eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOT - Policja pewnego kraju... › Re: OT - Policja pewnego kraju...
  • Data: 2005-07-25 21:37:23
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin Żyła wrote:

    >> Bez munduru czy choćby wyraźnego okazania odznaki - bandyci.
    >
    > Wiesz na 100% że odznak nie było?

    Gdyby były, to by o tym się tłumaczące z 'błędu' czynniki trąbiły, czyż
    nie? W końcu to spora okoliczność łagodząca dla tych morderców.

    [ciach]

    >> Jasne. To może od razu zrzucić megatonową głowicę na miasto? Na pewno
    >> nie przetrwa żaden terrorysta. I w ogóle przestępczość spadnie do zera.
    >>
    > Skuteczne. I nie jesteś pierwszym który to wymyślił.

    No to poczekajmy, aż 'dzielni antyterroryści' wpadną na ten pomysł,
    wysadzą się w powietrze i problem się sam rozwiąże ;-/

    >>> Selekcja naturalna - giną słabe i głupie osobniki.
    >>
    >> Niestety - w tym przypadku głupie osobniki były jednocześnie silne i
    >> uzbrojone.
    >>
    > Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

    Cóż, ja siedzę u siebie i nikomu wjazdów na jego własny teren nie robię...

    > Pamiętaj, ze tak naprawde, to sytuacja w Londynie jest identyczna jak np
    > w okupowanej Warszawie.

    Identyczna? Śmiem twierdzić, że jest kilka 'drobnych' różnic.

    > Dzielni partyzanci walczą a lokalne gestapo łapie i zabija.

    Biorąc pod uwagę dobór celów, więcej sensu to wszystko by miało, gdyby
    była to akcja mająca 'napędzić' wrogość tzw. społeczeństwa do aktualnie
    wybranego wroga.

    > I sorry, ale jak masz czyste sumienie - zatrzymasz się. Jak nie...
    > ryzykujesz.

    Jak to dobrze, że z komunikacji miejskiej regularnie korzystałem, zanim
    ta cała paranoja się rozpleniła... Praktycznie zawsze dobiegałem i
    raczej mało wtedy zwracałem uwagę na otoczenie za mną. W dodatku z
    reguły miałem wtedy wypchany plecak i słuchawki w uszach...

    > Trzeba być idiotą, zeby w dzień / dwa po eksplozjach, zmianach w prawie
    > etc, dyskutowac / uciekać.

    Trzeba być idiotą spragnionym mordu, żeby tak bezmyślnie strzelać.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1