eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Reforma OFE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 146

  • 51. Data: 2017-09-29 14:53:10
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-09-29 o 14:42, Wojtek pisze:
    > W dniu 2017-09-29 o 14:35, cef pisze:
    >
    >> zrobiłem to od razu. A ludzie marudzą, bo teraz nie ma jak załatwić.
    >> To dlaczego nie załatwiali tych druków Rp7 czy jakoś tak -
    >> wtedy kiedy jeszcze te firmy były? Bo mieli w d... swoją
    >
    > Bo wtedy nie było takiej potrzeby. Nie wiem czy wtedy były jakieś RP7.
    > Dowodem na przepracowany okres była Książeczka Pracy (mówi to Panu
    > coś?), gdzie było napisane wszystko: od kiedy do kiedy kto pracował, w
    > jakim charakterze  i ile zarobił. Takie to były czasy.
    >
    >
    > Dlaczego ZUS nie honoruje Książeczek Pracy, dla osób dla których był to
    > jedyny dokument potwierdzający wysokość wynagrodzenia i staż pracy - nie
    > mam pojęcia.

    A jesteś pewny, że ustalanie kapitału dotyczy tych osób z książeczkami?
    Bo przecież Ci urodzeni przed którymś tam rokiem, nie mieli z definicji
    potrzeby ustalania kapitału - reforma ich nie obejmowała.


  • 52. Data: 2017-09-29 15:00:50
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-09-29 o 14:53, cef pisze:
    > W dniu 2017-09-29 o 14:42, Wojtek pisze:
    >> W dniu 2017-09-29 o 14:35, cef pisze:
    >>
    >>> zrobiłem to od razu. A ludzie marudzą, bo teraz nie ma jak załatwić.
    >>> To dlaczego nie załatwiali tych druków Rp7 czy jakoś tak -
    >>> wtedy kiedy jeszcze te firmy były? Bo mieli w d... swoją
    >>
    >> Bo wtedy nie było takiej potrzeby. Nie wiem czy wtedy były jakieś RP7.
    >> Dowodem na przepracowany okres była Książeczka Pracy (mówi to Panu
    >> coś?), gdzie było napisane wszystko: od kiedy do kiedy kto pracował, w
    >> jakim charakterze  i ile zarobił. Takie to były czasy.
    >>
    >>
    >> Dlaczego ZUS nie honoruje Książeczek Pracy, dla osób dla których był
    >> to jedyny dokument potwierdzający wysokość wynagrodzenia i staż pracy
    >> - nie mam pojęcia.
    >
    > A jesteś pewny, że ustalanie kapitału dotyczy tych osób z książeczkami?
    > Bo przecież Ci urodzeni przed którymś tam rokiem, nie mieli z definicji
    > potrzeby ustalania kapitału - reforma ich nie obejmowała.
    >


    Tak, ci co musieli kapitał ustalać wcześniej jeszcze nie idą na
    emeryturę, problem dotyczy odchodzących na emeryturę teraz i to nie
    tylko teraz... Ci co przechodzili kilka lat temu w wielu wypadkach tez
    nie mogli udowanić wysokości składak, bo p.osłowie, najpierw pozwolili
    zniszczyc dokumenty w archiwach, aby później ustawić, że będa potrzebne.

    --
    http://kaczus.ppa.pl


  • 53. Data: 2017-09-29 15:05:24
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2017-09-29 o 14:53, cef pisze:

    >
    > A jesteś pewny, że ustalanie kapitału dotyczy tych osób z książeczkami?
    > Bo przecież Ci urodzeni przed którymś tam rokiem, nie mieli z definicji
    > potrzeby ustalania kapitału - reforma ich nie obejmowała.
    >

    Jestem pewny. Cytując pana Zagłobę, powiem: jam Ci to, nie chwaląc się.
    Załapałem się na pracę w minionym ustroju i tak miałem. Książeczkę mam,
    ale pożytku z niej nie ma. Musiałem załatwiać te RP-coś tam. Na
    szczęście zakład istniał (zmienił nazwę, formę - ale był). Nie wszyscy
    byli takimi szczęściarzami.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 54. Data: 2017-09-29 17:02:44
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oqlg6c$h26$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-09-29 o 14:53, cef pisze:
    > W dniu 2017-09-29 o 14:42, Wojtek pisze:
    >>> zrobiłem to od razu. A ludzie marudzą, bo teraz nie ma jak
    >>> załatwić.
    >>> To dlaczego nie załatwiali tych druków Rp7 czy jakoś tak -
    >>> wtedy kiedy jeszcze te firmy były? Bo mieli w d... swoją

    >>> Bo wtedy nie było takiej potrzeby. Nie wiem czy wtedy były jakieś
    >>> RP7. Dowodem na przepracowany okres była Książeczka Pracy (mówi to
    >>> Panu coś?), gdzie było napisane wszystko: od kiedy do kiedy kto
    >>> pracował, w jakim charakterze i ile zarobił. Takie to były czasy.
    >>
    >>> Dlaczego ZUS nie honoruje Książeczek Pracy, dla osób dla których
    >>> był to jedyny dokument potwierdzający wysokość wynagrodzenia i
    >>> staż pracy - nie mam pojęcia.
    >
    >> A jesteś pewny, że ustalanie kapitału dotyczy tych osób z
    >> książeczkami?
    >> Bo przecież Ci urodzeni przed którymś tam rokiem, nie mieli z
    >> definicji
    >> potrzeby ustalania kapitału - reforma ich nie obejmowała.

    >Tak, ci co musieli kapitał ustalać wcześniej jeszcze nie idą na
    >emeryturę, problem dotyczy odchodzących na emeryturę teraz i to nie
    >tylko teraz... Ci co przechodzili kilka lat temu w wielu wypadkach
    >tez nie mogli udowanić wysokości składak, bo p.osłowie, najpierw
    >pozwolili zniszczyc dokumenty w archiwach, aby później ustawić, że
    >będa potrzebne.

    Ale ten kapital poczatkowy to ustalali juz dosc dawno temu.
    Kto teraz przechodzi powinien miec go ustalony od dawna, i jesli mu
    sie nie zgadzal, to powinien dawno temu interweniowac.

    Owszem, byli tacy, co mieli z tym problem, bo zaklad sie zlikwidowal,
    nadal mozna miec z tym problem, ale teraz to juz z wlasnej
    niefrasobliwosci.

    Rok 2011 - 5 mln Polakow nie zlozylo wniosku
    http://wyborcza.pl/1,97654,9084763,Lepiej_miec_kapit
    al.html

    Juz nie pamietam jak to bylo - ale sprawa byla mocno naglasniana.

    A od kiedy ZUS prowadzi indywidualne konta ? Tak mi sie kojarzy, ze
    gdzies od polowy lat 90-tych, ale dokladnie od kiedy...

    J.


  • 55. Data: 2017-09-29 18:24:57
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości
    >Z tym może być różnie. Teraz większość firm zadawala się kopiami
    >świadectw pracy, ale w dawnych czasach chcieli oryginały, które
    >zazwyczaj zwracały po kilku dniach... Żonie tak zgubiono w któryś
    >kadrach (ksera ma, ale pewnie tego uznawac nie będą, choć z drugiej
    >strony wyliczony kapitał początkowy ma, ale w naszym państwie ZUS
    >może więcej), wystąpiła o duplikaty 2 z 3 firm przysłały, trzecia nie
    >istnieje, jej archiwum tez nie wiadomo gdzie jest...
    >Moim zdaniem jeśli jest juz ten ZUS, to takie informacje on powinien
    >mieć i on się o te informacje martwić.

    No i sie martwi - ale dopiero gdzies od lat 90-tych.
    W ktorym roku pojawil sie Płatnik ?

    Wczesniej ZUS w ogole nie mial informacji - zaklady pracy wplacaly
    zbiorczo, potem naliczaly podstawe, przeciez wiadomo, ze nikt tu w
    socjalizmie nie oszuka, a pracy nie ma co zmieniac co chwile :-)
    System wyliczajacy emeryture na podstawie ostatnich lat pracy tez temu
    sprzyjal.

    No i bez komputerow to trudno nad tym zapanowac, a komputery rozwijaly
    sie stopniowo.


    J.




  • 56. Data: 2017-09-29 18:27:56
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oqksil$uao$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-09-29 o 09:19, J.F. pisze:
    >>> Miałem znacznie mniej niż 7% już od samego początku - więc jeśli
    >>> komukolwiek robiło znaczenie wysokości prowizji, mógł płacić
    >>> mniej.
    >
    >> Od samego poczatku ?
    >> To jakie to bylo OFE ?

    >Kurde, nie pamiętam. Byłem tak długo, potem zmieniłem, potem jeszcze
    >raz, już się nie dokopie do papierów ;) Googlałem na necie
    >historyczne prowizje, ale zmiany nazw i łączenia OFE jeszcze bardziej
    >gmatwają sprawę. Faktem jednak jest, że nie wszystkie pobierały
    >ustawowe 7%.

    Takiej ustawy nie pamietam.

    Ja wybralem ING dlatego wlasnie, ze mial po 2 latach najnizsza
    prowizje - 4% bodajze.
    A wczesniej chyba 10%.
    Inne OFE chcialy wiecej.

    Wiec mnie zaciekawila ta Twoja "znacznie nizsza".
    5% caly czas ?

    J.


  • 57. Data: 2017-09-29 20:01:59
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.09.2017 o 09:32, J.F. pisze:

    >>> Ale na swoje.
    >> No jak ma, jak nie ma? Wypłacił ktoś te "swoje"?
    >
    > Ale takie byly zalozenia. Chyba, ze od poczatku nierealne i tworcy tak
    > zakladali.

    Oczywiście, że były nierealne. Nigdy i nigdzie poza reklamami nie było,
    że te pieniądze są twoje. Jakby twórcy chcieli, żeby tak było, to by
    napisali jasno. A nie napisali.

    > Nawet teraz one na osobnym rachunku i "procentuja" ... ale w kazdej
    > chwili rzad moze powiedziec, ze nie ma pieniedzy :-)

    No właśnie.

    >>> A nie fundowac emerytury i odlozyc tylko nadzieje
    >> No jak nie, jak tak? Fundujesz? Fundujesz? Masz nadzieję, że co wypłacą
    >> chociaż to co włożyłeś? No właśnie.
    >
    > Ale nadzieje mialy byc tylko do 70%, na 30% mialy byc twarde papiery
    > ... ktore jak widac mozna ukrasc w 1 noc.

    No więc... Sam przyznajesz, że mam rację.

    >>> Plus przychody z prywatyzacji, plus ... nie ma rzad pieniedzy, to nie
    >>> podnosi emerytur.
    >> Wtefy to już nie było czego prywatyzować specjalnie. Mrzonki. A rząd
    >> (każdy) woli zostawić problem tym za 20 lat. Więc okradną cię dwukrotnie.
    >
    > KGHM chyba do dzis po w czesci panstwowy,

    No rzeczywiście. Ale akurat jeśli chodzi o KGHM to chyba lepiej go
    trzymać i z niego dopłacać do emerytur.

    > inne kopalnie,

    No, ten tego...

    > Orlen ...

    To samo co KGHM.

    > Inna sprawa, ze ich dobra kondycja to kto wie, czy nie zasluga OFE.

    Trzeba by sprawdzić jak się wtedy miały, ale odnoszę wrażenie, że nie aż
    tak dobrze. Tak czy inaczej to ze sprzedaży tych kilku firm nie było
    szansy spłacić kilku(nastu?) milionów emerytów prze jakieś dwie dekady.

    Shrek


  • 58. Data: 2017-09-29 20:14:58
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27-09-17 o 09:07, Tomasz Kaczanowski pisze:

    > Raczej był próbą odejścia stopniowego od piramidy. Jak wyobrażasz sobie
    > nagłe przestanie wypłacania osobom na emeryturze świadczeń?

    Nie wyobrażam sobie, bowiem zawsze będzie to globalnie ściema.
    >
    >> Wprowadzenie III filara powodowało,ze obecnie pracujący z jednej strony
    >> i tak musieli pokrywać zobowiązania wobec rencistów i emerytów. I czy
    >> robiono by to ze składek, czy z podatków, to ma akurat średnie
    >> znaczenie. Jednocześnie ci zatrudnieni odkładali na swoje przyszłe
    >> emerytury - czyli de facto braliśmy dwa razy więcej, niż normalnie.
    >
    > znaczenie ma takie, że masz emeryturę indeksowaną tym co odłożyłeś, a
    > więc tak trochę bardziej sprawiedliwie, dodatkowo mogło dopingować do
    > tego by więcej zarabiać.

    Normalnie, jakbyś historii nie znał. Nie chce i się szukać danym, ale
    gdzie na przełomie 80/90 inflacja była taka,że w jednym miesiącu
    zarabiałeś kilkaset złotych, w następnym kilka tysięcy, a kilka miesięcy
    później kilkaset. Znam osoby,które kilkoma wypłatami spłaciły kredyt na
    budowę domu. Gdyby wówczas to indeksować tak, jak proponujesz, ludzie by
    w ogóle nie mieli emerytur. Wbrew pozorom indeksowanie świadczenia
    poprzez stosunek do średniej krajowe jest najbezpieczniejsze.
    >
    >> Na dodatek III filar był oparty o jakieś dziwne zewnętrzne fundusze. W
    >> razie ich upadłości i tak państwo musiałoby pokrywać te zobowiązania.
    >
    > Polecam jednak zapoznanie się z ustawą wprowadzającą te fundusze. Z
    > jednej strony tak, państwo gwarantowało, ale z drugiej były dość duże
    > mechanizmy zabezpieczające, tak aby upadek był w zasadzie niemożliwy.
    > Natomiast zarządzający miał zyski (moim zdaniem za duże, miały być w
    > trakcie obniżane opłaty, a nie były), ale również w razie zbyt dużych
    > strat musiał dopłacać różnicę.

    "Dopłacać"? Z czego niby?
    >
    > Możemy się oczywiście sprzeczać co do szczegółów, wiele mi się nie
    > podobało, ale sama idea była akurat prawidłowa.
    >
    A moim zdaniem z zasady zła. Moim zdaniem była po prostu oszustwem. Z
    jednej strony pracując finansowałeś emerytury emerytom, z drugiej
    odkładałeś również na swoją emeryturę i to jeszcze na dość niepewnych
    zasadach.


  • 59. Data: 2017-09-29 20:16:42
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    W dniu 29.09.2017 o 09:32, J.F. pisze:
    >>>> Ale na swoje.
    >>> No jak ma, jak nie ma? Wypłacił ktoś te "swoje"?
    >
    >> Ale takie byly zalozenia. Chyba, ze od poczatku nierealne i tworcy
    >> tak
    >> zakladali.

    >Oczywiście, że były nierealne. Nigdy i nigdzie poza reklamami nie
    >było, że te pieniądze są twoje. Jakby twórcy chcieli, żeby tak było,
    >to by napisali jasno. A nie napisali.

    No nie napisali. Wplacane do OFE byly, ale przyszlosc byla
    nieokreslona.
    Jedni sugerowali zeby OFE wyplacaly z nich emeryture, inni zeby je
    przekazac do ZUS w chwili osiagniecia wieku emerytalnego.

    Tym niemniej ciagle byla mowa o kwocie, ktora obywatel sobie w OFE
    usklada.

    Nikt nie zakladal, ze pieniedzy nie starczy i rzad pieniadze zabierze,
    a wyplacac bedzie sprawiedliwie, np wszystkim po rowno.

    No chyba, ze niektorzy o tym dobrze wiedzieli :-)

    >> Nawet teraz one na osobnym rachunku i "procentuja" ... ale w kazdej
    >> chwili rzad moze powiedziec, ze nie ma pieniedzy :-)
    >No właśnie.

    >>>> A nie fundowac emerytury i odlozyc tylko nadzieje
    >>> No jak nie, jak tak? Fundujesz? Fundujesz? Masz nadzieję, że co
    >>> wypłacą
    >>> chociaż to co włożyłeś? No właśnie.
    >
    >> Ale nadzieje mialy byc tylko do 70%, na 30% mialy byc twarde
    >> papiery
    >> ... ktore jak widac mozna ukrasc w 1 noc.

    >No więc... Sam przyznajesz, że mam rację.

    Ale w czym - ze to nie mialo byc kapital do wyplat ? Nie przyznaje.

    >>>> Plus przychody z prywatyzacji, plus ... nie ma rzad pieniedzy, to
    >>>> nie
    >>>> podnosi emerytur.
    >>> Wtefy to już nie było czego prywatyzować specjalnie. Mrzonki. A
    >>> rząd
    >>> (każdy) woli zostawić problem tym za 20 lat. Więc okradną cię
    >>> dwukrotnie.
    >
    >> KGHM chyba do dzis po w czesci panstwowy,

    >No rzeczywiście. Ale akurat jeśli chodzi o KGHM to chyba lepiej go
    >trzymać i z niego dopłacać do emerytur.

    Nie mowie nie. Ale skoro tak, to moze powinno starczyc na starych
    emerytow i 30% OFE ?

    >> inne kopalnie,
    >No, ten tego...

    >> Orlen ...
    >To samo co KGHM.

    >> Inna sprawa, ze ich dobra kondycja to kto wie, czy nie zasluga OFE.
    >Trzeba by sprawdzić jak się wtedy miały, ale odnoszę wrażenie, że nie
    >aż tak dobrze.

    OFE kupujace ich akcje na gieldach na pewno podniosly "wartosc".

    >Tak czy inaczej to ze sprzedaży tych kilku firm nie było szansy
    >spłacić kilku(nastu?) milionów emerytów prze jakieś dwie dekady.

    I to jest podstawa, aby tym emerytom z PRL powiedziec "tyle po sobie
    zostawiliscie, i tyle dostaniecie".
    No ale oni tez maja prawo glosu :-)

    Nadal nie widze powodow, aby pewna czesc nie mogla pojsc kapitalowo.

    J.


  • 60. Data: 2017-09-29 20:20:43
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27-09-17 o 12:41, grzech pisze:
    >
    >>
    >> Błędem jest rozpatrywanie akurat OFE jako czegoś szczególnie
    >> wyodrębnionego od reszty gospodarki. Pomysł z II i III filarem był
    >> poroniony na starcie i oszukańczy. To, ze w Polsce ZUS jest swoistą
    >> piramidą finansową opartą na tym, że z pieniędzy obecnie pracujących
    >> pokrywamy zobowiązania wobec tych, pracowali kiedy, a teraz biorą
    >> świadczenia jest po prostu faktem. Jakkolwiek byśmy tego nie oceniali
    >> tak było.
    > Mnie czasami dziwi, ze ludzie inteligentni - na przykład tacy jak ty
    > pieprzą takie głupoty. Nie ma się co dziwić, że różniste matołki
    > powtarzają takie bzdury i rodzi się z tego gówno-prawda.
    > Czy nam się to podoba czy nie ZUS jest realizacją konstytucyjnego
    > zadania państwa polegającego na zabezpieczeniu emerytur, rent i innych
    > świadczeń. Realizuje te zadania podobnie jak sądy, policja, wojsko. To
    > czy system jest dobry czy zły to sprawa dyskusyjna. Były czasy, że ZUS
    > miał nadmiar pieniędzy które inwestowano na przykład w przemysł. Gdy nie
    > będzie ZUS to będzie inna instytucja do której w obecnych czasach trzeba
    > będzie dopłacać z budżetu państwa. Mówienie, że jest to piramida
    > finansowa jest takim samym opowiadaniem głupot jak opowiadanie, że
    > policja to nieroby biorące za darmo pieniądze.
    >
    Przyznam, że czytałem kilka razy nie pojmuję, co piszesz. W pierwszym
    akapicie negujesz mój pogląd, a w kolejnych go aprobujesz. Świadczenie
    społeczne jest "piramidą", bo z zasady wymagana jest ciągłość, by to
    działało. Jeśli się przerwie, to osoby będące w systemie w danym
    momencie są stratne. I o to mi chodzi, a nie, ze to jest naganne.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1