-
31. Data: 2015-05-14 11:06:59
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu czwartek, 14 maja 2015 10:54:44 UTC+2 użytkownik Wiwo napisał:
>
> >czy tylko Proame nalezy omijac szerokim lukiem?
>
> Omijac tylko dlatego, że ubezpieczyciel chce poszkodowanemu szybko wyplacic
> odszkodowanie?
Z polisy przypadkowego samochodu wskazanego przez oszusta.
> Wolalbys, zeby sprawca unikal przyjecia odpowiedzialnosci, a Ty czekal na
> rozstrzygniecie sadowe kilka lat?
Sprawca w tym przypadku wlasnie probowal unikac odpowiedzialnosci,
a procedura Proamy prawie mu w tym pomogla.
Pozdrawiam
MK
-
32. Data: 2015-05-14 11:11:35
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-14 o 11:06, Marcin Kiciński pisze:
> W dniu czwartek, 14 maja 2015 10:54:44 UTC+2 użytkownik Wiwo napisał:
>>
>>> czy tylko Proame nalezy omijac szerokim lukiem?
>>
>> Omijac tylko dlatego, że ubezpieczyciel chce poszkodowanemu szybko wyplacic
>> odszkodowanie?
>
> Z polisy przypadkowego samochodu wskazanego przez oszusta.
Cóż, przepisy są jakie są:
- ubezpieczyciel ma rozstrzygnąć zasadność roszczenia
- na wypłatę ma 30 dni
i nie zwalnia go z tego gburowata postawa ubezpieczonego.
>
>> Wolalbys, zeby sprawca unikal przyjecia odpowiedzialnosci, a Ty czekal na
>> rozstrzygniecie sadowe kilka lat?
>
> Sprawca w tym przypadku wlasnie probowal unikac odpowiedzialnosci,
> a procedura Proamy prawie mu w tym pomogla.
Chyba nie ogarniasz sytuacji - przecież Proama się z nim skontaktowała i
może wyrazić swój sprzeciw.
Darcie szat byłoby zasadne, gdyby wypłaty odbywały się bez wiedzy
ubezpieczonego.
--
Liwiusz
-
33. Data: 2015-05-14 11:36:28
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu czwartek, 14 maja 2015 11:11:42 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>
> Chyba nie ogarniasz sytuacji - przeciez Proama sie z nim skontaktowala i
> moze wyrazic swoj sprzeciw.
I mial szczescie, ze odebral poczte i ze ten mail nie wpadl np. do spamu.
A mogl przez te 30 dni nie zagladac do skrzynki, bo przeciez zadnego maila
od Proamy sie nie spodziewal.
>
> Darcie szat byloby zasadne, gdyby wyplaty odbywaly sie bez wiedzy
> ubezpieczonego.
>
Gdyby nie przeczytal maila, to tak wlasnie by się stalo.
Ja rozumie, ze poszkodowany ma prawo do szybkiej naprawy szkody,
ale jak sprawca kombinuje i robi uniki to powinien istniec bat na
niego (np. odszkodowanie dla poszkodowanego za przeciaganie sprawy,
z mozliwoscia regresu do sprawcy-kombinatora), a nie furtka pozwalajaca oszukiwac
niewinnych ludzi.
Pozdrawiam
MK
-
34. Data: 2015-05-14 11:42:57
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-14 o 11:36, Marcin Kiciński pisze:
> W dniu czwartek, 14 maja 2015 11:11:42 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>>
>> Chyba nie ogarniasz sytuacji - przeciez Proama sie z nim skontaktowala i
>> moze wyrazic swoj sprzeciw.
>
> I mial szczescie, ze odebral poczte i ze ten mail nie wpadl np. do spamu.
> A mogl przez te 30 dni nie zagladac do skrzynki, bo przeciez zadnego maila
> od Proamy sie nie spodziewal.
>
>>
>> Darcie szat byloby zasadne, gdyby wyplaty odbywaly sie bez wiedzy
>> ubezpieczonego.
>>
>
> Gdyby nie przeczytal maila, to tak wlasnie by się stalo.
Ale się nie stało. Żyjesz w XX wieku, że tak się maili boisz? Mail jest
bardzo pewnym środkiem kontaktu, i skoro podał go proamie, to dobrze, że
się kontaktuje w ten sposób (maila odbierzesz nawet na urlopie lub po
wyprowadzce, w przeciwieństwie do komunikacji tradycyjnej).
Jak ktoś nie odbiera maila przez miesiąc, to niech wyznaczy
pełnomocnika, który mu będzie czytał maile (tak jak powinno się przy
wyjeździe wyznaczyć pełnomocnika do odbioru korespondencji papierowej,
pod rygorem uprawomocnienia się jakiegoś wysłanego postanowienia z sądu).
> Ja rozumie,
Rozumie? Rozumię? Rozumiem?
Chyba nie bardzo.
> ze poszkodowany ma prawo do szybkiej naprawy szkody,
> ale jak sprawca kombinuje i robi uniki to powinien istniec bat na
> niego (np. odszkodowanie dla poszkodowanego za przeciaganie sprawy,
> z mozliwoscia regresu do sprawcy-kombinatora), a nie furtka pozwalajaca oszukiwac
niewinnych ludzi.
Nie ma furtki i musisz się z tym pogodzić.
--
Liwiusz
-
35. Data: 2015-05-14 12:08:14
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Marcin Kiciński" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:45baa830-1338-4fda-a304-3b3aae3254bb@googlegrou
ps.com...
>Z polisy przypadkowego samochodu wskazanego przez oszusta.
Bredzisz. Z polisy, którą wskazał rzekomy poszkodowany, jednak za
potwierdzeniem właściciela.
Z automatu nic nie zostało wypłacone.
>Sprawca w tym przypadku wlasnie probowal unikac odpowiedzialnosci,
>a procedura Proamy prawie mu w tym pomogla.
Co za bzdury piszesz?
Przecież skontaktowali się z właścicielem i poprosili o potwierdzenie.
Zadzwonił, poinformował o pomyłce i sprawę wyjaśniają. Co wg Ciebie
zawiodło???
Wiwo
-
36. Data: 2015-05-14 12:18:33
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Marcin Kiciński" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:bccf0bc0-b85b-4980-9fce-8b9141445390@googlegrou
ps.com...
>A mogl przez te 30 dni nie zagladac do skrzynki, bo przeciez zadnego maila
>od Proamy sie nie spodziewal.
Jeśli ktoś przy zawieraniu umowy podaje adres mailowy do kontaktu, to
odpowiada za jego obsługę.
Skrzynki pocztowej w bloku/domu też przez 30 dni nie sprawdzasz, bo się nie
spodziewasz korespondencji? Trzeba Ci najpierw telegram wysłać żebyś do niej
zajrzał?
>Gdyby nie przeczytal maila, to tak wlasnie by się stalo.
Ale przeczytał.
Wiwo
-
37. Data: 2015-05-14 12:23:41
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu czwartek, 14 maja 2015 12:08:17 UTC+2 użytkownik Wiwo napisał:
>
> Bredzisz. Z polisy, ktora wskazal rzekomy poszkodowany, jednak za
> potwierdzeniem wlasciciela.
> Z automatu nic nie zostalo wyplacone.
>
Ale moglo zostac, bo brak odpowiedzi jest traktowany jak potwierdzenie.
>
> Przeciez skontaktowali sie z wlascicielem i poprosili o potwierdzenie.
> Zadzwonil, poinformował o pomylce i sprawe wyjasniaja. Co wg Ciebie
> zawiodlo???
>
Zawiodla forma komunikacji. Mail jest szybki i wygodny, ale jest tez
najmniej wiarygodny. Numeru telefonu wlasciciela polisy nie mieli?
Pozdrawiam
MK
Pozdrawiam
MK
-
38. Data: 2015-05-14 12:29:56
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-14 o 12:23, Marcin Kiciński pisze:
> W dniu czwartek, 14 maja 2015 12:08:17 UTC+2 użytkownik Wiwo napisał:
>>
>> Bredzisz. Z polisy, ktora wskazal rzekomy poszkodowany, jednak za
>> potwierdzeniem wlasciciela.
>> Z automatu nic nie zostalo wyplacone.
>>
>
> Ale moglo zostac, bo brak odpowiedzi jest traktowany jak potwierdzenie.
Ale to już nie wina ubezpieczyciela, tylko nieodpowiedzialnego
ubezpieczonego.
>
>>
>> Przeciez skontaktowali sie z wlascicielem i poprosili o potwierdzenie.
>> Zadzwonil, poinformował o pomylce i sprawe wyjasniaja. Co wg Ciebie
>> zawiodlo???
>>
>
> Zawiodla forma komunikacji. Mail jest szybki i wygodny, ale jest tez
> najmniej wiarygodny. Numeru telefonu wlasciciela polisy nie mieli?
Może nie mieli, nie każdy podaje, aby potem wydzwaniali z ofertami.
A co do wiarygodności, to mail bardziej wiarygodny (zabezpieczony
hasłem, w przeciwieństwie do telefonu, który może znajdować się w rękach
przypadkowej osoby).
--
Liwiusz
-
39. Data: 2015-05-14 14:44:18
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 14.05.2015 11:11, Liwiusz pisze:
>
> Chyba nie ogarniasz sytuacji - przecież Proama się z nim skontaktowała i
> może wyrazić swój sprzeciw.
>
> Darcie szat byłoby zasadne, gdyby wypłaty odbywały się bez wiedzy
> ubezpieczonego.
>
Byłbym skłonny zgodzić się na polecony z potwierdzeniem odbioru. Na
maila? W życiu.
Chyba wniosek z tego, żeby ubezpieczalni nie podawać maila ani telefonu.
MJ
-
40. Data: 2015-05-14 14:45:30
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-14 o 14:44, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 14.05.2015 11:11, Liwiusz pisze:
>
>>
>> Chyba nie ogarniasz sytuacji - przecież Proama się z nim skontaktowała i
>> może wyrazić swój sprzeciw.
>>
>> Darcie szat byłoby zasadne, gdyby wypłaty odbywały się bez wiedzy
>> ubezpieczonego.
>>
>
> Byłbym skłonny zgodzić się na polecony z potwierdzeniem odbioru. Na
> maila? W życiu.
>
> Chyba wniosek z tego, żeby ubezpieczalni nie podawać maila ani telefonu.
Racja, jak się czegoś nie używa, to lepiej nie podawać.
--
Liwiusz