eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2010-01-22 14:53:18
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    keen wrote:

    > > Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości
    > > news:hjc3r3$632$1@news.onet.pl...
    > >
    > > > A już próba oceny własnego stanu zdrowia psychicznego z góry jest
    > > > skazana na porażkę. Poszukaj sobie pod hasłem "fałszywy sąd
    > > > wartościujący", może zrozumiesz dlaczego.
    > >
    > > Krótko mówiąc "Jesteś wariatem, siedź cicho i się nie wychylaj".
    > > Taka diagnoza na odległość bez znajomości faktów.
    > > Gość się pyta o dalsze postępowanie, a w odpowiedzi dostaje, że jak
    > > mu powiedzieli, że jest wariatem, to jest i koniec.
    > >
    > > Ja bym z tym poszedł do mediów. "Uwaga" w TVN, "Nie" Urbana, "Fakty
    > > i mity" tylko czekają na takie rzeczy.
    > >
    > >
    >
    > Dzięki za rozumny głos. Kolega psychiatra ilustruje niniejszymi
    > dwiema reprezentacyjnymi dla 'towarzystwa' wypowiedziami właśnie
    > 'smutek sytuacj'i jak ja to mówie.

    Nie jestem psychiatrą, od tego zacznijmy.

    Chodzi mi tylko o to że, niestety, ze względu na pewne sprawy, człowiek
    nie jest fachową ani własciwą osobą do oceny WŁASNEGO stanu.

    Nawet ocena krajowego konsultanta psychiatrii, jeśli to będzie ocena
    jego własnego stanu - nie będzie wiarygodna. Rozumiesz problem?

    W Twoim wypadku masz grupę ludzi którzy Cię obserwowali, badali Twoje
    reakcje itp. Uwierz, nie mieli żadnego specjalnego interesu żeby Ci
    taką łatkę przylepić.
    Owszem, mogli się pomylić - ale przyjmij na chwilę, że argumentem za
    tym że się mylą nie może być "ja uważam że jestem zdrowy". Po prostu
    wyklucz ten argument. Coś jak z oceną pomysłu biznesowego, na pewnym
    etapie trzeba wziąć kogoś kto patrzy z boku.

    I teraz zastanów sie czy masz jakieś inne argumenty za tezą że się
    mylili.

    Jeśli nie masz - spróbuj takowe zdobyć. Idź do innego psychiatry,
    powiedz że taką diagnozę Ci postawili, ale że nie wydaje Ci się żebyś
    był chory, że chciałbyś to zweryfikować.

    Jeśli nie stwierdzi zaburzeń, to może być dwojako. Może iść w kierunku
    "faza remisji", albo jak przyciśniesz delikatnie - poprosi o
    dokumentację z tamtego szpitala, żeby ją zweryfikować.

    >
    > Tak naprawde jednak wierzę że za orzeczenie bez powodu człowiekowi
    > schizofreni paranoidalnej i za wsadzenie takiegoż do szpitala
    > (czyli mnie ewentualnie) należy się stosowna przewidziana za taki
    > czyn kara - ufam w to.

    Hm, to nie takie proste. Załóżmy że diagnoza była błędna.
    żeby ją postawić musieli cię w tym szpitalu obserwować, Sam się na to
    zgodziłeś. Więc za co tu kara?
    A za samo to że błędna diagnoza... naprawdę niełatwo ukarać.

    > Powyższy post jest już nie tyle o psychiatrach
    > - o tym już była tu mowa ktoś cytował eksperyment z tym jak
    > wyslano 8 zdrowych ludzi do psychiatryka i wszystkim 8miu
    > orzeczono schizofrenie itd - co o prokuraturze i sądach
    > które mz odstawiają chałę i łamia moje prawa obywatelskie
    > odrzucajac moje doniesienie o falszywosci tej opini - powinienem
    > miec mozliwosc obrony przet tym i wykazania falszywosci tej opini

    A przedstawiłeś jakąś kontropinię? innego specjalisty?
    Postaw się na miejscu tego sądu - mają opinię specjalistów po mięsiącu
    obserwacji, i gościa który przychodzi i jedyne co ma to "ja uważam że
    to nieprawda". Dla sądu to nie jest żaden argument.


    > - braku jakichkolwiek realnych podstaw ku takiej - a tak jest
    > - sad powinien to zbadac.

    A cóż ma badać? Wskaż im wady w tej opinii (sam ich raczej nie
    ustalisz, fachowcem nie jesteś) idź do innego psychiatry, poproś o
    powtórną ocenę, i z dokumentami świadczącymi na korzyść Twojej wersji
    idź do sądu.

    Wtedy będą podstawy żeby działać i ścignąc tych od pierwszej opinii.
    Choć oni i tak się wyłgają, chyba że coś rzeczywiście bardzo schrzanili.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 12. Data: 2010-01-22 15:11:24
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    keen wrote:

    > > Ajgor wrote:
    > >
    > > > Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
    > > > news:hjc99u$mdj$1@news.onet.pl...
    > > >
    > > > Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge
    > > > postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?  Po za tym so
    > > > cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy
    > > > widzalem, jak wyglada ich postepowanie.  W pierwszej kolejnosci
    > > > to ONI powinni byc zbadani.
    > >
    > > A czytałeś ten jego poprzedni wątek?
    > > Zrobił już imho wszystko co mógł, zgodnie z prawem.
    > >
    > > A i ta ich ocena nie była wzięta nie wiadomo z czego - był
    > > hospitalizowany i obserwowany.
    > >
    > > I w tej sytuacji moja sugestia co do dalszej drogi postępowania jest
    > > taka:
    > > Spróbować sobie uświadomić że "moja ocena może być błędna". I
    > > spróbować leczenia.
    >
    > wychodzą u ciebie problemy z logicznym mysleniem, nie mozesz
    > wiedziec czy jestem chory psychicznie czy nie,

    Ależ oczywiście, wiedzieć nie mogę. Zwracam Ci tylko uwagę że Ty sam
    możesz się mylić - tak samo jak ja sam mogę się mylić w tej kwestii w
    odniesieniu do samego siebie.

    > chyba jasne jest
    > ze na dajmy na to tysiace orzeczen psychiatrycznych czesc JEST
    > nieprawidłowa (jeśli ktoś myśli że jest to mała liczba typu 1%
    > to mogę się tu tylko zasmiać)

    No toż pisałem - diagnoza może być nieprawidłowa. Czy zrobiłeś coś żeby
    ją podważyć? Poszedłeś po inną opinię?
    Wiem, będzie Ci trudniej teraz, bo masz przyklejoną łatkę - ale czy
    spróbowałeś?

    > - gdybys umial poprawnie myslec nie
    > spieszylbys sie z tego typu radami wiedzac ze mozesz popelnic bład

    Jaki błąd? nie napisałem "jesteś chory, lecz się". Napisałem tylko "być
    może" i "spróbuj".
    Jakiż tu błąd widzisz?

    > - to ze z takimi wyskakujesz nie za dobrze swiadczy o twojej
    > intelektualnej 'ostroznosci'

    Uwierz, jestem bardzo ostrożny. Zasugerowałem tylko to, co moim zdaniem
    jest najlepszym wyjściem w danej sytuacji.

    > - i jest wlasnie charakterystyczne
    > dla twojego towarzystwa
    >
    > Jesli powaznie traktujesz to co mowisz to wynika z tego ze sam mozesz
    > watpic czy jestes zdrowy psychicznie -

    Ależ oczywiście. Każdy chyba od czasu do czasu ma takie myśli ;-)

    Z psychiatrią owszem - jest wiele problemów
    diagnostyczno-interpretacyjnych.
    Weźmy choćby takie najczęstsze zaburzenia dwubiegunowe.
    Każdy człowiek ma jakies wahania nastroju. Dziś jestem smutny,
    zdołowany, innego dnia - euforia, wszystko mi się udaje i super.

    Odróżnić normalne wahania nastroju od stanów granicznych, i od tych
    gdzie te wahania są już zbyt głębokie - nie jest łatwo. Od tego są
    własnie specjaliści.

    Ty jak na razie masz opinię jednych. Jeśli uważasz że jest błędna -
    zdobądź inną.

    > czemu mi wiec radzisz skoro sam
    > nie wiesz czy jestes zdrowy psychicznie? [heh]

    hm, a czy palacz nie może drugiego namawiać do rzucenia palenia?

    --
    Pozdro
    Massai


  • 13. Data: 2010-01-22 15:48:32
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości news:hjce4u$588$1@news.onet.pl...

    > W Twoim wypadku masz grupę ludzi którzy Cię obserwowali, badali Twoje
    > reakcje itp. Uwierz, nie mieli żadnego specjalnego interesu żeby Ci
    > taką łatkę przylepić.

    Skąd wiesz, że nie mieli? Oczywiście zaraz rodzi się pytanie "A dlaczego
    mieli by mieć?" :)
    Zdziwił byś się, ile moga mieć powodów. A chociażby, żeby przykryć pomyółkę
    kumpla prokuratora. W Polsce takie rzeczy są niestety niormalne i wcale nie
    tak rzadko spotykane (nie mówię tu o tym konkr3etnym przypadku, tylko o tym,
    że takie rzeczy się zdarzają)

    > Jeśli nie masz - spróbuj takowe zdobyć. Idź do innego psychiatry,
    > powiedz że taką diagnozę Ci postawili, ale że nie wydaje Ci się żebyś
    > był chory, że chciałbyś to zweryfikować.

    Widziałęś kiedyś polskie sądy w akcji? Przyniesie wynik badania od innego
    psychiatry, a sąd ją po prostu wyrzuci do kosza.
    Bez wytłumaczenia, dlaczego to zrobił. A jak spyta, dlaczego, to jeszcze mu
    sędzia dowali karę za obrazę sądu.

    > Hm, to nie takie proste. Załóżmy że diagnoza była błędna.
    > żeby ją postawić musieli cię w tym szpitalu obserwować, Sam się na to
    > zgodziłeś. Więc za co tu kara?
    > A za samo to że błędna diagnoza... naprawdę niełatwo ukarać.

    > A przedstawiłeś jakąś kontropinię? innego specjalisty?
    > Postaw się na miejscu tego sądu - mają opinię specjalistów po mięsiącu
    > obserwacji, i gościa który przychodzi i jedyne co ma to "ja uważam że
    > to nieprawda". Dla sądu to nie jest żaden argument.

    A dlaczego? Każdy ma prawo się nie zgodzić z wynikiem badań. Sąd sam wtedy
    powinien
    zarządzić nowe badania u innych za przeproszeniem "specjalistów". I dopiero
    po takim potwierdzeniu
    może się z obywatelem nie zgodzić.
    Dlaczego obywatel ma udowadniać, że jest zdrowy? Dlatego, że psychiatra jest
    kumpel sędziego?
    To nie autor wątku jest chory, tylko ten system. którego nam się każe
    przestrzegać, używając idiotycznego (i chorego:) argumentu
    "Dura lex, sed lex"

    >> - braku jakichkolwiek realnych podstaw ku takiej - a tak jest
    >> - sad powinien to zbadac.
    >
    > A cóż ma badać? Wskaż im wady w tej opinii (sam ich raczej nie
    > ustalisz, fachowcem nie jesteś) idź do innego psychiatry, poproś o
    > powtórną ocenę, i z dokumentami świadczącymi na korzyść Twojej wersji
    > idź do sądu.

    A sąd je wywali do śmieci, bo to będzie dowód nieudolności i stronniczości
    sędziego.
    Znam takie numery.



  • 14. Data: 2010-01-22 16:32:50
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Ajgor pisze:
    > Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości news:hjc99u$mdj$1@news.onet.pl...
    >
    > Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge
    > postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?
    > Po za tym so cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy
    > widzalem, jak wyglada ich postepowanie.
    > W pierwszej kolejnosci to ONI powinni byc zbadani.

    Amen.


  • 15. Data: 2010-01-22 16:33:25
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Massai pisze:

    > W większości przypadków człowiek, niezależnie od tego czy jest chory
    > czy zdrowy - będzie uważał że jest zdrowy.


    No to odpowiedz mi na pytanie: jesteś zdrowy? ;->


  • 16. Data: 2010-01-22 16:41:10
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
    news:4b59d34e@news.home.net.pl...

    > No to odpowiedz mi na pytanie: jesteś zdrowy? ;->

    No ja na przykład na pewno nie jestem zdrowy. Pracuję 28 lat w kopalni.
    Normalny zdrowy na umyśle człowiek by tam nie pracował.
    Zwłaszcza tak długo :)
    Po za tym jestem żonaty.. To też świadczy o chorobie psychicznej ;) No..
    Może to raczej o niewiedzy PRZED ślubem :)



  • 17. Data: 2010-01-23 02:08:38
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    On 2010-01-22, Massai <t...@w...pl> wrote:
    > Chodzi mi tylko o to że, niestety, ze względu na pewne sprawy, człowiek
    > nie jest fachową ani własciwą osobą do oceny WŁASNEGO stanu.

    Sugerujesz, że Twój rozmówca może mieć jednak sch-p i przy tym założeniu
    próbujesz go przekonać aby to wziął pod rozwagę. Nad wyraz interesujące.
    Może zrób sobie kawy, usiądź wygodnie w fotelu i rozważ: co jeśli
    faktycznie ma. A co jeśli faktycznie nie ma.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2010-01-25 06:58:21
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Ajgor wrote:

    >
    > Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
    > news:hjce4u$588$1@news.onet.pl...
    >
    > > A przedstawiłeś jakąś kontropinię? innego specjalisty?
    > > Postaw się na miejscu tego sądu - mają opinię specjalistów po
    > > mięsiącu obserwacji, i gościa który przychodzi i jedyne co ma to
    > > "ja uważam że to nieprawda". Dla sądu to nie jest żaden argument.
    >
    > A dlaczego? Każdy ma prawo się nie zgodzić z wynikiem badań. Sąd sam
    > wtedy powinien zarządzić nowe badania u innych za przeproszeniem
    > "specjalistów"...

    ... z którymi badany też się nie zgodzi, i zażąda kolejnych. I tak ad
    mortem defecatum.

    Sąd już zarządził jedne badania. Żeby domagać się kolejnych wypadałoby
    wskazać jakieś wady w tej opinii. Jakieś poważne uchybienia itp.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 19. Data: 2010-01-25 07:00:18
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w są=?ISO-8859-2?Q?dach_i_prokuraturze=29?=
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > Massai pisze:
    >
    > > W większości przypadków człowiek, niezależnie od tego czy jest chory
    > > czy zdrowy - będzie uważał że jest zdrowy.
    >
    >
    > No to odpowiedz mi na pytanie: jesteś zdrowy? ;->

    Cholera wie...

    Czasem się tak wściekam na ludzi, że się potem mocno zastanawiam, czy
    to jeszcze się mieści w normie ;-)

    --
    Pozdro
    Massai


  • 20. Data: 2010-01-25 07:06:07
    Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w=?UTF-8?Q?s=C4=85dach?= i prokuraturze)
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Marcin Debowski wrote:

    > On 2010-01-22, Massai <t...@w...pl> wrote:
    > > Chodzi mi tylko o to że, niestety, ze względu na pewne sprawy,
    > > człowiek nie jest fachową ani własciwą osobą do oceny WŁASNEGO
    > > stanu.
    >
    > Sugerujesz, że Twój rozmówca może mieć jednak sch-p i przy tym
    > założeniu próbujesz go przekonać aby to wziął pod rozwagę. Nad wyraz
    > interesujące.

    No trafiłeś w sedno. Skoro jakaś grupa specjalistów, po obserwacji,
    doszła do takiego wniosku, MOŻE coś w tym jest.
    Z tym że ja nie uważam za błąd próby uświadomienia tego. Schizofrenicy
    zazwyczaj są cholernie inteligentnymi ludźmi, i m.in. na tym polega
    pierwszy etap terapii - uświadomienie problemu.

    Lecz przy wersji "jest zdrowy, popełniono błąd" - podejście musi być
    takie samo. Zbadać się jeszcze raz, dać do przeanalizowania komuś tę
    dokumentację.

    Głównym problemem kolegi jest to że sąd odrzuca jego skargi i odwołania.

    No to mu napisałem dlaczego moim zdaniem ten sąd to odrzuca - właśnie z
    braku jakiegoś merytorycznego materiału, który by świadczył przeciwko
    tamtej opinii.

    --
    Pozdro
    Massai

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1