eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jezdza po chodnikach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 31. Data: 2022-05-12 21:09:07
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Krzysztof kw1618 <k...@g...pl>

    W dniu 2022.05.12 o 16:29, J.F pisze:
    > On Thu, 12 May 2022 16:10:56 +0200, Robert Tomasik wrote:
    >> W dniu 12.05.2022 o 08:06, Hedvika pisze:
    >>> Jestem w Polsce juz dluzszy czas.
    >>> Moze ktos mi wytlumaczy, dlaczego Polacy i starsi i mlodsi decyduja sie
    >>> lamac przepisy ruchu drogowego i jezdza po chodnikach na rowerze,
    >>> zamiast chodzisz na piechote lub jezdzisz w tramwaju czy w autobusie.
    >>
    >> Bo u nas chodziki niejednokrotnie sa puste. W mojej okolicy po wsiach, a
    >> nawet poza nimi na potęgę pobudowano chodniki, po których zasadniczo
    >> nikt nie chodzi. Nie widzę powodu, by plątać się rowerem po jezdni.
    >> Natomiast uważam, że powinno dojść do zmiany przepisów i dopuszczenia
    >> poruszania się rowerami po chodnikach pod warunkiem ustąpienia
    >> pierwszeństwa pieszym.
    >
    > W zasadzie popieram, ale wiesz jak to pieszy na chodniku ... ma prawo
    > w dowolnym momencie skrecic czy zboczyc z obranej trasy, i jak sobie
    > wyobrazasz ustapienie mu pierwszenstwa?
    >

    Dlatego w PL jest to nie do wdrożenia. Wystarczy zobaczyć co dzieje się
    na chodnikach oznakowanych znakiem dopuszczającym ruch rowerowy na
    chodniku przedzielony poziomą kreską.
    https://www.google.com/search?q=ruch+pieszo+rowerowy
    &tbm=isch


  • 32. Data: 2022-05-12 21:23:35
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: rowerex rowerex <r...@o...pl>

    czwartek, 12 maja 2022 o 19:39:55 UTC+1 Akarm napisał(a):
    > W ogóle drogi dla rowerów w mieście, to nieporozumienie. A jeszcze teraz
    > dołożyli do tego rolkarzy, hulajnogarzy/(hulajnogistów?), i innych
    > użytkowników urządzeń transportu osobistego.

    A co powiesz na pieszych z psami na pięciometrowych i niewidocznych
    wieczorami smyczach? Przynajmniej, żeby smycze były odblaskowe ;-)
    A poważniej, to takie prowadzenie psa na smyczy, kiedy to właściciel idzie
    po jednej stronie DDR, pies po drugiej, a smycz ciągnie się i napina
    w poprzek DDR, powinno być wpisane do Kodeksu Wykroczeń.

    Najdziwniejsza sytuacja jaką spotkałem, to rowerzysta na DDR z dwoma
    psami na dwóch smyczach, a każdy pies szedł inną stroną - nie mylić
    z psim zaprzęgiem, bo to były dwa jamniki :-) Ominąć się tego nie dało
    i musiałem poczekać, aż ów rowerzysta "pozbiera" psy i złapie je za obroże,
    co wyglądało idiotycznie, ale na swój sposób zabawnie.

    Pozdr-
    -Rowerex


  • 33. Data: 2022-05-12 21:24:18
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Krzysztof kw1618 <k...@g...pl>

    W dniu 2022.05.12 o 21:08, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 12.05.2022 o 20:39, Akarm pisze:
    >> W ogóle drogi dla rowerów w mieście, to nieporozumienie. A jeszcze
    >> teraz dołożyli do tego rolkarzy, hulajnogarzy/(hulajnogistów?), i
    >> innych użytkowników urządzeń transportu osobistego.
    >
    > Czasem nieporozumienie, a czasem fajna rzecz. Wiele zależy od tego, kto
    > i jak je projektował. Tu https://goo.gl/maps/QLACQoGoMuBmG4C57
    > przykładowo to czerwone, to ścieżka rowerowa. Dojechawszy do końca
    > zostaje włączyć napęd pionowy i odlecieć.
    >
    > Kolejne genialne miejsce jest tu: https://goo.gl/maps/PvLdu1WkHm7w2wcH6.
    > Ta czerwona ścieżka po obydwu stronach, to DDR. Jakiś pomył na sensowne
    > i zgodne z prawem przejechanie z jednej na drugą? Bo większość po prostu
    > przejeżdża po tym przejściu dla pieszych. Z północy na południe, to
    > jeszcze można po prostu rondem, ale w przeciwną stronę nie ma takiej
    > możliwości.
    >

    To jest własnie kretynizm naszej PL rzeczywistości. Był taki okres, że
    nagle tłumnie samorządy na zasadzie trendu zaczęły budować ściezki
    rowerowe i robiono to bez żadnego logicznego pomyślunku, ot tak,
    pojawiły się jakies fundusze, to zrobili tyle na ile funduszy wystarczyło.

    To samo z miejscami na mały biznes. Stawiali tu gdzie było im wygodnie,
    tu gdzie jest ruch potencjalnych klientów, nie mysląc o tym jak tu
    dojechać z dostawą, stąd jazdy samochodami dostawczymi po chodniku "bo
    jak ja mam zrobić dostawę"


  • 34. Data: 2022-05-12 21:38:39
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Henryk Hajdan <h...@g...com>

    W dniu 2022.05.12 o 21:23, rowerex rowerex pisze:
    > czwartek, 12 maja 2022 o 19:39:55 UTC+1 Akarm napisał(a):
    >> W ogóle drogi dla rowerów w mieście, to nieporozumienie. A jeszcze teraz
    >> dołożyli do tego rolkarzy, hulajnogarzy/(hulajnogistów?), i innych
    >> użytkowników urządzeń transportu osobistego.
    >
    > A co powiesz na pieszych z psami na pięciometrowych i niewidocznych
    > wieczorami smyczach? Przynajmniej, żeby smycze były odblaskowe ;-)

    Powinni wprowadzić do ustawy o ochronie zwierząt zakaz trzymania
    zwierząt typu pies w blokowiskach. Dla psa to nie jest naturalne
    środowisko. Dziś w TV historia, że pies pozostawiony przez opiekuna
    pilnował latarni i atakował przechodniów. Popularna doktorka od zwierząt
    wytłumaczyła to własnie w ten sposób.

    Pies tylko w warunkach, na posesji z terenem obok, zakaz wyprowadzania
    psa na teren publiczny.
    Organizacje zajmujące się ochroną zwierząt piętnują psy na łańcuchach i
    w budzie, to dlaczego nie piętnują psów na smyczy ? Przecież to też
    uwiązanie.


  • 35. Data: 2022-05-12 21:49:24
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Henryk Hajdan <h...@g...com>

    W dniu 2022.05.12 o 08:25, Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Thu, 12 May 2022 08:06:41 +0200, Hedvika napisał(a):
    >
    >> Jestem w Polsce juz dluzszy czas.
    >> Moze ktos mi wytlumaczy, dlaczego Polacy i starsi i mlodsi decyduja sie
    >> lamac przepisy ruchu drogowego i jezdza po chodnikach na rowerze,
    >> zamiast chodzisz na piechote lub jezdzisz w tramwaju czy w autobusie.
    >
    > Musisz pochodzić z Niemiec :) Widzisz, my Polacy, mamy dosyć luźny
    > stosunek do prawa. Zanim je zastosujemy, przepuszczamy przez rozum.
    > Jeśli widzimy że z wolnej i ostrożnej jazdy chodnikiem, zwłaszcza kiedy
    > jest szeroki a pieszych na nim nie ma lub jest mało, jest mniejsze
    > zagrożenie niż z jazdy ruchliwą jezdnią obok, jedziemy chodnikiem choć
    > wiemy że prawo zakazuje.

    Ten zakaz nie jest taki wprost. Zapisany jest w kodeksach niezwykle
    zawile. Powinni stawiać znaki B-9 zakaz wjazdu rowerów, wtedy jakaś
    rowerzystów albo by zjechała na jezdnię lub zrezygnowała z jazdy rowerem.

    > Liczymy na to że mijani pieszy oraz ewentualni
    > policjanci podzielą naszą ocenę i okażą zrozumienie.

    To jest niedopuszczalne! Organy porządkowe mają egzekwować prawo,
    edukować i nakładać mandaty określone w kodeksach.



    > Oczywiście, zawsze się trafią matoły które za nic mają dobro wspólne i
    > na ruchliwym chodniku jeżdżą jak szaleni, ale takich się tępi.

    Daj przykład w jaki sposób ? bo ja widziałem, że przed takimi się ucieka
    dając im wolną drogę.


    > I nie muszę wyjaśniać że pieszo czy busem wszędzie się nie dotrze a poza
    > tym rower służy nie tylko do komunikacji a także jako środek rekreacji
    > czy sposób na utrzymanie zdrowia.

    Rekreacja to na terenach zielonych, DDR, a nie w mieście.


  • 36. Data: 2022-05-12 22:26:34
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 12.05.2022 o 21:24, Krzysztof kw1618 pisze:
    >
    > To samo z miejscami na mały biznes. Stawiali tu gdzie było im wygodnie,
    > tu gdzie jest ruch potencjalnych klientów, nie mysląc o tym jak tu
    > dojechać z dostawą, stąd jazdy samochodami dostawczymi po chodniku "bo
    > jak ja mam zrobić dostawę"

    Trafiłeś. U nas jest właśnie burza medialna: https://tiny.pl/96tgl. Ktoś
    doniósł na piekarza, że stoi pośrodku placu, gdzie jest to zabronione. I
    jacy ci donoszący są źli! To nic, że wokół jest kilak sklepów z
    pieczywem, ale przecież ten jedyny jest wyjęty spod prawa i może sobie
    jeździć po chodniku.

    --
    Robert Tomasik


  • 37. Data: 2022-05-12 22:52:06
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 12.05.2022 o 21:23, rowerex rowerex pisze:

    >
    > A co powiesz na pieszych z psami na pięciometrowych i niewidocznych
    > wieczorami smyczach? Przynajmniej, żeby smycze były odblaskowe ;-)
    > A poważniej, to takie prowadzenie psa na smyczy, kiedy to właściciel idzie
    > po jednej stronie DDR, pies po drugiej, a smycz ciągnie się i napina
    > w poprzek DDR, powinno być wpisane do Kodeksu Wykroczeń.
    >

    Już wcześniej napisałem:
    drogi dla rowerów w mieście, to nieporozumienie.
    I mało mnie interesuje, co się na nich wyprawia, bo z nich nie korzystam.

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 38. Data: 2022-05-12 23:38:55
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: n...@o...pl

    Hedvika <h...@s...cz> napisał(-a):

    > Jestem w Polsce juz dluzszy czas.
    > Moze ktos mi wytlumaczy, dlaczego Polacy i starsi i mlodsi decyduja sie
    > lamac przepisy ruchu drogowego i jezdza po chodnikach na rowerze,
    > zamiast chodzisz na piechote lub jezdzisz w tramwaju czy w autobusie.

    1. Bo nie ma (jeszcze) infrastruktury.
    2. Bo jazda chodnikiem to utrwalony zwyczaj.
    3. Bo może być niebezpieczne (np. wąska droga na którą ktoś jakimś cudowną
    decyzją skierował autobus, który ledwo wymija się z osobówką, a jadąc rowerem
    właśnie jesteś wyprzedzany przez tenże autobus na 20m przed przejściem dla
    pieszych).

    W sumie to odpowiedziałem dlaczego jeżdżą po chodniku a nie po drodze :)


  • 39. Data: 2022-05-13 00:47:32
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 12.05.2022 o 08:06, Hedvika pisze:
    > oze ktos mi wytlumaczy, dlaczego Polacy i starsi i mlodsi decyduja sie
    > lamac przepisy

    To u nas taka trochę tradycja. Przez wiele lat byliśmy w niewoli i z
    założenia przyjmujemy, że władza chce źle. Tu nie ma większego
    znaczenia, co by ta "władza" nie postanowiła, to znajdzie sie kilku
    oszołomów, co będą twierdzić, że oni wiedza lepiej. U nas nie ma utartej
    tradycji poszanowania prawa dla samego jego poszanowania.

    --
    Robert Tomasik


  • 40. Data: 2022-05-13 01:13:48
    Temat: Re: Jezdza po chodnikach
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-05-12, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 12.05.2022 o 20:39, Akarm pisze:
    >> W ogóle drogi dla rowerów w mieście, to nieporozumienie.
    >
    > Tak o ogóle to nie. Jak dobrze zrobiona to czemu nie?

    Bo to musiałyby być izolowane tunele z odstrzałem pieszych. Główny MZ
    problem to nie infrastruktura a kultura i pieszych i rowerzystów.
    Napisałbym może nawet, że głównie pieszych, ale to są zwykle te same
    osoby. Kwestia popularnych deficytów braku wyobraźni i koncentrowania
    się na czubku własnego nosa. Zasadniczo to da się i jeżdzić po chodniku
    i nie włazić na DDR tak ja nie włażi się bezrozumnie na jezdnie.

    ALe jest też to kwestia pewego otrzaskania, czyli wyrobienia nawyków,
    oraz masy krytycznej. Jakby tych rowerzystóoe na ściezkach było z 10x
    więcej to idiota z psem by nie zaryzykował, takoż Dżesika z bąbelkami,
    tak jak nie będą łazić po jezdni.

    Nb. jak wykląda karanie takich przypadków?

    --
    Marcin

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1