W dniu 2020-04-04 o 14:19, Shrek pisze:
> W dniu 04.04.2020 o 13:59, RadoslawF pisze:
>> W dniu 2020-04-03 o 21:13, Shrek pisze:
>>
>>>>> Chyba jak nie wyślesz, to przychodzą i chcą żebyś im z okna machał.
>>>>> Musiałbyś sąsiada zostawić z flaszką u siebie w domu;)
>>>>
>>>> Żaden problem.
>>>
>>> No nie wiem. Ja tam już chyba wolę do lustra pić niż z kimś z
>>> kwarantanny. Choć z drugiej strony to te kwarantanny to z dupy
>>> rozdają, więc może i bez różnicy.
>>
>> Skoro opisujesz to jednak za problem to uważasz.
>
> Bystrzak z ciebie;)
>
>> A to nie ja sugerowałem picie z sąsiadem.
>
> Jak już ma u ciebie siedziec...

Nie sugerowałem że ma u mnie siedzieć, to kolejny twój wymysł.

>> Ja sugerowałem przepięcie kabelków w domofonie aby niebiescy
>> dzwoniąc do do siada sądzili że dzwonią do mnie.
>> Masz jeszcze jakieś wydumane przez siebie problemy?
>
> Ale oni dzwonią po to, żebyś się im w oknie pokazał i pomachał. Więc tak
> średnio to problem rozwiązuje, bo jeszcze sąsiad musiałby machać z
> twojego okna. Choć w sumie pewnie jak ktoś pomacha, to pięte liczyć nie
> będa.

Tak działa w domkach jednorodzinnych, nie wysiadają z samochodu
i dzwonią z komórki aby im się w oknie pokazać.
I tam to działa, w blokach dzwonią domofonem i wystarczy
że ktoś odebrał i to potwierdza ze siedzi w domu.

Masz jeszcze jakieś wydumane przez siebie problemy?
Lub jakieś zarzuty w tematach których nie poruszałem ale sądzisz
że mam w nich zdanie inne niż ty?


Pozdrawiam