eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokradzież ? dokonana przez pracownika › Re: kradzież ? dokonana przez pracownika
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "IWONA" <m...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: kradzież ? dokonana przez pracownika
    Date: Fri, 2 Jan 2004 20:22:46 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 60
    Sender: m...@o...pl@acc119-86.acn.pl
    Message-ID: <bt4gim$2a2$1@news.onet.pl>
    References: <bt4cos$eok$1@news.onet.pl> <bt4e6r$q7e$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: acc119-86.acn.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1073071510 2370 62.121.119.86 (2 Jan 2004 19:25:10 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 2 Jan 2004 19:25:10 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:185236
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bt4e6r$q7e$1@nemesis.news.tpi.pl...
    Byłabym bardzo wdzięczna za
    > > sugestie i porady praktyczne i ocenę czy mój plan jest zgodny z prawem i
    > co
    > > ewentualnie muszę w nim zmienić .
    >
    > Prawie wszystko
    >
    > Dan.

    Dziękuję za ocenę mojego planu , ale z niej wynika jasno , ze pracownik moze
    wziąć sobie wszystko co chce a ja nie mogę nic zrobić ? Nie znalazłam
    nigdzie informacji ze przed udzieleniem nagany pracownika muszę go
    wysłuchać , poza tym nie będę miała okazji , bo wiadomo ze nie przedluzę
    umowy z taką osobą . Wydaje mi się , ze co najwyzej on się moze ustosunkować
    do tej nagany .
    > Jasne jest tez dla mnie , ze pracownik nie zgodzi się ,abym potrąciła mu
    pieniadze z pensji a zeby mieć nakaz egzekucyjny musi dojśc do sprawy w
    sądzie , czyli najpierw zgłoszenia kradziezy na policji . To oznacza , ze ja
    przez prawie miesiąc będę musiała funkcjonować bez czegoś , co mi jest
    potrzebne do pracy , pomijam fakt ze to jest moje !!!! Co do faktycznej
    zgody wyrazonej przez kierownika sklepu nie mam pewnosci , czy kierownik nie
    " kryje " teraz tego chłopaka . Co ja mogę teraz zrobić ? Chcę odzyskać moją
    rzecz a chętniej pieniądze . Sprawdzenie tego nie jest takie oczywiste , bo
    teraz moze dzialać a za dwa dni juz nie właśnie na skutek niewłaściwego
    obchodzenia się ze sprzętem .Chciałabym , zeby chłopak miał jakąś nauczkę ,
    nie dośc ze korzystał z moich rzeczy do celów prywatnych , to zabrał moją
    rzecz do domu i to na długo i bez mojej wiedzy . Dla mnie informacja o
    takim zdarzeniu w formie wypowiedzenia na tej podstawie lub choćby nagany
    byłaby ważna przy zatrudniania potencjalnego pracownika .Przeciez nie chodzi
    o to , ze wziął i jest w porządku bo oddał a ja się czepiam .Kierownik nie
    jest jego pracodawcą , w obowiazkach pracowniczych innych niz ma reszta
    ludzi ma pozwolenie tylko na ustalanie grafików pracy i rozpatrywanie
    reklamacji . Nie ma tam słowa o dysponowaniu sprzętem lub mieniem firmy
    .Poza tym , jezeli wyślę mu wypowiedzenie listem poleconym , to odebranie
    liczy się chyba jako domniemanie zapoznania z dokumentem . ja miałam kiedyś
    listy z urzędu , których nie odbierałam bo nie mieszkałam pod tym adresem i
    dowiedziałam się nawet tego , ze nie musiałam odbierać , wystarczy ze
    polecony jest wysłany na adres figurujący w dokumentach .Czy jezeli
    zdecyduję się go zwolnić na podstawie cięzkiego naruszenia obowiazków
    pracowniczych , to czy mogę to zrobić , gdy jest na zwolnieniu lekarskim ?
    Bardzo proszę o jeszcze jakieś sugestie , moze ktoś z pracodawców miał
    podobną sytuację i moze mi coś poradzić ? Nie wierzę w to , zeby pracownik
    mógł wynosić moje rzeczy a ja nic nie mogę zrobić . W końcu podobno zyjemy w
    państwie prawa ...A wszystko co jest w sklepie jest moją własnością ,
    zakupioną przez moje pieniądze , więc jezeli ktoś to zabiera bez mojej
    wiedzy , to czy to nie jest kradzież ? Co mam zrobić jezeli wyślę mu naganę
    a on przyjedzie i mi odda ten sprzęt ? Wycofać naganę ? Przecież to chore ,
    ktoś mnie okrada , ja mu piszę naganę , on przychodzi oddaje ukradzioną
    rzecz i jest ok ? Poza tym mam wątpliwości , czy on ma zamiar to oddać ,
    miał oddać 29.12 , pracuje tylko do 21.W tej chwili jest na zwolnieniu 14
    dniowym , czyli do 16 , a jak przedłuzy zwolnienie , to go juz nie zobaczę .
    Poza tym on nie wie, ze ja wiem , ze on to zabrał .Proszę , pomózcie !!!
    Pozdrawiam , lekko podłamana Iwona
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1