On Wed, 20 Oct 2004, Papik wrote:

>+ Dnia Wed, 20 Oct 2004 16:42:45 +0200, Gotfryd Smolik news napisał/napisała:
>+ > Moment, moment... ale te "zaległe" rechunki TEŻ wystawiła, ty je
>+ > PODPISAŁEŚ - i jak rozumiem MASZ KOPIĘ, potwierdzoną że "przyjęli" ?
>+
>+ rachunku wlasnie NIE podpisalem, bo tam byl zapis,ze pieniazki WPLYNELY juz
>+ na moje konto.

No to IMO powinieneś zrobić to co ZAWSZE do ciebie :> należało:
wystawić rachunek.
Swój.
Prawidłowy - kwoty możesz "przepisać od księgowej" jak nie wiesz
jak to się robi :)

>+ > "jaka zaległość ?? Miał być rachunek, ale rachunku nie było,
>+ > żaden termin nie biegnie bo czekamy. Na rachunek."
>+
>+ Rachunek jest i czeka na podpis,

To go NIE MA.

TY musisz wystawić rachunek i TY musisz mieć dowód że go dostarczyłeś.
Inaczej termin nie biegnie i nie widzę podstaw do "rozmów o odsetkach"...

>+ podpisywalem ZAWSZE po wplacie na konto

Rozumiem. Ale takim "układem" zapatowałeś sam siebie :)

pozdrowienia, Gotfryd