eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › TIR na osiedlu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 141

  • 41. Data: 2004-07-29 17:38:21
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    > Calkowicie sie z Toba zgadzam. Moj ojciec tez jezdzi TIRem i parkuje
    > go 36 km od domu na specjalnie do tego przeznaczonej bazie. Moglby
    > parkowac na wlasnym podworku, ale liczy sie z sasiadami. Za to inny
    > burak parkuje moim rodzicom prawie tirem w oknie (gdyby nie wysokie i
    > geste iglaki moznaby mu pod maske zajrzec). Jak widac niektorym
    > trudno to zrozumiec.

    Bo widzisz niektórzy nie potrafią w ogóle myśleć - sprawia im to wielki ból
    :)
    Przykładem może być jedna młoda babka, która codziennie podjeżdża pod moje
    okno w godzinach 22-23 i trąbi, aby zszedł jej synek, którego zabiera od
    babci na noc do domu. Do drzwi i domofonu ma raptem 20m. Przez dłuższy czas
    nie mogłem jej dorwać, bo zanim się zebrałem z łóżka i ubrałem, aby wyjść i
    zwrócić jej uwagę to już jej nie było. W końcu ją przypilnowałem i zwróciłem
    jej uwagę. Odpowiedziała mi dosłownie: "a co przeszkadza to panu ?". Mówię"
    ... że tak, że zrywam się ja oraz moje dziecko ze snu". Ona na to, że "tylko
    trąbi po to żeby syn zszedł". Na to jej mówię "mnie to nie obchodzi , z
    jakiego powodu Pani trąbi, ale mnie to przeszkadza, poza tym jest to
    niezgodne z prawem i mogę zadzwonić po policję - chyba Pani tego nie chce
    ?". W końcu stwierdziła, że już nie będzie. Jednak robi to nadal.
    Ale już pożyczyłem od mojej małżonki szminkę i pilnuję, kiedy podjedzie i
    znów zacznie trąbić. Niestety już kilka razy mi uciekła, ale i tak ją
    dopadnę.
    A po co szminka ?
    Ano po to, żeby napisać jej na przedniej szybie "Kodeks Drogowy Art.29 pkt.
    2 - Zabrania się używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba
    że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem".
    Już sobie wyobrażam jak to będzie ścierać z tej szyby :) , a w szczególności
    jak użyje wycieraczek i spryskiwacza. Sądzę, że do domciu pojedzie taksówką
    albo tramwajem :)

    Swoją drogą polecam także Magdzie wykonanie szminką odpowiedniego napisu
    (np. nie mogę się wyspać przez ciebie, bo jesteś taki duży i tak mocno
    wibrujesz w nocy ... , albo odmalować znak zakazu wjazdu samochodów powyżej
    3,5t , taki jaki stoi na początku tej drogi) na szybie o ile sięgnie, albo
    na drzwiach. I najlepiej podejść do tego z uśmiechem. Gość będzie
    skompromitowany w oczach sąsiadów. Tylko nie wiem czy czasami sąsiad nie
    jest furiatem, bo może być kłopot.
    :)))

    --
    Jacek "Plumpi"
    p...@w...pl
    Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe



  • 42. Data: 2004-07-29 17:42:50
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    > jak bedzie wata w uszach to sie nie obudzi, wiec nie bedzie miala
    > problemu z ponownym zasnieciem :)

    Hej Amigo!
    A jak ci się ktoś załatwi pod drzwi to założysz maskę przeciwgazową, żeby
    nie czuć smrodu i poprosisz o jeszcze, ale tym razem w mieszkaniu ?
    :)))

    --
    Jacek "Plumpi"
    p...@w...pl
    Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe



  • 43. Data: 2004-07-29 17:47:37
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    > ale ani Magda nie mowila ze TIR uniemozliwia wjazxzd/wyjazd
    > samochodow z osiedla wiec ta sytuacja
    > nie ma nic wspolnego z ta ktora Ona przedstawila.

    No to pomyślmy dalej.
    Może Magda jest anestesjologiem, asystującym koledze o nicku "Massai" i
    przez to, że w nocy się nie wyspała, ktoś rano umrze na stole operacyjnym ?
    Co Ty na to mądralo ? :)

    --
    Jacek "Plumpi"
    p...@w...pl
    Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe



  • 44. Data: 2004-07-29 18:55:10
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "tch" <t...@w...pl>


    >
    > podaj mi info gdzie dzwony tłuką o 3 nad ranem ? Ty nie jesteś
    cwaniaczkiem,
    > Ty jesteś chamem poprostu. Typowy burak z węglarki.
    >
    > --
    > Marcin
    >
    po pierwsze wyluzuj chłopczyku
    musisz trochę dorosnąć i świat poznać.

    a tłuką się u mnie
    o 6 12 17 mniej więcej.
    nie mówiąc o zegarze który wybija godziny
    objaśniam o 3 trzy razy o 4 cztery razy itd....
    jak ktoś nerwowy to co poł godziny ma pobudkę
    bo połówki godzin bije raz.
    i co według ciebie kościół mam do sądu posłać?
    o ile mi wiadomo żaden kościół nawet katolicki
    nie ma upoważnienia do zakłócania ciszy nocnej.
    a hałas robi większy niż przedmiotowa ciężarówka.

    Podsumowując jak chce się mieszkać w mieście
    to trzeba się liczyć również z konsekwencjami
    w postaci np. zwiększonego hałasu korków itp.
    jak chcesz mieć święty spokój to niestety trzeba zapłacić
    za 100 ha działeczkę domek ściana lasu wtedy będzie cool.

    A co do osoby która ma problem to się nie dziwię że sąsiad
    ma na nią wylane. wystarczy postawić się w jego sytuacji
    ileś lat tak parkuje nikt nie robi problemów i nie ma pretensji
    a przylezie taka........./właściwe wpisać/ która tam nic nie ma
    tylko wynajmuje od kogos dom i się rzuca.
    A poszła......
    Na miejscu sąsiada to bym poszedł do właściciela domu który
    jej wynajmuje i poprosił go aby ją wywalił na bruk i po temacie.
    jak trzeba to by zapłacił za straty z wynajmu i gotowe./tanio szybko
    sprawnie/
    wszyscy zadowoleni spokój wraca na osiedle.

    To się tak zaczyna, wpierw przeszkadza kontener później dzieci psy koty
    co kto z kim w swoim domu...............
    później przychodzi czas na donosy.
    jednym słowem obrzydlistwo

    i na tym kończę
    pozdrowienia dla szanownego grona dyskutantów
    jak chcesz żyć między ludźmi to im też daj życ.
    myślę że temat wyczerpany
    M




  • 45. Data: 2004-07-29 19:00:18
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: Wombi <t...@...raczej.nie>


    WItam.
    >
    > Calkowicie sie z Toba zgadzam. Moj ojciec tez jezdzi TIRem i parkuje go
    > 36 km od domu na specjalnie do tego przeznaczonej bazie.

    Poczytajcie Kodeks Drogowy - właśnie tak należy robić.
    Auta o masie powyżej 3,5 tony mogą być parkowane tylko na specjalnie
    do tego przystosowanych parkingach. Chodzi tu o wytrzymałość
    nawierzchni, bezpieczeństwo innych użytkowników itp.

    > Moglby parkowac
    > na wlasnym podworku, ale liczy sie z sasiadami.

    Jeśli to rzeczywiście właśność prywatna i doprowadzające do niej drogi
    nie mają ograniczeń co do masy poruszających się pojadów - mógłby,
    rzeczywiście :)

    > Za to inny burak parkuje
    > moim rodzicom prawie tirem w oknie (gdyby nie wysokie i geste iglaki
    > moznaby mu pod maske zajrzec). Jak widac niektorym trudno to zrozumiec.
    >

    Jeśki na drodze publiczne, lub takim parkingu, drogówka wlepi mandat...

    Pozdrowienia.

    --
    Wombi


  • 46. Data: 2004-07-30 06:36:34
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cebcnc$t7e$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Ano po to, żeby napisać jej na przedniej szybie "Kodeks Drogowy Art.29
    pkt.
    > Swoją drogą polecam także Magdzie wykonanie szminką odpowiedniego napisu
    > (np. nie mogę się wyspać przez ciebie, bo jesteś taki duży i tak mocno
    > wibrujesz w nocy ... , albo odmalować znak zakazu wjazdu samochodów
    powyżej
    > 3,5t , taki jaki stoi na początku tej drogi) na szybie o ile sięgnie, albo
    > na drzwiach. I najlepiej podejść do tego z uśmiechem. Gość będzie
    > skompromitowany w oczach sąsiadów. Tylko nie wiem czy czasami sąsiad nie
    > jest furiatem, bo może być kłopot.

    Najważniejsze jest by na łamanie przepisów (o ile zachodzi w tym
    przypadku...?) odpowiedzieć tym samym. Wtedy jest OK.
    Jak Kali to OK, jak Kalemu, to be.

    Sorry Plumpi, ale jeżeli tak robisz, to nie jesteś lepszy od tych na których
    wylewasz pomyje.

    TomekS



  • 47. Data: 2004-07-30 08:21:50
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>



    > To niech stawia 10 albo nawet i 50 km dalej i dojeżdża samochodem
    osobowym.
    > Sorry Winnetou, ale to jest jego problem, a nie sąsiadów, którzy przez
    niego
    > nie mogą spać i normalnie funkcjonować w swoich domach i mieszkaniach.
    > Niestety są pewne zasady - na osiedla mieszkaniowe nie wolno wjeżdżać
    > ciężarówkami i basta. Jak mu się to nie podoba to niech kupi kawałek
    rancza
    > na wsi -TAM spokojnie będzie mógł robić to, czego mu nie wolno robić TU.
    > Poza tym, jeżeli gość twierdzi, że rocznie płaci 55000 zł podatku to
    znaczy
    > spokojnie zarabia tyle, że może sobie takie ranczo kupić lub samochód
    > osobowy i nie męczyć sąsiadów. A to co robi teraz jest typowym buractwem i
    > chamstwem, ponad to niezgodne z PRAWEM - coby nie było OT :)
    >

    my WIemy poki co ze jednej sasziadce nie podoba sie i to takiej co sie
    niedawno wprowadzila.
    Wiec jak sie nie podoba to niech sie wyprowadzi.
    P.



  • 48. Data: 2004-07-30 08:23:56
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>


    > Bo widzisz niektórzy nie potrafią w ogóle myśleć - sprawia im to wielki
    ból
    > :)
    > Przykładem może być jedna młoda babka, która codziennie podjeżdża pod moje
    > okno w godzinach 22-23 i trąbi, aby zszedł jej synek, którego zabiera od
    > babci na noc do domu. Do drzwi i domofonu ma raptem 20m. Przez dłuższy
    czas
    > nie mogłem jej dorwać, bo zanim się zebrałem z łóżka i ubrałem, aby wyjść
    i
    > zwrócić jej uwagę to już jej nie było. W końcu ją przypilnowałem i
    zwróciłem
    > jej uwagę. Odpowiedziała mi dosłownie: "a co przeszkadza to panu ?".
    Mówię"
    > ... że tak, że zrywam się ja oraz moje dziecko ze snu". Ona na to, że
    "tylko
    > trąbi po to żeby syn zszedł". Na to jej mówię "mnie to nie obchodzi , z
    > jakiego powodu Pani trąbi, ale mnie to przeszkadza, poza tym jest to
    > niezgodne z prawem i mogę zadzwonić po policję - chyba Pani tego nie chce
    > ?". W końcu stwierdziła, że już nie będzie. Jednak robi to nadal.
    > Ale już pożyczyłem od mojej małżonki szminkę i pilnuję, kiedy podjedzie i
    > znów zacznie trąbić. Niestety już kilka razy mi uciekła, ale i tak ją
    > dopadnę.
    > A po co szminka ?
    > Ano po to, żeby napisać jej na przedniej szybie "Kodeks Drogowy Art.29
    pkt.
    > 2 - Zabrania się używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym,
    chyba
    > że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem".
    > Już sobie wyobrażam jak to będzie ścierać z tej szyby :) , a w
    szczególności
    > jak użyje wycieraczek i spryskiwacza. Sądzę, że do domciu pojedzie
    taksówką
    > albo tramwajem :)


    no to jestes taki sam upierdliwiec jak Magda,
    nie ma nic gorszego niz taki sasiad. A dzieci bawiace
    sie przed domem tez Ci przeszkadzaja?


    P.



  • 49. Data: 2004-07-30 08:27:48
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>


    > > jak bedzie wata w uszach to sie nie obudzi, wiec nie bedzie miala
    > > problemu z ponownym zasnieciem :)
    >
    > Hej Amigo!
    > A jak ci się ktoś załatwi pod drzwi to założysz maskę przeciwgazową, żeby
    > nie czuć smrodu i poprosisz o jeszcze, ale tym razem w mieszkaniu ?
    > :)))
    >

    to natrzepie jej po pysku i przy mnie zje swoja kupke.
    Trzeba sobie radzic w zyciu... rowniez z chamstwem w postaci upierdliwych
    sasiadow.
    Bardzo dobrze opisal to Pan tch o 20.55.

    P.



  • 50. Data: 2004-07-30 08:31:34
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>


    >
    > No to pomyślmy dalej.
    > Może Magda jest anestesjologiem, asystującym koledze o nicku "Massai" i
    > przez to, że w nocy się nie wyspała, ktoś rano umrze na stole operacyjnym
    ?

    jak pojdzie o 20 spac to sie wyspi. Jezlei ktos umtze to przez niewiedze
    Pani Magdy albo lekarza
    bo ona bedzie pewnie narzedzia podawac, a nie przez niewyspanie.


    > Co Ty na to mądralo ? :)

    to niech zakupi sobie dzialeczke.
    Sluchaj o czym my mowimy, o Tirze ktory odpala (3 minuty, 5?) i odjezdza czy
    o
    jakims palancie ktorzy prze cala noc stoi przy wlaczonym silniku obok
    mieskzania?

    >
    > --
    > Jacek "Plumpi"
    > p...@w...pl

    P.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1