eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBezczelność reklamacyjna › Bezczelność reklamacyjna
  • Data: 2004-06-17 05:41:18
    Temat: Bezczelność reklamacyjna
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witajcie,

    kupiłem sobie serek z jakiejś badziewiastej mleczarni zabrskiej. Otwieram,
    a tam pleśń. Więc poszedłem do sklepu nazad i reklamuję. Otrzymałem
    odpowiedź, że oni to zabiorą do mleczarni i następnego dnia mam się zgłosić
    po rozpatrzenie reklamacji. Dobra, idę następnego dnia. ,,Mleczarnia nie
    uznała reklamacji, stwierdzili, że to niczyja wina i że każdemu się może
    zdarzyć, mogę panu z własnej kasy oddać połowę ceny''. Kuna, lać te 70gr,
    nie o to chodzi, ale jak kurna ,,niczyja wina''? Przy takim podejściu, to
    ile ja już zeżarłem zepsutych serków, bo akurat nie były aż tak rzucająco
    się w oczy spleśniałe?

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1