Jacek_P pisze:
> K napisal:
>> Mam umowe na której jest podana kwota jaką miałem płacic, a poza tym
>> kwitka zadnego nie mam ale mąż tej Pani moze to potwierdzic ze
>> placilem
>
> Jak przyjdzie co do czego to potwierdzi... ze nic nie dawales.
>
> Jak mogles placic bez zadnego pokwitowania?!

Może za flaszkę tam mieszkał ;-)


--
animka

do góry

Nawet jeśli to czy ktos przy zdrowych zmysłach uwierzy że mieszkałem
za darmo 2 lata i nikt przez ten czas mnie nie wyrzucil??
>
> Jak przyjdzie co do czego to potwierdzi... ze nic nie dawales.
>
> Jak mogles placic bez zadnego pokwitowania?!
> --
> Pozdrawiam,
>
> Jacek

do góry

K napisal:
> Nawet jeśli to czy ktos przy zdrowych zmysłach uwierzy że mieszkałem
> za darmo 2 lata i nikt przez ten czas mnie nie wyrzucil??

Podejrzewasz sad o zdrowe zmysly?! Tam sie idzie po wyrok
a nie po sprawiedliwosc.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

On 2009-07-04, KRZYZAK <k...@k...com> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> napisali:
>>
>> No racja umknęło, ale od momentu jak spotkał się z właścicielką to już
>> zdaje się był posiadaczem zaleznym.
> Wezwala go do zaprzestania uzytkowania, a on zaprzestal. Druga sprawa, ze

"Jakieś pół roku temu pewna Pani zapukała do mych drzwi twierdząc że to
ona jest..."

Od tego czasu mieszkał za jej przyzwolenie.

--
Marcin

do góry

Jacek_P pisze:
> K napisal:
>> Nawet jeśli to czy ktos przy zdrowych zmysłach uwierzy że mieszkałem
>> za darmo 2 lata i nikt przez ten czas mnie nie wyrzucil??
>
> Podejrzewasz sad o zdrowe zmysly?! Tam sie idzie po wyrok
> a nie po sprawiedliwosc.

Sąd, posiłkując się swoim "doświadczeniem życiowym" uzna, że faktycznie
mieszkałeś za darmo i jeszcze zawiadomi Urząd Skarbowy, że powinni za to
zainkasować.

Kto daje pieniądze bez pokwitowania?

No, chyba że były to przelewy...

do góry

K pisze:

> Mam umowe na której jest podana kwota jaką miałem płacic, a poza tym
> kwitka zadnego nie mam ale mąż tej Pani moze to potwierdzic ze
> placilem

To niech potwierdzi. Teraz. Na piśmie.

do góry

"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:f595i6-ldb.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>> Mam umowe na której jest podana kwota jaką miałem płacic, a poza tym
>> kwitka zadnego nie mam ale mąż tej Pani moze to potwierdzic ze
>> placilem
>
> To niech potwierdzi. Teraz. Na piśmie.

a na wszelki wypadek po te potwierdzenie idz z zalaczonym dyktafonem w
kieszeni

do góry

KRZYZAK pisze:
> kuba <j...@g...com> napisali:
>> Przecież on nigdy samoistnym posiadaczem nie był.
>
> Babka twierdzi, ze byl.

A Ty znasz prawo czy jak ktoś coś powie, to przyjmujesz za pewnik? ;P

pozdrawiam
kuba

do góry

K pisze:
> Czyli rozumiem ze nie mam czym sie przejmowac?? Bo Pani uparcie wysyła
> mi smsy że zakłada sprawę i "będzie domagac się odszkodowania za to że
> zajmowałem nielegalnie jej mieszkanie"

Prawo jest po Twojej stronie, byleś umiał dobrze przedstawić stan
faktyczny i uargumentować swoje stanowisko.

pozdrawiam
kuba

do góry

On 2009-07-05, kuba <j...@g...com> wrote:
> KRZYZAK pisze:
>> kuba <j...@g...com> napisali:
>>> Przecież on nigdy samoistnym posiadaczem nie był.
>> Babka twierdzi, ze byl.
> A Ty znasz prawo czy jak ktoś coś powie, to przyjmujesz za pewnik? ;P

Ale to chyba wynika nie z opini prawnej babki a z przyjęcia w tej
dyskusji za prawdę jej twierdzenia, że jest ona włascicielką (a nie jej
mąż).

--
Marcin

do góry