eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 249

  • 101. Data: 2018-08-09 19:57:03
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Shrek <...@w...pl> wrote:

    > Prawdę mówiąc nie widzę możliwości, żeby sąsiad "kradł" twój prąd za
    > twojego bezpiecznika w mieszkaniu - musiałby mieć fizyczny dostęp do
    > twojego lokalu.

    Ja też nie, tym bardziej że ta instalacja najprawdopodobniej jest nowsza
    niż cały budynek.

    > Chyba że monter coś spieprzył grubo, wtedy prawdopodobnie sąsiad by
    > nawet o tym nie wiedział.

    Tylko co u sąsiada może ciągnąć non stop, o każdej porze, prawie 400W?

    > No chyba że wynajmujący ci mieszkanie mieszka za ścianą i to spisek;)

    Nie mieszka :) W sumie nie znam tu sąsiadów.

    > W sumie dziwna sprawa - jakby to coś u ciebie, to 400W to już powinno
    > się solidnie grzać.

    Generalnie w sypialni zawsze jest gorąco, ale przeszedłem się teraz po
    mieszkaniu, "pomacałem" ściany i nie wydają się cieplejsze niż powinny.
    Jedna tylko jest, za szafą, której nie chcę ruszać (ale jak ma ktoś
    przyjść i to obejrzeć, to i tak muszę ją odsunąć, bo tam też jest
    gniazdko, na 100% jestem pewien że nic tam nie jest podłączone bo trochę
    odsunąłem i poświeciłem latarką).

    > Sąsiadów nie podejrzewam - jeśli już to nieświadomie - wyłącz i poczekaj
    > czy któryś do bezpieczników na korytarzu nie przyjdzie sprawdzić o co
    > biega.

    A może to i opcja... pociągnąć sobie przedłużacz do sypialni i wyłączyć
    ten bezpiecznik nawet na stałe. Tylko światła w korytarzu szkoda :)

    Jak wczoraj i dziś majstrowałem (włączałem, wyłączałem, wychodziłem na
    klatkę, oglądałem, nagrywałem) to nikt nie przyszedł.

    > Nie wiem co ci poradzić - IMHO zacząlbym od zmierzenia prądu miernikiem
    > szczękowym. Najlepiej zawołać fachowcow. Może po prostu konserwatora,
    > jeśli jakiegoś macie.

    W sumie nigdy nie korzystałem z usług takiego konserwatora... ale to chyba
    będzie najlepszy kierunek...

    Jeśli konserwator stwierdzi, że mam rację, to jaka jest dalsza procedura?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 102. Data: 2018-08-09 20:08:05
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.08.2018 o 19:57, Queequeg pisze:

    > W sumie nigdy nie korzystałem z usług takiego konserwatora... ale to chyba
    > będzie najlepszy kierunek...
    >
    > Jeśli konserwator stwierdzi, że mam rację, to jaka jest dalsza procedura?

    Pojęcia nie mam. Dla zakładu energetycznego sprawa kończy się na
    liczniku. Więc oni mają to w D4. Ty się rozliczasz z włascicielką i z
    nią musisz się dogadać/sądzić. A ona z domniemanym sąsiadem, bo elektryk
    co to poczynił to pewnie już po rękojmi.

    Najpierw ustal co tam naprawdę się dzieje.

    Shrek


  • 103. Data: 2018-08-09 20:08:18
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: ń <ń@ń.ń>

    Może przy okazji pomaluj mieszkanie, i voltomierzem po mokrej farbie...
    ;-)

    W łazience to może być na stałe włączone ogrzewanie podłogowe, podgrzewanie lustra od
    tyłu żeby nie zaparowywało, lub wentylacja typu "turbowent" (ale to byłoby mniej
    mocy), terma wody (no ale za duża, żeby nie zauważyć).
    W domku jeszcze kable grzejne, żeby woda w rurkach nie zamarzała przy mrozach.

    Proste (ceny od 30 zł/szt.) czujniki/mierniki dla majsterkowiczów wiercących w
    ścianie do wykrywania metalu i prądu powinny wykryć przepływ prądu. Ale jak idzie do
    sąsiada, to przewód ucieka gdzieś wgłąb ściany lub sufitu/podłogi.

    400 W to sporo ciepła, ręką da się wykryć, tylko nie zamykaj się na klucz od wewnątrz
    i nie dotykaj "wanny Wasermana-Tomasika" ;-))


    -----
    > Będę chciał jeszcze skombinować jakąś małą cewkę i przejść się z miernikiem przy
    ścianie żeby posłuchać, jak idzie prąd (napięcie nie zaindukuje pola, prąd tak)


  • 104. Data: 2018-08-09 20:17:38
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>

    W dniu 2018-08-09 o 16:37, Queequeg pisze:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >
    >> 400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
    >> czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
    >> Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
    >> stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.
    >
    > Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był,
    > nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania
    > diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

    Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd
    jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie
    zapomnij).


    --
    animka


  • 105. Data: 2018-08-09 20:27:11
    Temat: Re: pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Shrek <...@w...pl> wrote:

    > W sumie nie mam pojęcia czy jest bezpośrednio zabronione. Pośrednio jest
    > nakaz stosowania różnicowek, co wymusza TN-S lub TN-C-S. Warunku
    > przyłączeniowe z zakładu również określają system i nie wyobrażam sobie,
    > żeby to było TN-C.

    Od kiedy jest taki nakaz? Tu remont był robiony, podejrzewam, całkiem
    niedawno (3 lata temu?) i nie ma różnicówki...

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 106. Data: 2018-08-09 20:38:44
    Temat: Re: pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.08.2018 o 20:27, Queequeg pisze:
    > Shrek <...@w...pl> wrote:
    >
    >> W sumie nie mam pojęcia czy jest bezpośrednio zabronione. Pośrednio jest
    >> nakaz stosowania różnicowek, co wymusza TN-S lub TN-C-S. Warunku
    >> przyłączeniowe z zakładu również określają system i nie wyobrażam sobie,
    >> żeby to było TN-C.
    >
    > Od kiedy jest taki nakaz? Tu remont był robiony, podejrzewam, całkiem
    > niedawno (3 lata temu?) i nie ma różnicówki...

    Od 2002 roku.

    BTW - jest tam też o zakazie stosowania PEN.

    Pamiętaj jednak, że obowiązuje wersja rozporządzenia z czasów pozwolenia
    na budowę.

    Shrek


  • 107. Data: 2018-08-09 20:42:39
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Shrek <...@w...pl> wrote:

    >> Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".
    >>
    >> Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:
    >>
    >> https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c77
    78d90c05ad05f12a7516.jpg
    >
    > 400W = 0,4kW. 0,4*6400=2560 2560/60/60 - impuls co 0,71 sekundy lub
    > inaczej 85 impulsów na minutę - tak ci miga?

    Wczoraj robiłem tylko "na oko" ale dziś zmierzyłem. Z włączonymi dwoma
    bezpiecznikami (tymi "dobrymi", czyli lodówka, router itd. itp.) jest
    impuls co 4.2s (wyszło mi z tego 136W). Po włączeniu tego "złego"
    bezpiecznika (wszystko z jego gniazdek odpięte) przyspieszyło do impulsu
    co 1.133s (wyszło mi z tego 496W).

    Jak liczyłem:

    1. Pomiar z klatek filmu z komórki (błysk co 34 klatki, 34 / 30fps = 1.133s)
    2. 3600 / 1.133 = 3177.4 (tyle byłoby impulsów w ciągu godziny)
    3. 3177.4 / 6400 = 0.496kW (tyle mocy mi wyszło)

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 108. Data: 2018-08-09 20:43:02
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Animka <a...@t...nieja.wp.pl> wrote:

    > Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd
    > jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie
    > zapomnij).

    Tak zrobiłem. Lodówka jest na innym bezpieczniku.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 109. Data: 2018-08-09 20:49:32
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    ń <?@?.?> wrote:

    > W łazience to może być na stałe włączone ogrzewanie podłogowe,
    > podgrzewanie lustra od tyłu żeby nie zaparowywało, lub wentylacja typu
    > "turbowent" (ale to byłoby mniej mocy), terma wody (no ale za duża, żeby
    > nie zauważyć).

    No więc tak :)

    1. Ogrzewanie podłogowe: podłoga jest ciepła mniej więcej normalnie. Wiem
    że zimą było mi zimno, bo kupiłem sobie kapcie, więc to nie to :) Poza tym
    chyba byłby gdzieś jakiś kontroler tego ogrzewania lub inny wyłącznik?

    2. Lustro właśnie zdjąłem, nie ma żadnych kabli ani ogrzewania. Zwykłe
    lustro łazienkowe.

    3. Wentylatora nie ma, jest wentylacja grawitacyjna (to, jak działa, czy
    raczej że nie działa tylko mi z niej dmucha, to temat na osobnego posta)

    4. Termy nie ma, wchodzi do domu już ciepła woda z rur

    > Proste (ceny od 30 zł/szt.) czujniki/mierniki dla majsterkowiczów
    > wiercących w ścianie do wykrywania metalu i prądu powinny wykryć
    > przepływ prądu. Ale jak idzie do sąsiada, to przewód ucieka gdzieś wgłąb
    > ściany lub sufitu/podłogi.

    Mam Fazera (Fazer 777), ale on wykrywa mi napięcie.

    Myślałem nad pomiarem magnetycznym, cośtam sobie sklecę do tego na dniach,
    chyba że znajdę tani gotowiec :)

    > 400 W to sporo ciepła, ręką da się wykryć, tylko nie zamykaj się na
    > klucz od wewnątrz i nie dotykaj "wanny Wasermana-Tomasika" ;-))

    Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią
    (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką
    szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W
    jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i
    tego nie liczę.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 110. Data: 2018-08-09 21:09:33
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09-08-18 o 20:49, Queequeg pisze:

    > Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią
    > (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką
    > szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W
    > jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i
    > tego nie liczę.

    Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
    wykluczamy awarię licznika?

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1