eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprawa Alfiego Evansa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 51. Data: 2018-05-02 16:32:50
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: "Stokrotka" <o...@i...pl>

    >Z obumarłym mózgiem?

    A skąd wiesz, że on miał faktycznie obumarł muzg?
    Na podstawie etycznej postawy światka (pułświatka?) medycznego ?
    Rysy , wygląd miał dziecka normalnego, a każdy wie, że ludzie nienormalni
    mają inne odmienne rysy.
    W tv pokazywali, że w Ameryce żyje nastolatek z połową głowy, bo połowę
    stracił w wypadku.
    Widziałam kiedyś na ulicy takiego samego w Polsce.
    Wyraźny brak połowy głowy, akurat w upał brak był niezakryty czapką.
    Tak po prostu szedł sobie ulicą.
    Jego też byś zabił , bo nie ma połowy głowy?

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )



  • 52. Data: 2018-05-02 16:37:13
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: "Stokrotka" <o...@i...pl>


    > Absolutnie nie. Z pespektywy empatii to przedłużanie życia ponad
    > punkt w którym to było sensowne (czyli do wyczerpania się możliwości
    > uratowania go), to było przedłużanie agonii rodziców.

    Powiedz to wszystkim z kliniki Budzik.
    I nie zapomnij, że należy wcześniej wystszelać wszystkie dzieci tam leżące.


    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )


  • 53. Data: 2018-05-02 17:01:14
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2018-05-02, Stokrotka <o...@i...pl> wrote:

    [...]

    >> Absolutnie nie. Z pespektywy empatii to przedłużanie życia ponad
    >> punkt w którym to było sensowne (czyli do wyczerpania się możliwości
    >> uratowania go), to było przedłużanie agonii rodziców.
    >
    > Powiedz to wszystkim z kliniki Budzik.
    > I nie zapomnij, że należy wcześniej wystszelać wszystkie dzieci tam leżące.

    W przeciwieństwie do Ciebie, zarówno lekarze, jak i ja widzę różnicę
    między tymi przypadkami. Ale nie krępuj się, postuluj.

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 54. Data: 2018-05-02 20:36:14
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-05-02 o 06:56, A. Filip pisze:
    > "r...@k...pl" <r...@k...pl> pisze:
    >> Tue, 1 May 2018 21:13:20 +0200, w <pcaenp$dv9$1@news.icm.edu.pl>, Animka
    >> <a...@t...wp.pl> napisał(-a):
    >>
    >>> Mam przeczucie, że we Włoszech by go uratowali.
    >>
    >> Z obumarłym mózgiem?

    Gdzie było napisane, że ma obumarły mózg?

    Nieznana choroba mózgu (czy jakoś tak) pisali.
    Za życia nie chcieli, żeby inny szpital próbował go leczyć, a sami
    zrobili z tego dzieciaka królika doświadczalnego.

    >> Przeczucie na podstawie czego?

    Na podstawie swojej intuicji (szklana kula) :P
    >
    > Czy ty spodziewasz się wygrać szóstkę w totka w przyszłym tygodniu?
    > Czy to niemożliwe? Czy nikt nie wygra? Czy nikt nawet nie spróbuje? :-)
    >
    > Poziom tego co "jeszcze warto sprawdzić" jest zupełnie inny dla biurokraty
    > statystyka z NFZ/NHS, kogoś obcego i (biologicznych) rodziców.
    > Jak dla mnie _zakazać_ rodzicom sprawdzenia czegoś co dla większości
    > obcych ludzi jest niewarte sprawdzania jest (często) nieludzkie.

    Masz rację.
    Przepraszam, że dopisałam komuś w Twojej odpowiedzi.


    --
    animka


  • 55. Data: 2018-05-02 20:39:42
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-05-02 o 09:19, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2018-05-01, Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> cierpiał, tego nie wiemy), ale jaki widzisz sens w przedłużaniu takiego
    >>> życia? To nie była sytuacja w której dziecku można było pomóc.
    >> Można było pomóc.
    >
    > Nie, nie można było. Nie fantazjuj.

    To tym bardziej powinni to dziecko wysłać do Włoch. Dlaczego "na chama"
    trzymali je w swoim szpitalu i nie chcieli wypuścić?


    --
    animka


  • 56. Data: 2018-05-02 22:37:37
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 2 May 2018 20:36:14 +0200, w <pcd0f8$qvc$1@news.icm.edu.pl>, Animka
    <a...@t...wp.pl> napisał(-a):

    > W dniu 2018-05-02 o 06:56, A. Filip pisze:
    > > "r...@k...pl" <r...@k...pl> pisze:
    > >> Tue, 1 May 2018 21:13:20 +0200, w <pcaenp$dv9$1@news.icm.edu.pl>, Animka
    > >> <a...@t...wp.pl> napisał(-a):
    > >>
    > >>> Mam przeczucie, że we Włoszech by go uratowali.
    > >>
    > >> Z obumarłym mózgiem?
    >
    > Gdzie było napisane, że ma obumarły mózg?

    Tam gdzie nawet nie zajrzałaś:
    "Nie żyje Alfie Evans. O śmierci chłopca powiadomił jego ojciec Thomas Evans.
    Alfie cierpiał na ciężką chorobę neurologiczną, która powodowała obumieranie
    mózgu. Od dłuższego czasu funkcje życiowe dziecka podtrzymywała aparatura."

    > >> Przeczucie na podstawie czego?
    >
    > Na podstawie swojej intuicji (szklana kula) :P

    Tak, to widać że wiedzy za dużo nie ma.


  • 57. Data: 2018-05-02 22:38:00
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 2 May 2018 16:32:50 +0200, w
    <5ae9cc18$0$31360$65785112@news.neostrada.pl>, "Stokrotka"
    <o...@i...pl> napisał(-a):

    > >Z obumarłym mózgiem?
    >
    > A skąd wiesz, że on miał faktycznie obumarł muzg?
    > Na podstawie etycznej postawy światka (pułświatka?) medycznego ?
    > Rysy , wygląd miał dziecka normalnego, a każdy wie, że ludzie nienormalni
    > mają inne odmienne rysy.

    Masz inne rysy?


  • 58. Data: 2018-05-02 23:27:20
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-05-02 o 09:03, J.F. pisze:
    > Dnia Tue, 01 May 2018 23:34:26 +0200, r...@k...pl napisał(a):
    >> Tue, 1 May 2018 21:14:47 +0200, w <s...@4...net>,
    >> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >>
    >>> A czemu nie wypuszczono tam, gdzie mu chciano pomoc ?
    >> Nigdzie mu nie chciano pomóc.
    >
    > Pisano, ze chciano we Wloszech.
    >
    > A biorac pod uwage, ze w GB chciano go "zabic" to chyba kazda pomoc
    > bylaby dobra - nawet jesli byloby to pozostawienie pod respiratorem.

    http://sledczy24.pl/ck180502-wiadomo-juz-kiedy-i-jak
    ie-szczepionki-mogly-miec-toksyczny-wplyw-na-mozg-al
    fiego-evansa/

    Jak wynika z książeczki szczepień, w dniu 11.07.2016 r. Alfie, otrzymał
    osiem szczepionek w czterech wkłuciach. Były to szczepionki Infanrix IPV
    Hib, Prevenar, Bexsero, Rotavirus.
    Według raportu medycznego zawartego w wyroku sądowym, w tym samym czasie
    zaobserwowano u chłopca już pierwsze niepokojące objawy m.in. "rozbieżne
    zezowanie", w odniesieniu do którego rozważano skierowanie do właściwego
    szpitala, aby poddać go badaniom, co jednak nie nastąpiło.

    Pomimo poważnych wątpliwości co do stanu jego zdrowia, dnia 9.09.2016 r.
    Alfie, otrzymał siedem szczepionek: Infanrix IPV Hib, prawdopodobnie
    eksperymentalną szczepionkę przeciw meningokokom oraz Rotarix. Dzień
    wcześniej Kate James mama Alfiego opublikowała na swoim profilu
    facebookowym post, w którym wyraża swoją obawę przed kolejnymi nakłuciami.

    Po tej kolejnej dawce szczepionek, jak czytamy w raporcie medycznym,
    matka chłopca, zaczęła się coraz bardziej niepokoić o stan zdrowia
    swojego syna. Alfie, zaczął przejawiać brak ogólnej interakcji i niechęć
    do zabawy, długo spał i dość często musiała go budzić. Jej obawy
    podzielały też inne osoby i zaczęto zastanawiać się, czy zez nie objawia
    poważniejszych problemów ze wzrokiem. Pielęgniarka środowiskowa
    zaobserwowała zbyt mały obwód głowy w stosunku do wieku Alfiego. W tym
    momencie nie było już żadnych wątpliwości, że chłopiec wykazuje znaczne
    opóźnienie w rozwoju. Nie zrobiono szczegółowych badań, a mimo to dnia
    18.11.2016 r. zaaplikowano mu siedem szczepionek w trzech wkłuciach:
    Infanrix IPV Hib, Prevenar 13, Bexsero.

    30 listopada 2016 r. w szpitalu Alder Hey zostało przeprowadzone badanie
    mózgu / kręgosłupa MRI. Raport pediatry dołączony do wyroku sądowego:
    Skan mózgu MRI wykonany w dniu 30.11.2016 wykazał opóźnioną mielinizację
    graniczną ze względu na wiek chronologiczny i niewyjaśnione ograniczenie
    dyfuzji wzdłuż czuciowej kory ruchowej, korowo-rdzeniowej. Kanały i
    włókna prowadzą do środkowych płatów skroniowych. Wygląd nie jest typowy
    dla żadnego konkretnego zaburzenia. Sugerowane możliwe do wykluczenia
    diagnozy to zaburzenia mitochondrialne i niekenotyczna hiperglicynemia.

    14 grudnia 2016 Alfie został przywieziony do Alder Hey z powodu ostrego
    zapalenia oskrzelików i padaczki. Stan zdrowia z minuty na minutę
    pogarszał się i chłopiec został przeniesiony na oddział intensywnej
    terapii, a w niedługim czasie podłączony do aparatury medycznej
    wspomagającej oddychanie.

    16 grudnia 2016 r. wykonano EEG- badanie służące do określenia czynności
    mózgu. Badanie to wychwyciło znaczną ilość skurczów epileptycznych,
    które mogą świadczyć o encefalopatii, a jako przyczyny encefalopatii co
    dalej czytamy w raporcie, uznaje się:
    infekcje, nieprawidłowe funkcjonowanie mózgu spowodowane brakiem tlenu
    lub zmniejszonego przepływu krwi, warunki metaboliczne i biochemiczne,
    toksyny, leki, urazy i choroby neurodegeneracyjne.


    --
    animka


  • 59. Data: 2018-05-03 01:01:53
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>

    Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 2 May 2018 23:27:20 +0200
    doszła do mnie wiadomość <pcdat6$sip$1@news.icm.edu.pl>
    od Animka <a...@t...wp.pl> :
    >W dniu 2018-05-02 o 09:03, J.F. pisze:
    >> Dnia Tue, 01 May 2018 23:34:26 +0200, r...@k...pl napisał(a):
    >>> Tue, 1 May 2018 21:14:47 +0200, w <s...@4...net>,
    >>> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >>>
    >>>> A czemu nie wypuszczono tam, gdzie mu chciano pomoc ?
    >>> Nigdzie mu nie chciano pomóc.
    >>
    >> Pisano, ze chciano we Wloszech.
    >>
    >> A biorac pod uwage, ze w GB chciano go "zabic" to chyba kazda pomoc
    >> bylaby dobra - nawet jesli byloby to pozostawienie pod respiratorem.
    >
    >hxxp://sledczy24.pl/ck180502-wiadomo-juz-kiedy-i-ja
    kie-szczepionki-mogly-miec-toksyczny-wplyw-na-mozg-a
    lfiego-evansa/
    >
    "Powoływaliśmy się na wyrażoną opinię cioci Alfiego Evansa, iż
    przyczyną uszkodzenia mózgu mogła być podana mu wcześniej szczepionka"

    Zaiste, wielką wiedzę ciocia Alfiego Evansa ma.

    sledczy24.pl - redaguje "zespół"(tak dworowano z trybuny ludu w stanie
    wojennym).
    --
    Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
    spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
    może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.


  • 60. Data: 2018-05-03 02:54:45
    Temat: Re: Sprawa Alfiego Evansa
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    Zapodaję link do wypowiedzi wykraczających poza te prasy bulwarowej.
    http://www.sciencemediacentre.org/expert-reaction-to
    -the-latest-on-alfie-evans/

    To jest kompilacja pytań z odpowiedziami niejakiego Prof Dominic'a
    Wilkinson'a (Consultant Neonatologist at the John Radcliffe Hospital and
    Director of Medical Ethics at the Oxford Uehiro Centre for Practical
    Ethics at the University of Oxford.)

    Przeczytałem to, nadal nie jestem przekonany, a fragmentarycznie nie do
    końca trzyma sie to MZ kupy. Np. z jednej strony porównuje te chorobe do
    przyspieszonej starczej demencji, z drugiej stwierdza się brak reakcji
    na bodźce (dotykowe etc.), z jeszcze kolejnej mówi sie o mozliwym bólu i
    dyskomforcie.

    Tu odnosnie przewiezienia do Włoch:

    Now treatment at Alder Hey has been stopped, why would the court not
    allow Alfie's parents take him abroad to Italy?

    "The courts have conclusively determined that the continued ventilation
    is not in Alfie's best interests: Judge Hayden stating: "Alfie's need
    now is for good palliative care". The court analysed the plans to take
    him to Italy against his needs and concluded it was not in his best
    interests to travel abroad, since "it is palliation, not treatment that
    is all that can now be offered".

    Wczesniej jest jeszcze odpowiedź na pytanie: How are best interests
    defined/determined by the court?

    Za długie aby wkleic, ale warto przeczytać, choć zbyt ogólnikowo.

    Generalnie, logika postepowania wydaje się opierać na założeniu, że
    jednak dana osoba, żyje, czuje, jest świadoma, choć klarowne
    stwierdzenie tego typu nie padło (albo mi umknęło).

    Logika ta wyglada zaś tak:

    Jeśli nie da się wyleczyć, to zabieramy się za opieke paliatywną i to
    jest właśnie to co potrzebne. Przewiezienie do Włoch to nie to co
    potrzebne, bo tam będą próbowali wyleczyc, a wyleczyc się nie da.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1