eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokradziez samochodu u mechanika › Re: kradziez samochodu u mechanika
  • Data: 2018-03-15 01:32:07
    Temat: Re: kradziez samochodu u mechanika
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-03-14, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Wed, 14 Mar 2018 22:52:34 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
    >> On 2018-03-14, adam <a...@a...pl> wrote:
    >>> Wiele razy zastanawiałem się nad tym. Warsztat to jest pikuś. Ale weźmy
    >>> taki parking strzeżony. Stoi setka aut wartości np łącznie 5 mln zł.
    >>> Ubezpieczenie od OC takiego parkingu to kwota astronomiczna, i nikt nie
    >>> ubezpiecza. A może się zdarzyć, że w jednym z aut zrobi się zwarcie,
    >>> dozorca akurat przysnął i skopciło się 10 aut w pobliżu. Co wtedy?
    >>
    >> Z OC tego, któremu zrobiło się zwarcie, no chyba że przysnął solidnie.
    > Z OC pojazdu ? odpowiada za szkody spowodowane "ruchem pojazdu".

    Ale wtedy OC nie małoby sensu, sczególnie że obowiązkowość tego
    ubezpieczenia ma określony cel. Co to znaczy w ruchu? Dosłownie? To co
    jak się zapali 1 min po wypadku w stacjonarnych już pojazdach?

    "[..]Za szkodę powstałą, a w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa
    się również szkodę powstałą przy wsiadaniu do pojazdu mechanicznego i
    wysiadaniu z niego bezpośrednio przy załadunku i rozładunku pojazdu
    mechanicznego podczas zatrzymywania , postoju, garażowania.[..]"

    Tu jest cała treść orzeczenia i trochę dywagacji:
    https://blogoodszkodowaniach.pl/2016/03/28/pozar-sam
    ochodu-samozaplon-podpalenie-jak-wyglada-kwestia-ods
    zkodowania/

    >>> Chłopina, który za 800 zł pilnuje tego bajzlu nie ma szans na zapłacenie
    >> Chłopina odpowiada so określonej wyskości. Nie pamiętam już, 3 pensje?
    >
    > Ale za co - ze przysnal i nie zauwazyl pozaru szybko?

    Jakby zauważył szybciej, szkody mogłyby być mniejsze.

    >>> jakiejkolwiek rekompensaty. Właściciel auta z wadliwym układem
    >>> elektrycznym, choćby był krezusem, to też nie da rady.
    >
    > A na ile uklad wadliwy ... bo czemu wlasciciel a nie producent
    > wadliwego ukladu ?

    Ubezpieczyciel/właściciel będzie miał pewnie regres.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1