eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGry dla doroslych a sprzedaz dzieciom › Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
  • Data: 2009-07-08 04:09:16
    Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
    Od: "m...@g...com" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Lip, 00:46, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    > W wiadomościnews:1812ab45-9421-4c98-b4f0-dd56450ca281@
    y17g2000yqn.googlegroups.com
    > m...@g...com <m...@g...com> pisze:
    >
    > >>> Co ma wspólnego z tematem dyskusji ewentualna wada oświadczenia woli ?
    > >> To proste.
    > >> Mogą się w niej znajdować treści nie mające umocowania prawnego bądź
    > >> klauzle niedozwolone, czy wręcz sprzeczne z prawem.
    > > Znowu wychodzisz poza temat. Nie ma zakazu kierowania oferty sprzedaży
    > > gier komputerowych wyłącznie do osób pełnoletnich.
    >
    > Istnieją przepisy regulujące co jest ofertą sprzedaży i jakie są jej
    > warunki.
    > Nie przewidują one ograniczenia wiekowego sprzedaży gier.
    > A jak jeszcze nie kapujesz, to nie ma zakazu kierowania oferty sprzedaży
    > geir komputerowych wyłącznie do mężczyzn w stringach.

    Jakie przepisy masz na myśli ? Czy potrafisz wskazać przepis
    zakazujący składania oferty skierowanej tylko do pewnej kategorii
    osób ?

    >
    > > To porozumienie akurat nie miało żadnego znaczeniadla
    > > rozstrzygnięcia, gdyż powód (klient księgarni) był jego stroną.
    >
    > Bzdura. Powód nie był stroną porozumienia.

    Literówka - miałem zamiar napisać "powód (klient księgarni) nie był
    jego stroną". Właśnie dlatego znaczenie miało oznaczenie książki jako
    przeznaczonej tylko dla nauczycieli (powodowało, że nie mógł powołać
    się na tresć oferty).

    >
    > > Natomiast w stosunkach prowadzącego księgarnię z powodem znaczenie
    > > miało oznaczenie książek napisem o sprzedaży tylkodlanauczycieli.
    > > Ten napis powodował, że nie doszło do skierowania do powoda oferty w
    > > rozumieniu art. 543 k.c. (powód nie był adresatem oferty).
    >
    > Takie sytuacje są i dziś, nic nadzwyczajnego. Przykładem umowa między MENem
    > a MS w sprawie tanich wersji MS Officedlanauczycieli, uczniów i studentów.
    > Niektóre akcesoria medyczne kosztują mniejdlanp. inwalidą, ale i ty możesz
    > je kupić tyle, że znacznie drożej.
    > Ale w ogóle nie ma to związku z omawiana kwestią.
    >
    > > Ja również uważam, że etykieta na opakowaniu (umieszczona przez
    > > producenta) nie ma znaczenia z stosunkach między sprzedawcą a
    > > kupującym. Natomiast znaczenie ma treść oferty skierowanej przez
    > > sprzedawcę - jeśli to sprzedawca zadeklaruje, że określone rzeczy są
    > > "tylkodlaosób pełnoletnich", to inne osoby mogą się obejść smakiem.
    >
    > I tu nie masz ani racji, ani nie umiesz podać podstawy prawnej.
    > Może sprzedawca skutecznie i bezkarnie zadeklarować, że określone towary sądlaosób
    leworęcznych?
    > No, może?

    Może. "Podstawą prawną" jest brak prawnego zakazu składania takiej
    oferty.

    >
    > --
    > Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1