eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › długi matki czyli dożywocie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 1. Data: 2010-01-12 07:46:31
    Temat: długi matki czyli dożywocie
    Od: "masza" <i...@o...pl>

    szanowni grupowicze moja matka ma poważne zaległości płatnicze rat i wygląda
    na to ,że z nich nigdy nie wyjdzie i choć z nią nie mieszkam od 25 lat to
    zdaje się , że dosięgnie mnie łapa wierzycieli czy też się mylę proszę o
    radę




  • 2. Data: 2010-01-12 08:03:17
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    > zdaje się , że dosięgnie mnie łapa wierzycieli czy też się mylę proszę o
    > radę

    Po śmierci matki dziedzisz majątek i długi. Ale: spadek możesz odrzucić
    (łącznie z długami) albo przjąć z dobrodziejstwem inwentarza (tylko do
    wysokości długów). Kto jest właścicielmem mieszkania? Czy jego wartość jest
    większa niż długi?


  • 3. Data: 2010-01-12 08:08:34
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał
    przjąć z dobrodziejstwem inwentarza (tylko do
    > wysokości długów).

    Źle napisałem. Przejąć długi do wysokości majątku.


  • 4. Data: 2010-01-12 10:21:58
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: "ikarek" <l...@p...spamerzy.to.brudasy.onet.pl>

    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hiham3$2j8$1@z-news.wcss.wroc.pl...
    > Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał
    > przjąć z dobrodziejstwem inwentarza (tylko do
    >> wysokości długów).
    >
    > Źle napisałem. Przejąć długi do wysokości majątku.

    Robi się to w sądzie lub u notariusza, jest na to 6 miesięcy. Z tym, że
    trzeba uważać na pewne niuanse, na przykład: dziedziczysz mieszkanie
    warte 200k zł oraz dług w wysokości 100k zł. Nigdzie nie jest
    powiedziane, że wierzyciele muszą czekać, aż sprzedasz to mieszkanie
    - tzn. komornik może zająć Ci prywatne konto, pensję, itd.

    Lub np. taki wariant: 2 osoby dziedziczą majątek wart 200k zł oraz
    dług wysokości 100k. Wierzyciele mogą dochodzić całości długu od
    jednej z tych osoób, "rozliczenia" pozostawiając im samym (a te
    "rozliczenia" mogą oznaczać różne nieciekawe rzeczy, np. ukrywanie
    majątku przez tę drugą osobę).

    Więc jeśli spadek efektywnie zawiera tylko dług, to najlepiej po
    prostu go odrzucić.


  • 5. Data: 2010-01-12 10:31:59
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    W dniu 2010-01-12 11:21, ikarek pisze:
    > Więc jeśli spadek efektywnie zawiera tylko dług, to najlepiej po
    > prostu go odrzucić.

    Czy to oznacza, że dług finansują wtedy wierzyciele?

    Czyli można wziąć kupę kasy na kogoś śmiertelnie chorego, a następnie
    odrzucić spadek po nim i cieszyć się kasą?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 6. Data: 2010-01-12 10:43:22
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    > Czyli można wziąć kupę kasy na kogoś śmiertelnie chorego, a następnie
    > odrzucić spadek po nim i cieszyć się kasą?

    A w jaki sposób kasa chorego czy jakiś przedmiot stanie się Twój, skoro nie
    dostaniesz tego w spadku? dalej to będzie jego, nawet po śmieci, a więc w
    masie spadku, którego nie chcesz.
    Oczywiście można założyć, że przed smiercią chory dokona darowizy itp. Ale
    wirzyciel może podnieść skargę pauliańską, że się wyzbywał majątku, aby
    uniknąć spełnienia zobowiązania.
    Prawdziwej kupy kasy to raczej nie dostnie taka osoba w gotówce bez
    zabezpieczenia, co najwyżej kredyt na zakup czegoś. Wtedy to "coś" zostanie
    przejęte przez wierzyciela.


  • 7. Data: 2010-01-12 10:44:07
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: "ikarek" <i...@p...spamerzy.to.brudasy.onet.pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:hihhh5$339$1@news.interia.pl...
    >
    >
    > W dniu 2010-01-12 11:21, ikarek pisze:
    >> Więc jeśli spadek efektywnie zawiera tylko dług, to najlepiej po
    >> prostu go odrzucić.
    >
    > Czy to oznacza, że dług finansują wtedy wierzyciele?

    Tego nie wiem (nie jestem prawnikiem, pisze poniekad
    o doswiadczeniach jednego czlonkow mojej rodziny, ktory
    przyjal spadek z dobrodziejstwem inwentarza, nie zdajac
    sobie sprawy z mozliwych negatywnych konsekwencji).

    >
    > Czyli można wziąć kupę kasy na kogoś śmiertelnie chorego, a następnie
    > odrzucić spadek po nim i cieszyć się kasą?

    Oswiadczenie o odrzuceniu spadku moze zostac zaskarzone,
    jezeli jest nie zgodne ze stanem faktycznym. Podany przez Ciebie
    przyklad to chyba dobry kandydat do zaskarzenia i na pewno bank
    by tak uczynil.



  • 8. Data: 2010-01-12 11:22:29
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    masza wrote:
    > szanowni grupowicze moja matka ma powa?ne zaleg?o?ci p?atnicze rat i wygl?da
    > na to ,?e z nich nigdy nie wyjdzie i choae z ni? nie mieszkam od 25 lat to
    > zdaje sie , ?e dosiegnie mnie ?apa wierzycieli czy te? sie myle prosze o
    > rade
    >
    >
    >

    rozwiazań jest kilka

    a) zrzeczenie sie dziedziczenia
    jezeli dlug znacznie przekracza majatek, ktory posiada mama, to warto
    teraz od razu pojsc do notariusza i podpisac (oboje) zrzeczenie sie
    dziedziczenia.
    Wowczas nie bedziesz po matce dziedziczyc, ani ty ani twoje dzieci.
    Tak jakby was po prostu nigdy nie bylo.

    b) przyjecie spadku wprost
    jezeli majatek jest wiekszy np. mieszkanie i daloby sie z niego dlugi
    splacic i jestes pewna, ze wiecej dlugow nie ma, to po prostu przyjmij
    spadek tak jak jest, bo tak wyjdzie najtaniej, ale musisz szybko zabrac
    sie za spieniezenie tego ajatku i posplacanie dlugow.
    Oczywiscie ciezko bedzie sprzedac mieszkanie jesli kto inny jeszcze tam
    mieszka, albo jesli ktos oprocz ciebie jeszcze dziedziczy, bo nie
    wiadomo, czy z ta druga osoba uda ci sie szybko dogadac co do sprzedazy
    tego majtku

    c) przyjecei spadku z dobrodziejstwem inwentarza
    jesli nie jestes pewna ile tych dlugow moze bycto mozesz przyjac majatek
    z dobrodziejstwem inwentarza, wowczas odpowiadasz za dlugi tylko do
    wysokosci tego co w masie spadkowej bedzie na plus.
    Z tym, ze wtedy jest wiecej biegania i placenia, bo trzeba zrobic
    formalnie spis tego co jest w masie spadkowej i ile to jest warte.
    Potem tak samo, sprzedac i spalcic dlugi. Plus tego taki, ze jakby
    wyszly jeszcze dlugi, o ktorych nie wiesz i pieniedzy na ich splate juz
    by nie wystarczylo, to nie bedziesz musiala splacac z wlasnego majatku.
    przy przyjeciu spadku wprost jak wyzej, odpowiadasz za wszystko, rowniez
    z wlasnego majatku.

    d) odruzcenie spadku
    Jesli nie chcesz tym sie w ogole zajmowac, to spadek mozesz odrzucic,
    wowczas nie dostajesz nic, ani na plus, ani na minus.
    spadek dzieli sie na pozostalych spadkobiercow.
    Ale uwaga, jesli masz dzieci, to odruzcony spadek - problem, przechodzi
    na nie, czyli problemu pozbywasz sie tylko polowicznie.


    sama zdecyduje co ci sie oplaca

    punkt a) trzeba zalatwic jeszcze za zycia matki i ona musi sie na to
    zgodzic i isc z toba do natoriusza

    w punkcie b) nie musisz robic nic

    w punkcie c) i d) w ciagu 6 miesiecy od smierci musisz zlozyc
    oswiadczenie, ze przyjmujeszz spadek z dobrodziejstwem inwentarza lub go
    odrzucasz.
    jesli masz dzieci, to w punkcie d) one tez moga zrobic to samo, czyli
    odrzucic spadak i przerzucic problem na nastepnych czyli swoje dzieci
    jesli maja, z tym, ze o ile ktores dzieci sa niepoelnoletnie to taka
    decyzje musi podjac sad rodzinny,a ten moze wpasc na pomysl, ze jednak
    majtek cos jest wart i na odrzucenie spadku sie nie zgodzic.


  • 9. Data: 2010-01-12 12:45:06
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-01-12 11:43, Piotr [trzykoty] pisze:
    > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    >> Czyli można wziąć kupę kasy na kogoś śmiertelnie chorego, a następnie
    >> odrzucić spadek po nim i cieszyć się kasą?
    > A w jaki sposób kasa chorego czy jakiś przedmiot stanie się Twój, skoro
    > nie dostaniesz tego w spadku? dalej to będzie jego, nawet po śmieci, a
    > więc w masie spadku, którego nie chcesz.

    No ale kasę wydał, prawda? Przepił i przechulał na panienki, zboczuch
    jeden.

    > Prawdziwej kupy kasy to raczej nie dostnie taka osoba w gotówce

    Taka? A skąd wierzyciel będzie wiedział, że on umierający?


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 10. Data: 2010-01-12 12:56:36
    Temat: Re: długi matki czyli dożywocie
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
    > Taka? A skąd wierzyciel będzie wiedział, że on umierający?

    Bo statystycznie umiera się zbliżając się do jakiejś granicy wieku, znane są
    prawdopobieństwa dalszeg trwania życia, o czym banki dobrze wiedzą. No
    chyba, że to jakiś szczególny przypadek.

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1