eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBlokady drog › Re: Blokady drog
  • Data: 2003-02-27 12:53:02
    Temat: Re: Blokady drog
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > To już nie moje zmartwienie.

    Właśnie o to chodzi, że jak są problemy i mnie to nie dotyczy
    bezpośrednio, to nie moje zmartwienie. I w tym problem że wielu
    ludzi łącznie z dysydentami ma podobne podejście do sprawy i to też jest
    powodem
    obecnej sytuacji.
    Ja uważam, że to jest zmartwienie nas wszystkich, ponieważ o ile samochodem
    nie trzeba jeździć, ostatecznie można autobusem, o tyle jeść musi zarówno
    człowiek prosty jak i wysoko postawiony.

    > Nie twierdziłem, ze tam się nie pracuje ale trudno mówić o ciężkiej pracy
    > kiedy się stoi na drodze, utrudnia innym zycie i czeka na kolejną dopłatę.

    Piszesz jak gdyby Ci ludzie stali 24h na dobę przez 365dni w roku i
    blokowali
    drogi. A pracuje się naprawdę ciężko będąc rolnikiem, podobnie jak w
    niektórych
    zawodach gdzie pracuje się fizycznie.

    > Rozumując w podobny sposób również nie miałbym co żreć gdyby
    > nie piekarze, a nikt jakoś nie skupuje od nich nadwyżek wyprodukowanych
    > bułek, nie dopłaca do ich "preferencyjnych" kredytów, nie dotuje im
    > paliwa i nie zwalnia z podatków ani ZUSu.

    Opłacają KRUS

    To są zawody, w których produkcja nie ma takiej "bezwładności"
    jak w rolnictwie. Może z dnia nadzień dostosować się do potrzeb
    rynku, zatrudnić piekarza na trzecią zmianę i podwyższyć produkcje.
    Roślin i zwierząt nie zmusisz do szybszego wzrostu, jest to proces
    o dużej "bezwładności".

    > Tak się składa, że jakoś piekarzom nie przychodzi do głowy, aby w tej
    > sytuacji blokować drogi czy urządzać inne burdy - dotacje demoralizują
    > i tyle.

    Nie dotacje tylko przekazywanie pieniędzy do "ręki" bez kontroli. Przy
    kontroli inwestycji
    i warunkach wykorzystania kredytu nie uważam, aby demoralizowały.

    >chłopskie partie, kólka rolnicze itd.itp.
    > które o tych rolników tak niby walczą

    No właśnie, niby walczą a tak naprawde są zostawieni sami sobie.

    >nie interesują się edukacją a tylko
    > żywym pieniądzem.

    Nie ja nie o Lepperze, to już inna historia i nie wypowiadam się na jego
    temat. Pomijam takich ludzi jak on.


    Pozdrawiam

    Darek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1