eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 11. Data: 2008-04-03 11:57:00
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    Ustawa o ewidnecji ludności i dowodach.. się kłania, miłej lektury!



  • 12. Data: 2008-04-03 12:30:57
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    gargamel pisze:
    >>>> Ma prawo żądać, bowiem jeśli gdzieś nie mieszkasz, to masz
    >>>> obowiązek
    >
    > wybacz, ale nie istnieje w polskim prawie taki twór jak miejsce zamieszkania

    Istnieje.

    > (próba wprowadzenia kolejnego urz edniczego bubla), miejsce stałego
    > zameldowania to miejsce gdzie3 masz prawo legalnie mieszkać, przebywać,

    Nie. To miejsce, gdzie mieszkasz na stałe.

    > a co do obowiązku meldowania władzom partyjnym każdego miejsca pobytu
    > obywatela powyżej 2 miesięcy, to taki obowiązek skończył się dobre parę lat
    > temu,

    Jesteś w błędzie.

    > ale może się coś w tej sprawie zmieniło. a skoro tak to podaj mi definicję:
    >
    > 1. miejsca zameldowania

    To tam, gdzie jesteś zameldowany.

    > 2. miejsca zamieszkania.

    To tam, gdzie mieszkasz.

    Jeśli 1 różne od 2 to popełniasz wykroczenie.

    > 3. powiedz mi czy w dowodzie osobistym widnieje jakie miejsce pobytu?

    A jakie ma to znaczenie?

    Urzędu skarbowego też nie masz wpisanego w DO, a jednak pod jakiś podpadasz.


  • 13. Data: 2008-04-03 13:16:26
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    "gargamel" <s...@d...na> naskrobał/a w
    news:ft2dgd$18a$3@news.wp.pl:

    > wybacz, ale nie istnieje w polskim prawie taki twór jak miejsce
    > zamieszkania

    KC.

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    "To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
    "Screw that" - Eve Community


  • 14. Data: 2008-04-03 14:35:21
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: krzysiek <a...@m...net>

    gargamel pisze:

    >
    > ale może się coś w tej sprawie zmieniło. a skoro tak to podaj mi definicję:
    >
    > 1. miejsca zameldowania
    > 2. miejsca zamieszkania.
    >
    > 3. powiedz mi czy w dowodzie osobistym widnieje jakie miejsce pobytu? i czy
    > muszę je zmieniać gdy jutro zamierzam przespać się pod mostem? (albo w
    > pociągu, bo gdzieś jadę)
    >
    >

    Art. 10.

    1. Osoba, która przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem
    dłużej niż trzy doby, jest obowiązana zameldować się na pobyt stały lub
    czasowy najpóźniej przed upływem czwartej doby, licząc od dnia przybycia.

    2. Osoba, która przybywa do zakładu hotelarskiego albo do zakładu
    udzielającego pomieszczenia w związku z pracą, nauką, leczeniem się lub
    opieką społeczną, jest obowiązana zameldować się na pobyt stały lub
    czasowy przed upływem 24 godzin od chwili przybycia.


  • 15. Data: 2008-04-03 15:57:07
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tristan wrote:
    > W odpowiedzi na pismo z środa, 02 kwiecień 2008 20:22
    > (autor witek
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <ft0itc$fpm$3@inews.gazeta.pl>):
    >
    >> Ma. Na dodatek możesz zarobić grzywnę.
    >> Miałeś obowiązek wymeldować się najpóźniej w dniu wyjazdu.
    >
    > I być zameldowanym nigdzie?
    >
    tam gdzie mieszkasz.


  • 16. Data: 2008-04-03 15:57:58
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    gargamel wrote:
    >>>> Ma prawo ??daae, bowiem je?li gdzie? nie mieszkasz, to masz
    >>>> obowi?zek
    >
    > wybacz, ale nie istnieje w polskim prawie taki twór jak miejsce zamieszkania
    > (próba wprowadzenia kolejnego urz edniczego bubla), miejsce sta?ego
    > zameldowania to miejsce gdzie3 masz prawo legalnie mieszkaae, przebywaae,


    bzdura do góry nogami.


  • 17. Data: 2008-04-03 16:20:20
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    > Istnieje - poczytaj ustawy podatkowe. Na przykład właściwym miejscowo
    > jest dla Ciebie urząd skarbowy Twojego miejsca zamieszkania, a nie
    > zameldowania.

    wybacz, ale włąsciwym urzędem dla DG jest miejsce siedziby firmy, a w
    przypadku jej braku, adres pobytu stałego właściciela


    > Drugi raz nieprawda: fakt zameldowania nie rodzi prawa do zamieszkania w
    > danym lokalu.

    a co rodzi prawo zameldowania a co rodzi prawo zamieszkania i jak się owe
    prawa nabywa?


    >> 1. miejsca zameldowania
    > Adres, pod którym obywatel jest zameldowany na pobyt stały lub czasowy.

    i weź mi tylko nie mów że pod tym adresem nie nie mogę mieszkać


    >> 2. miejsca zamieszkania.
    > Adres, pod którym obywatel faktycznie mieszka.

    co oznacza to tajemnicze słówko "faktycznie"?, podaj mi ustawę definiującą
    to pojęcie "miejsce zamieszkania" bo ja znalazłem nawet na gazecie prawnej
    że takiego terminu w polskim prawie nie ma


    > Jeśli tylko jutro, to nie. Ale jeśli na dłuższy czas, to tak -
    na jak dłuższy czas? jak pojadę gdzieś wykonać pracę i nie wiem jak długo mi
    ta praca zajmie, to co, mam co jakiś czas wychodzić z pracy i spędzać dnie w
    urzędach zeby się meldować? ja nie popełniłem żadnego przestępstwa i nie
    jestem ścigany,
    a jak pare nocek spędzę u koleżanki to też mam to zameldować?

    ku rwa, czy to jeszcze PRL?!!!!!!!!!!!!!!!!!


    > przeczytaj ww. ustawę.

    jaką ustawę?



  • 18. Data: 2008-04-03 16:24:11
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    > A jakie ma to znaczenie?

    no nie wiem, tak z ciekawości, bo może też trzeba zmienić, tylko nie wiem na
    jaki, czy zameldowania czy zamieszkania, czy adres weekendowej kochanki, czy
    adres pracy?


    > Urzędu skarbowego też nie masz wpisanego w DO, a jednak pod jakiś
    > podpadasz.

    podlegam temu jaki adres mam wpisany w dowodzie (adres siedziby firmy, a
    przy braku, adres zameldowania)



  • 19. Data: 2008-04-03 16:28:51
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    > 1. Osoba, która przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem
    > dłużej niż trzy doby, jest obowiązana zameldować się na pobyt stały lub
    > czasowy najpóźniej przed upływem czwartej doby, licząc od dnia przybycia.
    >
    > 2. Osoba, która przybywa do zakładu hotelarskiego albo do zakładu
    > udzielającego pomieszczenia w związku z pracą, nauką, leczeniem się lub
    > opieką społeczną, jest obowiązana zameldować się na pobyt stały lub
    > czasowy przed upływem 24 godzin od chwili przybycia.

    podaj źródło tego artykułu, co to za kodeks?

    a tak z ciekawości, jeśli to prawda to od kiedy takie coś wprowadzono? bo
    wybacz, kiedyś było coś takiego obowiązkowe, ale b był termin 3 miesięcy, a
    tu podajesz 3 dni, czy to jakieś standardy chińskiej republiki ludowej w
    związku ze zbliżającą olimpiadą?

    bo jeśli tak, to niedługo wprowadzą wyroki śmierci za nie zgłoszenie czegoś
    władzy:O(



  • 20. Data: 2008-04-03 17:13:46
    Temat: Re: Zameldowanie a nie zamieszkiwanie
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    odnośnie wątku pare definicji:

    Adres zameldowania, zameldowanie - określenie miejscowości (miasta, wsi),
    ulicy (osiedla), numeru domu oraz ewentualnie numeru lokalu mieszkalnego, w
    którym na stałe lub czasowo przebywa dana osoba. Zameldowanie jest w Polsce
    obowiązkiem ustawowym związanym z ewidencją ludności i dokumentami
    tożsamości. Nie wiąże się z prawem własności do lokalu, w którym jest się
    zameldowanym. Czynności meldunkowych dokonuje właściwy urząd gminy.


    Miejsce zamieszkania osoby fizycznej to miejscowość, w której osoba ta
    przebywa z zamiarem stałego pobytu (art. 25 KC)
    - czyli bubel prawny, bo nikt mi nie wmówi jakie ja mam zamiary

    Art. 3 ust. 1 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi wprost,
    iż osoby fizyczne, jeżeli mają miejsce zamieszkania na terytorium
    Rzeczypospolitej Polskiej, podlegają obowiązkowi podatkowemu od całości
    swoich dochodów bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów
    (nieograniczony obowiązek podatkowy).
    - widać z tego że ten bubel prawny jest stworzony kprzez złodziei z US po to
    żeby okradać polaków z pieniędzy zarobionych za granicą i zapłaconym
    podatkiem za granicą, czyli polska nie daje pracy, a chce pobierać podatki

    wychodzi na to że w tym głupim kraju należy się wymaldować, zrzec
    obywatelstwa, i jeśli się tylko ma możliwość i środki i trochę zdrowia, to
    spi*****ać jak najdalej :O(



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1