eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2008-05-13 21:07:51
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:080513.222817.psp.263@int.dyndns.org.invalid...

    > Możesz również wyjaśnić dlaczego na testach nie ma znaków A7, D1, B20,
    > jeżeli jest sygnalizacja świetlna?

    Na moich testach byly.
    Moze ulatwoaja z roku na rok?
    Z ktorego to przepisu (tylko nie chce slyszec o konwencji wiedenskiej)
    wynika, ze sygnal swietlny ANULUJE jakiekolwiek znaki?

    Pozdrawiam
    SDD



  • 22. Data: 2008-05-13 21:21:51
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:g0ct9n$hbb$3@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    > news:g0bjlp$70o$1@news.onet.pl...
    >
    > Zawsze ma pierwszeństwo 2 przed 1. Znaki nic tu nie zmieniają, bo one są
    > ważne, gdy światła nie działają.

    3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi
    pierwszeństwo przejazdu.

    Maja pierwszenstwo, to nie znaczy to samo, co uchylaja waznosc.

    To jest tak. Widze znak B-20 i obok niego pali sie zeilone swiatlo.
    Znak i sygnalizator wysylanja mi sprzeczne info:

    S-1 mowi "mozesz wjechac za sygnaloizator"
    B-20 mowi "zatrzymaj sie"

    Sa to sprzeczne dyspozycje. Daje pierwszenstwo sygnalizatorowi. Jade
    Ale jak si ejuz znajde za sygnalizatorem, obowiazuja mnie wszystkie przepisy
    tak jak zwykle - nawet pierszenstwa przejazdu powinienem ustapic na drodze
    poprzecznej (bo przecie byl STOP - tyle, ze akurat samochody stoja.

    Gdy chce skrecic w lewo, to znak S-1 zielony nic mi nie mowi, czy mam
    skrecac, czy komus ustapic pierwszenstwa.
    Chce skrecic w lewo - siegam nizej do hierarchii - a nizej stoja znaki,
    jednak ow B-20 nic mi nie mowil o tym, czy mam skrecac w lewo bez niczego,
    czy ustapic komus z naprzeciwka, wiec siegam jeszcze nizej, a tam zasada
    ogolna mi mowi, ze mam ustapic pierwszenstwa jadacym z naprzeciwka.

    Gdyby jednak zamiast znaku B-20 mial D-1 z tabliczka pokazujaca skret z
    pierwszenstwem w lewo, to wowczas kolejny w hierarchii po nic nie mowiacym
    mi na ten temat sygnale S-1 jest wlasnie ow znak, ktory mowi, ze mam
    pierwszenstwo, skrecajac w lewo.

    Wszak NIE MA w polskim PoRD przepisu, ktory mowi, ze S-1 zielony daje
    pierwszenstwo na wprost. Gdyby tak bylo, to nie byloby watpliwosci. A tak -
    sa!!!!
    Jest przepis, ze S1 zezwala na wjazd za sygnalizator
    i ze S1 ma pierwszenstwo przed znakami regulujacymi pierwszenstwo.
    Pierwszenstwo, czyli nie, ze wylacza waznosc, ale ze w przypadku konfliktu
    wynikajacych z ich dyspozycji przyjmujemy dyspozycje S-1 zamiast sprzecznej
    z nia dyspozycji D-1, A-7 czy B-20. I nic poza tym!

    Pozdrawiam
    SDD



  • 23. Data: 2008-05-13 21:22:38
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Maciej Bebenek w <news:g0cv2o$3ro$1@news.onet.pl>:

    > 'Tom N' wrote:

    >> Wyjaśnij może co chciałeś przekazać, bo tak pociąłeś i zacytowałeś, że nie
    >> wiadomo. Najlepiej zacznij od skomentowania interpretacji słów pana Dworaka
    >> o przepisach obowiązujących przed i po którymś tam roku, bo one z tym ^^^^
    >> kolidują.

    > Chciałem Ci przekazać,

    Mnie nie odpowiadałeś, tylko Rybie, więc komu i co chciałeś przekazać dalej
    jest niejasne ;P

    > że nie potrafisz zinterpretować prostej zasady
    > kolejności ustalania pierwszeństwa:

    > 1. sygnalizacja świetlna
    > 2. pozostałe zasady

    Piękne -- te pozostałe zasady to z Twoich słów znaki drogowe -- tylko, że
    nie polemizujesz ze mną, ale z panami: Kotowskim, Dworakiem, Pokiem... Oraz
    z cała rzeszą instruktorów i egzaminatorów.

    >> Możesz również wyjaśnić dlaczego na testach nie ma znaków A7, D1, B20,
    >> jeżeli jest sygnalizacja świetlna?
    > Nie wiem, egzamin zdawałem dość dawno temu.

    W podanym przeze mnie linku Dworak wyjaśniał co sie zmieniło.

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 24. Data: 2008-05-13 21:25:41
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:g0cvki$7e7$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:g0ct9n$hbb$3@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Znaczy inaczej - z czego wynika, ze nie sa wazne, gdy swiatla nie
    > dzialaja.
    > Czy zakaz skretu w prawo lub w lewo, albo zaklaz zawracanai tez jest nie
    > wazny?

    Zakaz skrętu w lew / prawo nie ustala zasad pierwszeństwa przejazdu na
    skrzyżowaniu. Światła ta i z tego powodu "wyłączają " stosowanie odnośnych
    znaków.


  • 25. Data: 2008-05-13 21:42:39
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    SDD w <news:g0cvcm$6fd$1@news.onet.pl>:

    > Uzytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisal w wiadomosci
    > news:080513.104505.psp.258@int.dyndns.org.invalid...

    >> <http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6287&id=598948>

    > Nie ogladalem materialu z Krakowa
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    I to co napisałeś poniżej opiera się wg Dworaka (z Krakowa) na przepisach
    obowiązujących do 31 grudnia 1997.

    Dawniej hierarchia przepisów nakazywała schodzenie po tak zwanych piętrach,
    czyli jeśli mieliśmy z sygnałów świetlnych ta sama sytuację schodziliśmy do
    znakó drogowych.... Po pierwszym stycznia zmienił sie art, 5 PoRD... w
    sytuacji jeśli jesteśmy w równorzędnym stanie ze względu na światła...
    zawsze schodzimy do przepisów ogólnych.

    > Najwazniejsze sa sygnaly kierujacych ruchem,
    > potem sygnaly swietlne,
    > po0tem znaki
    > potem zasady ogolne

    > Gdy jest tylko D1 (lub A7), nie ma kierujacego i jest zielone swiatlo, to
    > jak chce skrecis w lewo, moj tor jazdy koliduje z jadacym na wprost i tak:

    > 1. swiatlo: nie rostrzyga, kto ma pierwszenstwo, szukamy "nizej" w
    > hierarchii
    > 2. znak: nie rozstrzyga, to jeszcze nizej,
    > 3. zasady ogolne: rozstrzygaja - skrecam w lewo, wiec ustepuje temu, ktory
    > jedzie na wprost

    > Gdy mam lamane pierwszenstwo w lewo a z naprzeciwka jedzi ektos prosto i
    > jamam zilone, to wowczas:
    > 1. swiatlo: nie rozstrzyga, kto ma pierwszenstwo
    > 2. znak - rozstrzyga - skream w lewo, wiec mam pierwszenstwo.

    > Dopoki w polskich przepisach nie zostganie to unormowane - chociazby jednym
    > ustepem w stosownym paragrafie rozporzadzenia opisujacego S-1, np. tak, jak
    > w owej konwencji "zielone swiatlo okresla pierwszenstwo dla jadacego na
    > wprost" to zadna "mundra" glowa mi nie wmowi, ze jest inaczej. Oczywiscie
    > gorzej, gdy ta "mundra" glowa bedzie biegly, czy sedzia kolejnych instancji,
    > ale prawda jest jedna i wynika z przepisow.

    IMO Dworak, Kotowski i Pok, to mądre głowy i czasami biegli :) (Kotowski
    pisał, że na łamanym pierwszeństwie wg znaków powinny być S-3)

    > Ciekawe, ilu jest skazanych sprawcow wypadku czy ukaranych wyrokami sadowymi
    > obwinionych, spracow wypadkow i kolizji wlasnie z powodu takiego
    > oznakowania?

    Pewnie niewielu, bo takich kuriozów spotkałem w swoim krótkim życiu
    kierującego ze dwa albo trzy.

    Ale mam w swojej wsi takie skrzyżowanie (bez świateł), gdzie ciągle na mnie
    trąbią: główna leci z dołu w lewo D-1 z tablicą T-6a, ja jadę od góry i
    skręcam w prawo (mam A-7 z tablicą T-6c -- trąbią ci z mojej lewej (A-7 z
    tablicą T-6c), bo się szybciej na "główną" /władowali/

    > Wogole zreszta ni epowinno byc takiego oznakowania - w takiej sytuacji albo
    > nalezaloby wyprostowac pierwszenstwo, albo zrobic sygnalizacje kierunkowa
    > (fazowa) albo - gdy ni ema miejsca na osobne pasy ruchu - "wahadlowa" -
    > czyli cztery osobne fazy dla kazdej drogi wlotowej na skrzyzowanie.

    No proszę :D (Kotowski)

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 26. Data: 2008-05-13 22:01:06
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:080513.234148.psp.265@int.dyndns.org.invalid...

    > Dawniej hierarchia przepisów nakazywała schodzenie po tak zwanych
    > piętrach,
    > czyli jeśli mieliśmy z sygnałów świetlnych ta sama sytuację schodziliśmy
    > do
    > znakó drogowych.... Po pierwszym stycznia zmienił sie art, 5 PoRD... w
    > sytuacji jeśli jesteśmy w równorzędnym stanie ze względu na światła...
    > zawsze schodzimy do przepisów ogólnych.

    Dzieki za rzucenie innego swiatla. Ale jednak nadal uwazam, ze PoRD jest tu
    coneico nieprecyzyjny, a juz najbardziej mi sie nie spodobalo, gdy w
    materiale ze Szczecina gosciu sie podpieral konwencja wiedenska. Konwencja
    rzecz przydatna, ale powinna byc inspiracja dla Sejmu a nie dla kierowcy.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 27. Data: 2008-05-13 22:09:21
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    'Tom N' wrote:

    >> Wogole zreszta ni epowinno byc takiego oznakowania - w takiej sytuacji albo
    >> nalezaloby wyprostowac pierwszenstwo, albo zrobic sygnalizacje kierunkowa
    >> (fazowa) albo - gdy ni ema miejsca na osobne pasy ruchu - "wahadlowa" -
    >> czyli cztery osobne fazy dla kazdej drogi wlotowej na skrzyzowanie.
    >
    > No proszę :D (Kotowski)
    >

    To co powiesz na takie oznakowanie. Szczególną uwagę zwracam na
    oznakowanie poziome *przed* wjazdem na rondo

    http://bi.gazeta.pl/im/4/4913/m4913084.jpg

    M.


  • 28. Data: 2008-05-13 22:13:46
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:080513.234148.psp.265@int.dyndns.org.invalid...

    > I to co napisałeś poniżej opiera się wg Dworaka (z Krakowa) na przepisach
    > obowiązujących do 31 grudnia 1997.

    To jest brzmienie obecne, cvzy stare?

    Art. 5.

    1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
    stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub
    uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych,
    nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż
    nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

    2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do
    jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami
    drogowymi.

    3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi
    pierwszeństwo przejazdu.

    Bo jesli obecne, to ja tu nigdzie odejscia od "pieter nie widze".

    ust 1. okresla obowiazek stosowania sie do polecen, sygnalow oraz znakow
    nawet, gdy zasady ogolne mowia co innego

    ust 2. nadaje PIERWSZENSTWO poleceniom i sygnalom kierujacego przed
    sygnalami i znakami

    ust 3. nadaje PIERWSZENSTWO sygnalom swietlnym, wobec znakow

    Wiec teraz kwestia, co to jest to PIERWSZENSTWO w mysl tego przepisu.

    Pozdrawiam

    SDD



  • 29. Data: 2008-05-13 22:18:03
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    SDD w <news:g0d0pf$apf$1@news.onet.pl>:

    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:g0ct9n$hbb$3@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    >> news:g0bjlp$70o$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Zawsze ma pierwszeństwo 2 przed 1. Znaki nic tu nie zmieniają, bo one są
    >> ważne, gdy światła nie działają.

    > 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi
    > pierwszeństwo przejazdu.

    > Maja pierwszenstwo, to nie znaczy to samo, co uchylaja waznosc.

    > To jest tak. Widze znak B-20 i obok niego pali sie zeilone swiatlo.
    > Znak i sygnalizator wysylanja mi sprzeczne info:

    > S-1 mowi "mozesz wjechac za sygnaloizator"
    > B-20 mowi "zatrzymaj sie"

    > Sa to sprzeczne dyspozycje. Daje pierwszenstwo sygnalizatorowi. Jade

    Dlaczego jedziesz?
    Przecież S-1 pozwolił Ci wjechać za sygnalizator, a najczęściej B-20 i
    odpowiednie oznakowanie poziome masz kilka metrów dalej...

    > Ale jak si ejuz znajde za sygnalizatorem, obowiazuja mnie wszystkie przepisy
    > tak jak zwykle

    No własnie -- idąc Twoim tokiem widzisz/widziałeś B-20 i masz poziomą P-12
    -- dlaczego sie nie zatrzymujesz?

    > nawet pierszenstwa przejazdu powinienem ustapic na drodze
    > poprzecznej (bo przecie byl STOP - tyle, ze akurat samochody stoja.

    Czyli? Może zapoznaj sie z pojęciem "ustąpienie pierwszeństwa"

    > Chce skrecic w lewo - siegam nizej do hierarchii - a nizej stoja znaki,
    > jednak ow B-20 nic mi nie mowil o tym, czy mam skrecac w lewo bez niczego,
    > czy ustapic komus z naprzeciwka, wiec siegam jeszcze nizej, a tam zasada
    > ogolna mi mowi, ze mam ustapic pierwszenstwa jadacym z naprzeciwka.
    > Gdyby jednak zamiast znaku B-20 mial D-1 z tabliczka pokazujaca skret z
    > pierwszenstwem w lewo, to wowczas kolejny w hierarchii po nic nie mowiacym
    > mi na ten temat sygnale S-1 jest wlasnie ow znak, ktory mowi, ze mam
    > pierwszenstwo, skrecajac w lewo.


    Chwila, ignorujesz znaki B-20 z P-12 jadąc na wprost bo są światła, i ale
    nie ignorujesz znaku D-1 z tabliczką T-6a? Wyjaśnij dlaczego "niewygodne
    znaki" pomijasz, a "wygodne" respektujesz?

    > Pierwszenstwo, czyli nie, ze wylacza waznosc, ale ze w przypadku konfliktu
    > wynikajacych z ich dyspozycji przyjmujemy dyspozycje S-1 zamiast sprzecznej
    > z nia dyspozycji D-1, A-7 czy B-20. I nic poza tym!

    Zauważ, że tabliczki T-6x są integralna częścią znaku -- i teraz przypatrz
    sie temu co napisałeś tuż powyżej:
    " w przypadku konfliktu wynikajacych z ich dyspozycji przyjmujemy
    dyspozycje S-1 zamiast sprzecznej z nia dyspozycji D-1, A-7 czy B-20"

    Sam napisałeś, że znak został wyłaczony z uzycia przez S-1 -- kolejny jest
    przepis. I dokładnie o tym mówia Pok, Dworak, Kotowski oraz instruktorzy i
    tak wskazuja pytania egzaminacyjne.

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 30. Data: 2008-05-13 22:23:29
    Temat: Re: PoRD - w nawiazaniu do posta Tristana
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:080514.001640.psp.266@int.dyndns.org.invalid...
    >
    > No własnie -- idąc Twoim tokiem widzisz/widziałeś B-20 i masz poziomą P-12
    > -- dlaczego sie nie zatrzymujesz?

    P-20 tez reguluje pierwszenstwo i wydaje sprzeczna dyspozycje

    >
    >> nawet pierszenstwa przejazdu powinienem ustapic na drodze
    >> poprzecznej (bo przecie byl STOP - tyle, ze akurat samochody stoja.
    >
    > Czyli? Może zapoznaj sie z pojęciem "ustąpienie pierwszeństwa"

    Czyli nie ustepuje, gdyz moj tor ruchu ni ekoliduje z torem innych
    uczestnikow. Potencjalni uczewstnicy majacy wzgledem mnie pierwszenstwo
    (wynikajace ze znakow) ni emoga z niego skorzytac, gdyz stoja widzac S-1
    czerwony.


    > " w przypadku konfliktu wynikajacych z ich dyspozycji przyjmujemy
    > dyspozycje S-1 zamiast sprzecznej z nia dyspozycji D-1, A-7 czy B-20"
    >
    > Sam napisałeś, że znak został wyłaczony z uzycia przez S-1 -- kolejny jest
    > przepis. I dokładnie o tym mówia Pok, Dworak, Kotowski oraz instruktorzy

    D-1 z tabliczka nie wydal mi sprzecznej dyspozycji.
    D1 powiedzial "jedz", masz pierwszenstwo.
    S-1 zielony "mozesz jechac za sygnalizator".
    Nie ma sprzecznosci, respektuje oba

    Pozdrawiam
    SDD


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1