eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie" › Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
  • Data: 2009-04-26 22:19:28
    Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:
    >>>> Załóżmy, że mamy sprzedawcę, który odrzuca wszystkie reklamacje.
    >>>> Jak sobie wyobrażasz ochronę konsumenta polegającą na braku
    >>>> konieczności wytoczenia powództwa?
    >>>
    >>> Prosto.
    >>> Np. tak jak to jest w przypadku gdy sprzedawca nie odpowie w ciągu 14
    >>> dni na reklamację.
    >>
    >> I tak jest teraz przez cały 2-letni okres niezgodności z umową.
    >
    > ?????
    > Znaczy w sądzie nie musisz nic udowadniać?

    Niby co? Brak odpowiedzi oznacza uznanie reklamacji.


    >>>> Wtedy konsument składa reklamację, sprzedawca rozpatruje ją
    >>>> odmownie, ale przecież nie możemy pozwolić, aby konsument musiał iść
    >>>> do sądu.
    >>>
    >>> Niech idzie, ale tylko po tytuł.
    >>> A jak się sprzedawcy to nie uśmiecha, to niech on w ciągu tych 14 dni
    >>> składa pozew do sądu, choćby polubownego.
    >>
    >>
    >> Bezsensowne rozwiązanie.
    >
    > Dla sprzedawcy na pewno.
    > I o to chodzi.
    >
    >
    >>
    >> Ale pogdybajmy.
    >>
    >> Właśnie składam na Twoje ręce, Cavallino, reklamację z tytułu
    >> niezgodności z umową. Żądam 100 tysięcy złotych. To nic, że nic od
    >> Ciebie nie kupiłem.
    >
    > To na jakiej podstawie jestem dla Ciebie stroną?



    Na takiej, że nie wytoczyłeś powództwa, czyli się zgodziłeś z
    roszczeniem. Przecież nieuczciwy sprzedawca mógłby odpowiadać na
    wszystkie reklamacje "ten pan niczego u mnie nie kupił" i biedny klient
    musiałby iść do sądu, a tego nie chcemy przecież.

    Jedyną możliwością uniknięcia zapłaty nie powinno być przecież - wg
    Ciebie - udzielenie odpowiedzi odmownej, tylko wytoczenie powództwa.

    (minęła północ, masz jeszcze 13 dni :)

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1