sobota, 16 lipca 2022 o 11:56:31 UTC+2 Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Sat, 16 Jul 2022 09:40:46 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>
> > stwierdzili wpływ metanolu
>
> IMO to po prostu błąd. Albo redaktorzyna z trudem odróżnia metanol od
> etanolu.

To oślepnie w końcu ;>
Ew. może szuka powodu, by się napić - antidotum na zatrucie metanolem jest podobno
etanol w sporej dawce.
Chyba jest tak, że to nie sam metanol truje, a aldehyd nrówkowy czy może kwas
mrówkowy.
A duża zawartość etanolu w człowieku powoduje, że najpierw procesowany jest etanol.
To jest chyba tak, że etanol jest utleniany do aldehydu octowego a potem do kwasu
octowego - bo kwas octowy można wydalać o wiele szybciej.
Ale może taki metanol też powolutku się wydali - ważne, by się nie utleniał.
Hmm, to by było potwierdzone przez syberyjskich Azjatów, np. Ewenków, którzy nie
potafią (genetycznie) utleniać etanolu i dlatego nawet od niewielkich ilości wódy
dostają białej gorączki (podobno potrafią w zimie w samej koszuli wybiec w tajgę -
no, samo to nie jest trudne, ale oni się po tygodniu odnajdują żywi) - ale jednak im
mija, więc etanol też powoli się odfiltruje.
Ale hmm2 - co w takim razie z zejściami po wypiciu etanolu skażonego niewielką
ilością metanolu?
Może to dlatego, że przestaje się pić etanol po skończonej libacji, ale libacja była
za krótka, by metanol zdążył się wyfiltrować i zaczyna się utlenianie...