eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Bezstronny sędzia" › Re: "Bezstronny sędzia"
  • Data: 2005-07-27 19:13:15
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    R De napisał(a):
    > No właśnie nie bardzo.
    > Całe postępowanie jest prowadzone w sposób co najmniej dziwny.
    > Porozumiewawcze uśmiechy, jakieś znaki dawane stronie przeciwnej, nie
    > protokołowanie moich wypowiedzi, nie reagowanie na protesty. Mógłbym tak
    > długo.
    > Byłem kilka razy w sądach w różnych miastach. Nigdy nie spotkałem się z
    > takim nastawieniem sędziego, i stąd moje - delikatnie mówiąc - wkurzenie.
    > Co do przekonania o moich racjach - nie ma ich. Chciałem się porozumieć, ale
    > sędzia skutecznie to uniemożliwiła. Nie spodziewałem się wiele po sądzie i
    > wydanym orzeczeniu, ale oczekiwałem powiedzmy rodzaju mediacji.

    Taa, znaki, usmiechy, nie protokołowaniw wypowiedzi, ni reagowanie na
    protesty... skąd ja to znam... toż to sztandarowe "zarzuty" ludzi,
    którzy przegrali sprawę i są swięcie przekonani, że stalo się tak
    dlatego, że sedzia był stronniczy. Wystarczy przejrzec archiwum grupy a
    znajdzie się parę identycznych wypowiedzi. Ale moge sie oczywiscie
    mylic. Napisz konkretnie co masz do zarzucenia sędzi, bo z własnego
    doświadczenia wiem, że wiekszość "przejawów stronniczości" to
    absolutnie prawidłowe, wynikające z przepisów zachowania. Np takie jak
    oddalenie dowodów niedpouszczalnych, nieistotnych badź niemożliwych do
    przeprowadzenia, czy tez nie dopuszczanie wniosków spóźnionych bądż
    prowadzacych do przewlekłości postepowania.

    --
    Falkenstein
    Veni, Lucifer!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1