eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKonin - jest akt oskarżeni › Re: Konin - jest akt oskarżeni
  • Data: 2022-07-14 02:02:38
    Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-07-13, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 13.07.2022 o 17:19, _Master_ pisze:
    > To zbyt daleko idące uproszczenie.
    > Uzależniam (likwidację starych, czy powstawanie nowych podatków) również
    > od zmieniających się relacji. Np. kiedyś nie było czegoś takiego jak
    > podatek od spadku. Związek z postępem technologicznym był niewielki, a
    > jednak ludzie dostrzegli potrzebę wprowadzenia takiego podatku.
    > Prekursorem było cesarstwo rzymskie jakieś 2000 lat temu. Potem chwilowo
    > został "zawieszony", bo (tak się przypuszcza) koszty egzekwowania były
    > za wysokie. Podatek od darowizn również przechodził ewolucje i nie był
    > dany od boga od zarania dziejów ludzkości.

    Generalnie wydawałoby się, że rzecz powinna się kręcić w okół
    finansowania i rozwoju szeroko rozumianej infrastruktury zarządzanej w
    ramach danej społeczności. Pierwotne pytanie dotyczy więc zakresu
    istnienia i działania tej infrastruktury. Nie mogę się doszukać
    klarownej argumentacji uzasadniającej podatki od spadku i darowizn (do
    czasów zamierzchłych bym nie sięgał bo chętnych aby innym zabrać zawsze
    było sporo)... jak się takie podatki uzasadnia? Jakkolwiek inaczej niż
    dystrybucją majątku i zrównaniem szans?

    >> Jak ktoś wynalazł "KOŁO" ;-) to należy to koło opodatkować?
    > To zależy. I nie do końca wiem co masz na myśli. Musisz podkręcić
    > jasność wypowiedzi.
    > Osobiście jestem zwolennikiem np. tego, że jeżeli coś zostało
    > wynalezione (zrobione, opracowane) za pieniądze podatników (np. na
    > uczelniach, w urzędach), to takie coś powinno należeć do domeny publicznej.

    Domeny pubicznej krajowej jak rozumiem? Taka zdaje się nie istnieje,
    więc powino to należeć do państwa co ma chyba miejsce?

    > Przykłady:
    > normy za które trzeba płacić, GUS (tylko cześć danych jest dostępna
    > bezpłatnie) - jest innych wiele przykładów.

    A nie jest to opłata związana z zarządem tymi normami?

    > Odpowiem nawiązując do wypowiedzi Liwiusza (i celowo odwracając jego sens):
    > chcesz powiedzieć, że narzędzia są lepsze od ludzi i należy im się
    > lepsze traktowanie?
    > Że z ludzi należy ściągać podatki, a z narzędzi nie?
    > Że ludzi należy karać podatkiem, a narzędzi nie?

    Co do przytoczonego robota, to ja też prawdę mówiąc nie rozumiem. Robot,
    jak dotąd, jest przedmiotem prawa własności, należy więc do kogoś i ten
    ktoś płaci za niego stosowne podatki w ramach różnych zależności i
    infrastruktury istneijącej dla ochrony i obsługi praw własności. Co
    miałoby uzasadniać płacenie za niego jakiś osobnych, lub dodatkowych
    podatków? Mogę sobie wyobrazić taki podatek przejściowy, jeśli np.
    masowe zastępowanie robotami prowadziłoby do wzrostu bezrobocia, ale
    przy ogranczonej skali? Napisz proszę konkretnie co masz na myśli, bo
    pewnie nie tylko ja jestem ciekawy.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1