uciekamy do lewego i prawego narożnika).
    Ja jestem kolejno szurem (w zasadzie wszystko co pisałem się
    sprawdzilo;), antyszczepem (ja i moja rodzina ma książeczki szczepień
    znacznie przekraczające normę), onucą (ruskich nie lubię tak że ociera
    się to o rasizm), komiarzem (sygnaturka) i cholera wie czym jeszcze
    tylko z powodu tego, że dyskutuję z Kviatkiem;)

    Kiedyś miałem poglądy centrowe z lekkim odchyleniem w lewo, teraz scena
    polityczna ogólnie przesunęła się w lewo, więc jestem trochę na prawo od
    centrum, a tymczasem wielu peron odjechał tak w lewo że postrzegają mnie
    jak skrajną prawicę:) Ciebe zresztą też, tylko oszczędniej manifestujesz
    swoje racje:P Co gorsz nie dotyczy to już tylko polityki, ale wszystkich
    aspektów życia - łącznie z nauką, nad czym strasznie ubolewam.

    >> Sprytna odpowiedź;) No ale tak pomijając wszelkie pozostałe czynniki -
    >> lepszy ojciec i matka, czy dwie mamy lub dwóch tatów?:P
    >
    > Ale tak się nie.

    Da się:P

    > Co do gejów, to jak sam gdzieś-tam wcześniej napisałem,
    > mam pewne zahamowania, ale jednocześnie widzę, że nie mają one żadnych
    > co badziej obiektywnych podstaw. Dwie babki, jako rodzice, tu nie mam
    > żadnych zahamowań.

    Ja akurat na odwrót - już prędzej dałbym dwóm facetom, niż dwóm mamom:P

    >> Jakby by ten mityczny patriarchat to by karyny dostały opierdol i byłby
    >> święty spokój:P W Polsce (przynajmniej tam gdzie bab nie ustawia się
    >> pięścią) już nie ma żadnego patriarchatu a wręcz przeciwnie - to
    >> kobiety są uprzywilejowaną grupą w praktycznie wszystkich aspektach.
    >> Pięć mogę wymienić od ręki, podaj pięć przykładów gdzie kobiety są
    >> dyskryminowanie:/
    >
    > Ale układ patrialchalny to nie musi być zaraz formalna dyskrymiancja.

    Obecnie w znakomitej większości nie jest to żadna dyskryminacja. Jeśli
    kobiety wybierają patryjalchalny model rodziny, to na ogół dlatego że im
    tak wygodnie. A formalnie na wielu poziomach to są dyskryminowani
    mężczyżni. Dwa najbardziej widoczne o oczywiste fakty to różny wiek
    emerytalny (ale już średnia wiek zgonu wspólny:P) i pobór do wojska.
    Argumentuje się to tym, że faceci mają bronić kraju, a kobiety rodzić
    dzieci. No to sobie wyobraź że obok obowiązkowego szkolenia i
    przymusowego poboru dla mężczyzn wprowadzamy przymusową inseminację
    kobiet a jak nie to do pierdla i wiek emerytalny +10 lat:P



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1