eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zwrot towaru niezgodnego z umowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2008-06-24 20:11:43
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 24 Jun 2008, "Prawicowiec pełną gębą." wrote:

    > gasper pisze:
    >
    >> na początek spróbuj załatwić sprawe przez allegro
    >
    > Zła rada, szkoda czasu. Już dzisiaj moge Ci dać odpowiedź co Allegro na to:

    Bynajmniej się nie sprzeciwiam.
    Ale:

    > Od razu odsyłać felgi
    > i odstąpienie od umowy osobnym listem poleconym,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    Patrz post Maddy.
    Jak on odstąpi od umowy "bo tak", to ma co najmniej spór o zwrot kosztów
    przesyłki.
    Jak złoży *skuteczną* reklamację (a podstawy ma, bo bez jego winy towar
    jest niezgodny z umową, w tym przypadku informacją którą sprzedawca
    podał na allegro), to sprzedawca nie ma co kombinować, bo mu wszyscy
    rzecznicy na głowie siądą ;), wina (a może nie wina, lecz powiedzmy:
    "błąd") sprzedawcy jest oczywisty.

    > za POTWIERDZENIEM ODBIORU.

    ...a tu też nie protestuję, szczególnie jakby porównać koszt dwukrotnej
    przesyłki ciężkiego towaru z jednym listem :D

    pzdr, Gotfryd


  • 32. Data: 2008-06-24 20:26:09
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 24 Jun 2008, "Prawicowiec pełną gębą." wrote:

    > gasper pisze:
    >
    >> no i dlatego lepiej reklamować niż zwrócić - przy uznanej reklamacji
    >> sprzedawca pokryje koszty
    >
    > no i też sprzedawca może nie odebrać. Zawsze moze nie odebrać. Czy zwrot, czy
    > reklamacja, klient musi odesłać.

    Akurat tu nie jest dla mnie jasne, czy *kolejność* zawsze będzie taka
    sama.

    Przy zwrocie IMO to co piszesz jest oczywiste (klient zwraca towar,
    dostaje kasę), przy czym "zwrot tego co strony sobie świadczyły"
    powoduje taki spór: "sprzedawca oczywiście zwróci konsumentowi wartość
    przesyłki, jak konsument zwróci mu usługę za którą sprzedawca zapłacił".
    IMVHO (niezależnie od wykładni i stosowanej praktyki) - skądinąd
    rozsądne :] (można krytykować :))

    Przy reklamacji:
    - po pierwsze wyraźnie zapisano że wszystkie koszty (w tym transportu)
    ponosi sprzedawca
    - nie zapisano warunku "zwrotu"!

    IMHO oznacza to, że klient może wręcz zażądać *najpierw* wypłacenia
    kosztów demontażu i przesyłki zwrotnej.... "odeślę jak będę miał
    za co".

    > Jak uzna reklamacje musi oddać kase, a czy odda?

    Na tym etapie to już prawda, do sądu :)

    pzdr, Gotfryd


  • 33. Data: 2008-06-24 20:56:35
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: "Prawicowiec pełną gębą." <p...@j...qe>

    Gotfryd Smolik news pisze:

    > Przy reklamacji:
    > - po pierwsze wyraźnie zapisano że wszystkie koszty (w tym transportu)
    > ponosi sprzedawca
    > - nie zapisano warunku "zwrotu"!
    >
    > IMHO oznacza to, że klient może wręcz zażądać *najpierw* wypłacenia
    > kosztów demontażu i przesyłki zwrotnej.... "odeślę jak będę miał
    > za co".

    Z tym że sprzedawca musi rozpatrzeć tą reklamację, czyli zazwyczaj mieć
    towar. Trzeba pamiętać, że ma prawo nie uznać reklamacji. Dlatego jeżeli
    klient nie dostarczy towary sprzedawcy, ciężko mu będzie w sądzie
    dochodzić swoich praw, gdyż sprzedawca wystosuje stanowisko iż nie miał
    możliwosci rozpatrzeć słuszności roszczeń klienta.
    Z doświadczenia wiem, że rzecznik praw konsumenta na dzień dobry bedzie
    kazał dostarczyć towar sprzedawcy i dopiero zajmie sie sprawą, kiedy ta
    czynnośc zostanie podjęta i przyniesie jakiś rezultat
    (nieuznanie/odrzucenie/unikanie kontaktu itp.)

    Oczywiście są wyjątki, kiedy naprzykład urządzenie jest elementem
    montowanym na stałe itp.


  • 34. Data: 2008-06-24 20:57:59
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: "Prawicowiec pełną gębą." <p...@j...qe>

    Gotfryd Smolik news pisze:

    > Patrz post Maddy.
    > Jak on odstąpi od umowy "bo tak", to ma co najmniej spór o zwrot kosztów
    > przesyłki.
    > Jak złoży *skuteczną* reklamację (a podstawy ma, bo bez jego winy towar
    > jest niezgodny z umową, w tym przypadku informacją którą sprzedawca
    > podał na allegro), to sprzedawca nie ma co kombinować, bo mu wszyscy
    > rzecznicy na głowie siądą ;), wina (a może nie wina, lecz powiedzmy:
    > "błąd") sprzedawcy jest oczywisty.

    Tak, zgadzam sie. TYm bardziej jeżeli przedmiot był kupiony na licytacji.


  • 35. Data: 2008-06-24 21:12:27
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    Kuba (aka cita) pisze:

    > i już mi sie to podoba. Bo jesli faktycznie nie będą chcieli zmienić
    > zdania, to dla mnie ten zamrożony 1000 nie stanowi wielkiego problemu

    Dokładnie. Głupi i wypłacalny dłużnik to świetna lokata :)


  • 36. Data: 2008-06-24 21:14:41
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    Liwiusz pisze:

    > Na czym polega uproszczenie postępowania uproszczonego, że tak warto o
    > nim wspominać?

    No to czemu się nazywa uproszczone? Zresztą do prawnika i tak zawsze
    warto iść a to jest IMHO najistotniejsze uproszczenie.


  • 37. Data: 2008-06-25 08:51:26
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>

    zgodnie z Waszymi radami zrobilem co następuje ;)

    Zamówiłem kuriera i na jutro felgi dotrą do sprzedawcy. Za przesyłke zapłace
    ja, zeby nie bylo sytuacji, ze ich nie przyjmie (tzn jest mniejsza szansa,
    ze ich nie przyjmie).
    Wysłałem pocztexem list z reklamacją, w którego zawartości znajduje sie to,
    co znalazłem na stronie http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
    Wszystko wysłane za potwierdzeniem odbioru. List był reklamacją a nie
    zwrotem, mimo to zmieszcze sie w 10 dniach (tak na wszelki wypadek) od daty
    kliknięcia na allegro.
    W liście zawarłem też małą wzmianke o braku dowodu zakupu i postępowaniu
    karno-skarbowym ;) .. tak na koncu liściku, też na wszelki wypadek.
    Napisałem też na jaką ustawe sie powołuje i dlaczego chce tak a nie inaczej.
    Co do reklamacji - to rozumiem, ze muszą mi towar naprawić lub wymienic,
    napisałem więc, ze mogą wymienić felgi na takie same (ten sam wzór i
    rozmiar) tyko pasujące do mojego auta. Jesli dobrze kapuje - gdy nie będą
    mogli sprostać takiej prośbie muszą zwrócić mi pieniądze za felgi i
    przesyłke - tak?



    --
    Pozdrawiam
    Kuba (aka cita) gg:1461968
    www.autoeden.com.pl
    www.cita.pl


  • 38. Data: 2008-06-25 09:05:16
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Kuba (aka cita) napisał(a):

    > Wszystko wysłane za potwierdzeniem odbioru. List był reklamacją a nie
    > zwrotem, mimo to zmieszcze sie w 10 dniach (tak na wszelki wypadek) od daty
    > kliknięcia na allegro.

    Skoro zdecydowałeś się na reklamację to nie jako automatycznie
    wykluczyłeś zwrot w ciągu 10 dni bez podania przyczyny. Jak to mówią
    starozakonne pszczoły: nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

    j.


  • 39. Data: 2008-06-25 09:07:11
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: "Prawicowiec pełną gębą." <p...@j...qe>

    Kuba (aka cita) pisze:

    > Co do reklamacji - to rozumiem, ze muszą mi towar naprawić lub wymienic,
    > napisałem więc, ze mogą wymienić felgi na takie same (ten sam wzór i
    > rozmiar) tyko pasujące do mojego auta. Jesli dobrze kapuje - gdy nie
    > będą mogli sprostać takiej prośbie muszą zwrócić mi pieniądze za felgi i
    > przesyłke - tak?

    tak, dokładnie. Dobrze postąpiłeś.


  • 40. Data: 2008-06-25 09:19:20
    Temat: Re: zwrot towaru niezgodnego z umowa
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>

    januszek wrote:
    > Kuba (aka cita) napisał(a):
    >
    >> Wszystko wysłane za potwierdzeniem odbioru. List był reklamacją a nie
    >> zwrotem, mimo to zmieszcze sie w 10 dniach (tak na wszelki wypadek)
    >> od daty kliknięcia na allegro.
    >
    > Skoro zdecydowałeś się na reklamację to nie jako automatycznie
    > wykluczyłeś zwrot w ciągu 10 dni bez podania przyczyny. Jak to mówią
    > starozakonne pszczoły: nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
    >

    Zrobilem to świadomie - reklamacja bardziej mi sie spodobała.
    Towar kupilem 16.06.2008, otrzymałem 18.06.2008. Nie wiem do konca która
    data jest wiążąca dla tych 10 dni, ale dziś jest 25.06 wiec wolałem nie
    ryzykować, jesli PP mialaby zawieść. Napisalem więc reklamacje, bo skutek
    dla mnie będzie podobny (a same koszty koszty przesyłki są dla mnie
    nieistotne. Kiedy proponowałem im polubowne załatwienie sprawy sam
    deklarowałem,z e pokryje koszty przesyłki. Skoro sie na to nie zgodzili, a
    ustawa wyraźnie mówi, ze mają pokryć koszty przesyłki - to niech sie bujają.
    Całe szcęscie, ze to nie jest 100tys.... wiec mam to gdzies.
    Zobaczymy co powiedzą.


    --
    Pozdrawiam
    Kuba (aka cita) gg:1461968
    www.autoeden.com.pl
    www.cita.pl


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1