eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHacking... › Re: Hacking...
  • Data: 2013-02-17 20:38:39
    Temat: Re: Hacking...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.02.2013 20:27, Mr. Misio pisze:
    > Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >
    >> Gdzie konkretnie? Skorzystanie z czegoś udostępnionego nie jest wyjęciem
    >> spod władztwa.
    >
    > A teraz argumentuj, tak, zeby przekoac sad, ze ten samochod był
    > udostępniony do uzytku publicznego dla każdego. Wtedy wygrasz

    Mam swój, więc nie potrzebuję korzystać z publicznych pojazdów.

    >>>> No to ja jestem złodziejem, bo rutynowo wyjmuję spod władztwa różnych
    >>>> osób takie kolorowe, papierowe rzeczy ruchome. Nazywają się "ulotki
    >>>> reklamowe" czy jakoś tak...
    >>>
    >>> ROTFL :)
    >>
    >> Spełnia dosłowne warunki definicji na którą się powołujesz.
    >
    > A nie jest tak, ze oni ci te ulotki dają?

    Nie. Stoją sobie w stojaczkach nie pilnowane i dostępne.

    > To następnym razem sprobuj wyjąc komuś te ulotki z samochodu. Bwez jego
    > pozwolenia.

    Wyjmuję ze stojaków. Bez pytania o pozwolenie. Wg ciebie kradnę.

    >>>>>> A kto powiedział, że to ławka na stałe przymocowana?
    >>>>>
    >>>>> Nikt.
    >>>>
    >>>> To co sobie dopowiadasz, hmm?
    >>>
    >>> Nikt nie powiedział też, że nie jest przymocowana. I?
    >>
    >> To był mój przykład więc chyba ja wiem jaka była ta przykładowa ławka.
    >
    > Ale nie napisales. Wiec to ja wiem jaka była to ławka.

    Misiu, miała być rzecz ruchoma. Za trudne?

    >>> Zgaduj :)
    >>
    >> Migasz się od odpowiedzi.
    >
    > Nie. Wierze w Twój intelekt i bystrość umysłu :)

    Migasz się czyli oddajesz dyskusję walkowerem.

    >> Ale najpierw udowodnij że to złodziej. Jakby sprzedał, schował albo się
    >> włamał - sprawa jasna. Ale tutaj skorzystał z pojazdu udostępnionego
    >> przez właściciela. Bo jakby nie chciał udostępnić to zgodnie z prawem
    >> powinien zabezpieczyć.
    >
    > Mylisz intencje. Zaniedbanie != zezwolenie.

    A jak odróżnisz zaniedbanie od zezwolenia?

    Wchodzę przez otwartą bramę - ktoś zapomniał zamknąć, czy też pozwolił
    na wejście? Jak odróżnisz?

    >>> Ja? Zacytujesz?
    >>
    >> Chciałeś ukarać kogoś, kto skorzystał z udostępnionego pojazdu.
    >>
    >> Zgoda, że nie jest to ogólnie przyjęty w Polsce zwyczaj, ale zwyczaj nie
    >> jest prawem - i w przypadku kradzieży musisz udowodnić zamiar.
    >
    > Miałem samochód. Nie mam samochodu. Samochodem jezdzi ALawa. Złodziej.

    Miałem ławkę. Ktoś na niej usiadł. Nie mam ławki. Póki nie wstanie.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1