On Mon, 10 Jun 2002 20:49:32 +0200, "Neko" <n...@z...pl> wrote:

>Użytkownik "HAXO" <h...@N...poczta.gazeta.pl> napisał
>
>> > TAK, NIE ROZUMIESZ ROZNICY MIEDZY
>> ZABOJSTWEM A NIEUMYSLNYM SPOWODOWANIEM
>> SMIERCI.
>> DAJ SE SPOKOJ
>> HAXO

>Po pierwsze nie krzycz. Nie jestes u siebie w domu.
>
>Po drugie zadalem pytanie. Po to sie pyta aby znalezc odpowiedz.
>Nie kazdy jest tak "genialny" jak Haxo

tez nie jestem prawnikiem ale jak sama nazwa wskazuje roznica pomiedzy
zabojstwem a nieumyslnym spowodowaniem polega na tym, ze pierwsze
popelnia sie z rozmyslem i jakas tam determinacja a drugie przypadkiem
- na skutek jakiegos tam bledu itp itd

poza tym w tej sprawie mnie osobiscie denerwuje co innego - mentalnosc
polskich mediow do gonienia sensacji i "wybielania" - teraz mamy
Filipka i Marcinka - biedne ofiary pobicia przez zlych policjantow -
"pewnie bylych zomowcow!" (krzyknie babcia pod sklepem) - ale
jednoczesnie prawie nikt nie mowi o tym, ze to Ci biedni chlopcy
swoimi pijanskimi wrzaskami spowodowali, ze sasiedzi zadzwonili po
policje (do tego potrzeba naprawde wiele!) i to Oni zaczeli z
policjantami burde - przedstawia sie ich jak niepelnioletnich chlopcow
pobitych na pikniku a prawda jest taka, ze policjanci interweniowali w
nocy w jakims blokowisku uciszajac kilku pijanych mezczyzn (studenci
to raczej nie chlopcy) a ci ich zaatakowali - coz - nie powinno sie
bylo stac to co sie stalo ale na litosc... nic nie jest czarno-biale,
wypadki sie zdarzaja a skutki napasci na policjantow nie moga byc
zadne - tym wiedziec powinien kazdy - nawet po kilku glebszych.
--
RnR (at) extreme (dot) eu (dot) org
Enjoy life, Snowboard!