Dnia Fri, 26 Nov 2004 01:56:11 +0100, Grzegorz Kruk, Ph.D. <g...@t...pl>
napisał:

> U?ytkownik "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm> napisa? w wiadomo?ci
> news:co55b4$nsc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Co to rozwijac.
>> Piszesz bzdury o kuli przebijajacej silnik i trafiajacej kierowce.
>> Wiesz jak i z czego jest zbudowany naboj typu breneka?
>> Wiesz jak sie zachowuje po trafieniu w przeszkode?
>
> wiemy wiemy. Zgodnie z panów opisem nabój ten przebil budke z goframi i
> trafil niewinna dziewczyne raniac ja smiertelnie.
> Dlaczego nie mo?e wi?c tak jak pan Przemek R. opisa? min?? silnika i
> trafi? kolejnego niewinnego pasa?era lub kierowc??

Może. Ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest mniejsze niż przy
proponowanym przez pana Przemka strzelaniu z pistoletu w opony jadącego
samochodu, gdzie bardziej prawdopodobne jest, że trafi się w drzwi za
którymi siedzi być może niewinny człowiek.
Swoją drogą chętnie bym go zobaczył jak ściga uciekający samochód, po czym
zrównuje się z nim, w czasie jazdy wychyla się przez okno i dokładnie
celując precyzyjnie trafia w oponę. Taki numer jest możliwy tylko w
filmach sensacyjnych.

Działąnia policji polegaja niestety na wyborze mniejszego zła. A w tym
przypadku mniejszym złem jest unieruchomienie samochodu strzałem z broni,
niż ściganie go po ulicach miasta aż się kierowcy znudzi. Bo istnieje
ryzyko, że uciekający kogoś potrąci albo spowoduje śmiertelny wypadek. I
proszę mi nie wciskać kitu o helikopterach bo helikopterów policja nie ma.

> A teraz s?uchamy pana wyja?nie? jak zachowuje si? taki nabój po
> trafieniu w budk? z goframi za któr? chowa si? niewinna, m?oda
> dziewczyna, zapewne
> czyja? ukochana córka? Budka z goframi to te? przeszkoda panie znawco no
> nie?

Istnieje subtelna różnica pomiędzy cienkim plastikiem a grubą blachą, czyż
nie? I znowu z braku argumentów zasłania się pan trupami. Nieładnie.

> Pan mecenas Roman Giertych mówi? dzisiaj w programie Lisa "Co z t?
> Polsk?", ?e pozbawianie zycia niewinnego jest zbrodnia. Jesli zbrodnia
> to i kara a
> nie urlop.

Ciekawe czy tak samo będzie pan uważał, jak pewnego dnia wyskoczy panu tuz
przed maskę samochodu niewinna staruszka. Oczywiście zero w tym pańskiej
winy, no ale skoro pozbawił pan zycia niewinna staruszkę to dozywocie się
nalezy. Bo pozbawienie życia niewinnego to zbrodnia.

> Po tym programie mia? by? czat z panem Romanem, ale przyszli na czata
> lewicowcy i pisali o nim brzydkie rzeczy.

Znaczy, pisali to co wyznawcy pana Romana chcą ukryć? O jego udziale w
aferze bankowej, o obiadku z kulczykiem i późniejszych kłamstewkach... mam
rację?

> Potem pojawi? si? kontratak na
> lewizne i SLD, no to zaraz moderator ciach

Bo ów kontratak składał sie w 90% z dresiarskich bluzgów.



--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.