eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › STOART - kontrola policji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2007-06-29 06:30:52
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: MiCHA <m...@m...waw.pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > Heh - przypomina mi się tabliczka "Radioodbiornik tylko do użytku
    > personelu - słuchanie audycji przez klientów wzbronione!" ;->

    A gdzie to widziałeś? :-O

    --
    MiCHA


  • 12. Data: 2007-06-29 07:22:41
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: Baczek <m...@p...onet.pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:f615sr$omi$1@news.onet.pl...
    >
    > Zapytaj znajomej, czemu sprawy nie uregulowała, jak wcześniej był u niej
    > sam przedstawiciel STOARTU. Bo był prawie na pewno, bowiem w znanych mi
    > wypadkach nie składają wniosków o ściganie bez wcześniejszej wizyty i
    > propozycji ugory.

    Nie bylo wizyty nikogo ze STOARTu. Przyszla Policja, napisali protokul i
    kazali przyjechac wyjasniac.


  • 13. Data: 2007-06-29 07:23:35
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: Baczek <m...@p...onet.pl>

    Piotr Dembiński napisał(a):
    > Baczek <m...@p...onet.pl> writes:
    >
    >> Witam
    >> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
    >> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze
    >> STOARTem.
    >>
    >> Takowej umowy nie znajoma nie ma.
    >
    > A nie wystarczą potwierdzenia przelewów do STOARTu?

    Nie zawracalbym glowy, gdyby to bylo takie proste.


  • 14. Data: 2007-06-29 07:24:30
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: Baczek <m...@p...onet.pl>

    Mam teraz pytanie.
    Kupuje plyty z muzyja powiedzmy na Majorce.
    Odtwarzam sobie chicho w sklepie. Niby publicznie, niby nie.
    Czy musze komus placic za to ?


  • 15. Data: 2007-06-29 08:47:39
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:

    [...]

    > Heh - przypomina mi się tabliczka "Radioodbiornik tylko do użytku
    > personelu - słuchanie audycji przez klientów wzbronione!" ;->

    A przy wejściu rozwieszone słuchawki wyciszające :)


  • 16. Data: 2007-06-29 08:49:39
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Baczek <m...@p...onet.pl> writes:

    > Piotr Dembiński napisał(a):
    >> Baczek <m...@p...onet.pl> writes:
    >>
    >>> Witam
    >>> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
    >>> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze
    >>> STOARTem.
    >>>
    >>> Takowej umowy nie znajoma nie ma.
    >> A nie wystarczą potwierdzenia przelewów do STOARTu?
    >
    > Nie zawracalbym glowy, gdyby to bylo takie proste.

    Skoro nie ma obowiązku przechowywania umów, to bardziej ekonomiczne
    byłoby po prostu sprawdzenie tego w organizacji, na rzecz której
    działają. Naprawdę jesteś pewien, że to byli prawdziwi policjanci,
    a nie naciągacze albo dowcipnisie w przebraniach?

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 17. Data: 2007-06-29 09:23:33
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: Baczek <m...@p...onet.pl>

    Piotr Dembiński napisał(a):
    > Baczek <m...@p...onet.pl> writes:
    >
    >> Piotr Dembiński napisał(a):
    >>> Baczek <m...@p...onet.pl> writes:
    >>>
    >>>> Witam
    >>>> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
    >>>> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze
    >>>> STOARTem.
    >>>>
    >>>> Takowej umowy nie znajoma nie ma.
    >>> A nie wystarczą potwierdzenia przelewów do STOARTu?
    >> Nie zawracalbym glowy, gdyby to bylo takie proste.
    >
    > Skoro nie ma obowiązku przechowywania umów, to bardziej ekonomiczne
    > byłoby po prostu sprawdzenie tego w organizacji, na rzecz której
    > działają. Naprawdę jesteś pewien, że to byli prawdziwi policjanci,
    > a nie naciągacze albo dowcipnisie w przebraniach?
    >

    Chodzi mi o to , ze taka umowa nie zostala zawarta, a oplaty nie byly
    dokonywane.
    Myslelismy, ze skoro to jest sklepik i chodzi tylko radio, to nie ma
    takiej potrzeby.

    Przebierancy to chyba nie byli, zadnych pieniedzy nie chcieli.

    Czy mozna sie wykpic od ewentualnych kar ?
    Pozdrawiam


  • 18. Data: 2007-06-29 09:30:52
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    MiCHA wrote:
    > Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> Heh - przypomina mi się tabliczka "Radioodbiornik tylko do użytku
    >> personelu - słuchanie audycji przez klientów wzbronione!" ;->
    >
    > A gdzie to widziałeś? :-O
    >
    Ktoś kiedyś (i chyba tutaj) opisywał :)


  • 19. Data: 2007-06-29 10:12:45
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Baczek <m...@p...onet.pl> writes:

    [...]

    > Czy mozna sie wykpic od ewentualnych kar ?

    Można się 'wypiąć' na muzykę komercyjną.


  • 20. Data: 2007-06-29 12:30:34
    Temat: Re: STOART - kontrola policji
    Od: Marcin Wójcik <w...@g...pl>

    Waldek "Jakec" Bulkowski pisze:
    > Ma płacić nie za to, że słucha (bo za to już płaci - abonament), ale za to,
    > że "odtwarza publicznie" i dzięki temu zwielokrotnia swoje zyski ;)
    >
    > 3mcie się.
    >

    Myślę że powinno być "zwielokrotnia", bo taki szewc to słucha żeby nie
    zwariować, a zwielokrotniają to markety dla których są robione płyty ze
    specjalnie dobranymi utworami.
    Do sklepiku gdzie ja pracuje wszedł pewien młody pan, popatrzył i
    zapytał o szefa. Następnie wyjął legitymacje STOART'u. Pogadaliśmy,
    posmialiśmy się z bezsensu ustawy, potargowaliśmy i spisaliśmy umowę,
    opłata zdajsie 16 zł na miesiąc. Pan ze STOARTu przykleił nam na szybę
    ładna naklejkę i poszedł.

    p,M

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1